Maż pojechał na
giełde po jakiś kabelek, wczoraj byliśmy u teściów, przylecieli
chrześni Lola, była ciocia i wujek Pawła i było bardzo miło.Teściowa
mnie miło zakoczyła, powiedziała mi,żebym jej podrzuciła małego i
poszła do kina albo na dyskoteke z M bo moge być zmęczona i mam
prawo sobie odpocząc.Objechaął M,że mnie nigdzie nie zbiera, i ze
młodzi jesteśmy.Chyba znowu będzie jak przed urodzeniem Małego.Mam
nadzieje



giełde po jakiś kabelek, wczoraj byliśmy u teściów, przylecieli
chrześni Lola, była ciocia i wujek Pawła i było bardzo miło.Teściowa
mnie miło zakoczyła, powiedziała mi,żebym jej podrzuciła małego i
poszła do kina albo na dyskoteke z M bo moge być zmęczona i mam
prawo sobie odpocząc.Objechaął M,że mnie nigdzie nie zbiera, i ze
młodzi jesteśmy.Chyba znowu będzie jak przed urodzeniem Małego.Mam
nadzieje