No nie, nie będę marudzić ale naprawdę ciężko za Wami nadążyć!!!
luczynka i Iv28 -
WITAJCIE SERDECZNIE!!!
Anian - czyżby to pierszy ząbek Patrycji?
GRATULACJE DLA NIEJ! A Karolinka tylko raz wcinała szczebelki

zobaczymy kiedy znowu zgłodnieje
Karolinna GRATULACJE DLA LENKI!!! Jej buzia uzbraja się w zastraszającym tempie
justyna - przepiękne zdjęcia, szczerze mówiąc aż łezka mi poleciała tak Liwia pięknie wygląda, zwłaszcza na pierwszym zdjęciu

jak siedz z tym koszyczkiem

Cudo, cudo - od razu widać że porządny zakład fotograficzny

ja się na takie zdjęcia pisze w kwietniu. Przyjadę z Karolinką do Pszowa

co Ty na to?
A z tego ostatniego zdjęcia to się uśmiałam

oczywiście z męża, a on się zmartwił że ma zamknięte oczy
MamaBoo zdjęcia na bobasach fajowe, już się z nimi zapoznałam

jaki Oskarek ma fajny zielony chodzik, od razu widać że mamusia lubi taki kolorek

Ale szok że już go do niego dajesz, można tak wcześnie ??? Bardzo ładnie siedzi Twój Ozinek, to też chyba dość wcześnie. Sam siada czy go sadzasz? Jak na niego patrze to sobie uświadamiam że Karolinka za miesiąc też może będzie tak siedzieć
Iv28- te wymioty pewnie Ci przejdą, jesteśmy z Tobą, trzymaj sie musisz to jakoś przetrwać. Ja na szczęście nie wymiotowałam miałam tylko delikatne mdłości rano, które wspominam raczej z uśmiechem na twarzy

bo po nich zorientowałam się że coś jest nie tak ...
MariaOla - nieźle sobie wymyśliłaś z tą ranną kanapeczką
luczynka Ty też trzymaj się dzielnie, już niedługo będziesz tulić swoją dzidzie w ramionach, nie ma nic piękniejszego
Trysia - super udanych wakacji życzę, obyście wszyscy troje wypoczęli

superowo, Ty mąż i Wasz synuś
A my niedawno wróciliśmy z badania w poradni rehabilitacyjnej i od teściowej. Niby wszystko jest w porządku, nie wiem jak to opisać. Ogólnie chodzi o to że mała za dużo leży na brzuszku i przez to ma tendencję do wyginania się jak lezy na pleckach wygina się tak samo jak leży na brzuszku. Dostaliśmy zalecenie aby jak najmniej leżała na brzuszku, musimy ją kłaść na plecki a najlepiej żeby dużo siedziała w nosidełku samochodowym tak żeby była wygięta w drugą stronę i tak samo jak ją nosimy, tyłem do nas i wygiętą w kuleczkę. I ćwiczyć z nią w taki sposób że ja leżę na plecach biorę ją na zgięte nogi i ona sobie siedzi tak jak w nosidełku. Mamy skierowanie na dwie wizyty instruktażowe do fizykoterapeuty który pokaże nam jak z nią postępować żeby było dobrze. Powiedziała że neurologa tez możemy iść żeby się jeszcze upewnić czy wszystko dobrze.
Jednym słowem dobrze jest jak dziecko dużo leży na brzuszku bo to jest pozytywne dla np. bioderek, ale co za dużo to nie zdrowo
Teraz pilnujemy zeby nie leżała na brzuszku musimy ją tego oduczyć, a nie jest to łatwe bo ona od razu się przekręca. Dziś długo nie mogła zasnąć bo co się przekręciła my ja na plecki ale w końcu zasnęła. To wymaga cierpliwości ale myślę że uda nam się to zwalczyć.
Ale się rozpisałam, przepraszam

wybaczcie mi please.
AAA jeszcze miałam napisać o tych trolach, nikto o nas tak nie mówi, tylko my sami się śmiejemy że z nas trole bo mamy długie noski oboje

;D A ja osobiście też myśle że trole są sympatyczne