reklama
Kubusiowa mówisz wiało
a unas to samo( czasami wózka nie mogłam upchać) ,dobija mnie te wiatrzycho ,niewiadomo jak sie ubrac
my byliśmy jak wiało to zimno a jak uspokoiło sie póxnym popołudniem to mokra pod kurtką byłam i zaś chorubsko gotowe
.Niewiadomo jak sie ubrac a dziecko dopiero .




Jejku- nie było mnie raptem 15 minut i tyle czytania:-) ;-)
Karolina- nie byłam z Izą w Twoich rejonach:-)
Mam pytanie związane z nowym BB. Jak się zmienia to "coś" pod podpisem?
Kubusiowa- faktycznie musimy się spotkać, bo dziś miajnia cd.:-(
Ewcik- super pomysł z tym portretem! Mnie tez się wydaje, że Filip to całą mamusia.
U nas też wiało, ale wiatr był ciepły. Byłam z małą 3 godziny na spacerku. Była bardzo grzeczna i nawet zasnęła (co jej się już dawno nie przytrafiło) Ale wyszłyśmy po zupce, więc brzuszek był pełny.
Oby pogoda się do jutra utrzymała...
Dobranoc!

Karolina- nie byłam z Izą w Twoich rejonach:-)
Mam pytanie związane z nowym BB. Jak się zmienia to "coś" pod podpisem?
Kubusiowa- faktycznie musimy się spotkać, bo dziś miajnia cd.:-(
Ewcik- super pomysł z tym portretem! Mnie tez się wydaje, że Filip to całą mamusia.
U nas też wiało, ale wiatr był ciepły. Byłam z małą 3 godziny na spacerku. Była bardzo grzeczna i nawet zasnęła (co jej się już dawno nie przytrafiło) Ale wyszłyśmy po zupce, więc brzuszek był pełny.

Oby pogoda się do jutra utrzymała...
Dobranoc!
Mandarynka
Maj 2006, Kwiecień 2009
A ja jeszcze jestem!
MariaOla - ja też używałam tych gazików Leko. Fajna rzecz. Na razie chyba nic więcej nie potrzebujesz.
Używałam Tantum Rosa do podmywania 3 razy dziennie, a po każdej wizycie w toalecie brałam prysznic i używałam Lactacid - płyn do higieny intymnej - polecali nam go na szkole rodzenia.
Karlam1 - Ja mam wózek Tako City Voyager. Jestem z niego bardzo zadowolona - duże pompowane koła, stabilny, duży kosz. na początku do gondoli wkłada się nosidło-torbę - bardzo wygodne do przenoszenia dzidzi (niestety tydzień temu z niego wyrosła). Uważam, że plusem jest, że nie trzeba osobno wpinać głębokiego czy spacerówki (nieużywana część leży w domu i zawadza). W tym wózku głęboki przerabia sie na spacerówkę (trzeba tylko odpiąć dolną częśc i dopiąć barierkę). A jak dzidzia jest trochę starsza i jeździ jeszcze w głębokim (i np. ulewa tak jak moja) to można lekko unieść tył tak że leży pod kątem. Jest przekładana rączka, hamulce z obu stron, mnóstwo kieszeni, cały tył można odpiąć i jest tylko siatka (fajne w upały) oprócz tego w budzie ma dodatkowo wywietrznik. W cenie jest też dodana folia przeciwdeszczowa, która mieści się w tylnej kieszeni. No i cena jest przystępna. Bardzo polecam. Ma tylko jedną wadę - jest ciężki (chyba 21 kg). Mi to ie przeszkadza, bo mieszkam w domu i nie muszę go nigdzie wnosić (parkuję w garażu :-) ). Nie wiem jak Ty mieszkasz - jeśli będziesz go musiała wnosić wysoko, to może Ci dać w kość.
Shinue - na razie nic nie kupuj na kolkę. Może nie być Ci w ogóle potrzebne. Moja Ania miała kolkę tylko raz. Podobno częściej kolki miewają chłopcy. Nie wiem kogo TY się spodziewasz.
Kaśka76 - Co to za syropek na kupkę?
Karolinna - życzę dużo zdrówka dla Lenki.
Ewcik81 - Świetne zdjęcia Filipka, a portrecik boski! Będzie miał świetną pamiątkę. Jedziesz jutro do Rybnika, tak? A gdzie masz zamiar kupić tą kurtkę?
MariaOla - ja też używałam tych gazików Leko. Fajna rzecz. Na razie chyba nic więcej nie potrzebujesz.
Używałam Tantum Rosa do podmywania 3 razy dziennie, a po każdej wizycie w toalecie brałam prysznic i używałam Lactacid - płyn do higieny intymnej - polecali nam go na szkole rodzenia.
Karlam1 - Ja mam wózek Tako City Voyager. Jestem z niego bardzo zadowolona - duże pompowane koła, stabilny, duży kosz. na początku do gondoli wkłada się nosidło-torbę - bardzo wygodne do przenoszenia dzidzi (niestety tydzień temu z niego wyrosła). Uważam, że plusem jest, że nie trzeba osobno wpinać głębokiego czy spacerówki (nieużywana część leży w domu i zawadza). W tym wózku głęboki przerabia sie na spacerówkę (trzeba tylko odpiąć dolną częśc i dopiąć barierkę). A jak dzidzia jest trochę starsza i jeździ jeszcze w głębokim (i np. ulewa tak jak moja) to można lekko unieść tył tak że leży pod kątem. Jest przekładana rączka, hamulce z obu stron, mnóstwo kieszeni, cały tył można odpiąć i jest tylko siatka (fajne w upały) oprócz tego w budzie ma dodatkowo wywietrznik. W cenie jest też dodana folia przeciwdeszczowa, która mieści się w tylnej kieszeni. No i cena jest przystępna. Bardzo polecam. Ma tylko jedną wadę - jest ciężki (chyba 21 kg). Mi to ie przeszkadza, bo mieszkam w domu i nie muszę go nigdzie wnosić (parkuję w garażu :-) ). Nie wiem jak Ty mieszkasz - jeśli będziesz go musiała wnosić wysoko, to może Ci dać w kość.
Shinue - na razie nic nie kupuj na kolkę. Może nie być Ci w ogóle potrzebne. Moja Ania miała kolkę tylko raz. Podobno częściej kolki miewają chłopcy. Nie wiem kogo TY się spodziewasz.
Kaśka76 - Co to za syropek na kupkę?
Karolinna - życzę dużo zdrówka dla Lenki.
Ewcik81 - Świetne zdjęcia Filipka, a portrecik boski! Będzie miał świetną pamiątkę. Jedziesz jutro do Rybnika, tak? A gdzie masz zamiar kupić tą kurtkę?
reklama
Mandarynka
Maj 2006, Kwiecień 2009
Pocieszyłyście mnie, że wasze dzici w tym wieku jeszcze też ulewały. Może taka jej uroda. Jak na razie (odpukać) Ania to bardzo grzeczne dziecko, prawdziwy aniołek, więc taka jedna niedogodność ... Martwię się tylko czy ona się najada? Czasem mam wrażenie, że wszystko co zje to uleje. A na wadze przybiera dość wolno.
Ania była dzisiaj na 2 spacerach. Na tym drugim (po południu) spała aż 2 godziny! W końcu wróciłam do domu, chociaż dalej spała, bo powinna była jeść godzinę wcześniej.
Jutro jedziemy z mężem do Krakowa - na zakupy rozmiaru 74 dla Ani.
Dobanoc!
Ania była dzisiaj na 2 spacerach. Na tym drugim (po południu) spała aż 2 godziny! W końcu wróciłam do domu, chociaż dalej spała, bo powinna była jeść godzinę wcześniej.
Jutro jedziemy z mężem do Krakowa - na zakupy rozmiaru 74 dla Ani.
Dobanoc!
Podziel się: