Czarnulka mnie się udało w końcu przedwczoraj kuchnie skończyć, ale jeszcze musiałabym wymyć lodówkę i wszystko co na niej jest :sick:
Dziewczyny przepraszam że Was zanudzam
znowu mam problem z Karolcią, nie wiem co się z nią dzieje, ostatnio nawet ładnie zasypia bez płaczu, a jeśli jest płacz to niewielki, ale dziś w nocy dała koncert
:sick: o 12.30 w nocy obudzila się do karmienia lekko popłakując jak zwykle, zaczęłam ją karmić i nagle pod koniec zaczęła płakać, ale tak strasznie że chyba postawiła na nogi wszystkich sąsiadów a co najgorsze nie umiałam jej uspokoić, tuliłam, nosiłam a ona płakała. Trwało to chyba z 5 minut albo dłużej, jak trochę się uspokoiła, wzięłam żel i wysmarowałam jej dziąsła górne porządnie, dałam jeszcze cyca i później zasnęła w łóżeczku. Normalnie nie wiem co się dzieje, zaczynam się bać co mnie jeszcze z nią czeka. Czy to zęby, a może mam mało mleka i ją to wkurza, bo to właśnie tak wyglądało
Poszłabym dziś z nią do pediatry ale nie wiem czy ona coś mi doradzi
Dziewczyny przepraszam że Was zanudzam



