ika_virgo
Mama Zosi
tak, tak ;-)no ale cóż żeby życie miało smaczek......![]()
kilka lat temu miałam problemy z kręgosłupem, a w zasadzie z odcinkiem szyjnym...bolał nieziemsko, a do tego zawroty głowy, wymioty. Wygladało to nie ciekawie. Skończyło się na zabiegach. Cud, że nie musiałam kołnierza nosić. Wygrzałam się też wtedy sporo na słońcu i dużo pływałam...pomogło. Co mogę polecić...zwróć uwagę na pozycję jaką masz przy kompie, bo u mnie właśnie od tego się zaczęło.ja też obolała ale bynajmniej nie od tego;-)