reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

U mnie też nie lepiej, Rafał chwile wytrzyma w spokoju a potem już go nosi.

Rossa dobrze, że Ania uświadomiłam Twojego męża w kwestii mycia rąk :D Poległam :D Agentka z niej nie ma co :D

to chyba taki wiek, że dzieci takie zwiercone. Chociaż nie wszystkie znam chłopczyka, który jak go postawią to stoi, jak posadzą to siedzi. Moje dziecko jest typem ,który zadaje mnóstwo pytań i uważnie słucha odpowiedzi, a potem w towarzystwie innych dzieci powtarza i błyszczy wyrazami typu: należy, niebezpieczne, powinieneś itp.

Ja do małej: Aniu nie na te nóżki założyłaś butki, zamień
Ania: dlaczego?
ja: bo ten butek jest od tej nóżki, a ten od drugiej
Ania: dlaczego tak nie może zostać?
ja: bo będzie ci nie wygodnie
Ania: dlaczego?
ja: pochodzisz trochę i będą cię nóżki bolały
Ania: ale mnie nie bolą, więc jak będą mnie bolały to zamienię
Konic dyskusji:eek:

W tym przypadku miałam za słabe argumenty, żeby mnie posłuchała.

Teraz już nie ma histerii jak ja coś chce, albo ona coś chce tylko wieczna dyskusja.
 
reklama
Rossa podziwiam :) U mnie jeszcze trochę potrwa zanim do tego dojdzie, ale nie wiem jak dam radę, bo niby z jednej strony to urocze, ale z drugiej bywa chyba dość męczące.Ja się najbardziej boje, ze właśnie zabraknie mi argumentów albo nie będę wiedziała jak wytłumaczyć mu coś o co właśnie pyta. No, ale to taki etap, każdy musi to przejść.
 
Rossa no gaduła z Ani nie ma co ukrywać:-D u nas też jeszcze troche minie za nim ten etap nastąpi choć Bartek teraz wiecznie powtarza jak coś chce.
mały w przedszkolu dziś u nas mgła opada i zimno a mały od razu ma większy katar od tej wilgoci bo wczoraj miał mniejszy:sorry:
 
nie zagladałam do was bo i mnie chorubsko złapało.

Aguśka moja na poczatku brała sterydy bo roztocza rzucały jej się na oskrzela, potem syrop ketotifen przez 1,5 roku aby oskrzela nie były tak wrażliwe a teraz cały czas jest na zyrtecu a w razie katarków rhinocort(sterydy do noska). i u nas oczywiście wszystkie dywany, zasłony sa powyrzucane, zostawiłam małej pluszaki bo cięzko jej było się ich pozbyć więc co 2 tyg lądują w zamrażalce(rzeby zabić roztocza_.

a widze że poruszyłyście temat tłumaczenia niesfornym dzieciakom dlaczego,po co i jak. moja całkiem nie dawno chciała iść spać w butach,jak jej zaczęłam tłumaczyć że tak nie wolno,że to nie ładnie i nie wygodnie to mi odpowiedziała że miki i daisy spią w butach to ona też może.
 
Ostatnia edycja:
moja całkiem nie dawno chciała iść spać w butach,jak jej zaczęłam tłumaczyć że tak nie wolno,że to nie ładnie i nie wygodnie to mi odpowiedziała że miki i daisy spią w butach to ona też może.
:-D:-D dobre

Z jednej strony te dyskusje są urocze z drugiej nieraz już sił brakuje, a już najgorzej jak mi się spieszy, a mała ma inną koncepcję niż ja.
Wczoraj przepiękny dzień był - mam nadzieję, że takie słoneczko będzie jak najdłużej i jesienne chlapy nie przyjdą. Zaliczyłyśmy spacerek, plac zabaw, spotkanie z innymi dziećmi. Szkoda, że weekendy są takie krótkie i dziś znowu w pracy.


Ania była jeden dzień u dziadków odbieram ją wieczorem, a Ania mówi mi w samochodzie: mama, wiesz co trochę kłóciłam się z dziadkiem, w sumie to mu nawet dokuczałam. Ale następnym razem będę już grzeczniejsza:baffled:
 
Rossa agentka:-D:-D:-D miło was tak poczytać:tak: mojemu to jeszcze daleko do takich dyskusji ale powiem szczerze że zaczyna sie ze mna ostro kłócić:-Dtroche po swojemu troche po naszemu i fochy takie strzela że szok:-Dstara sie postawić wszystko na swoim no niestety ja na to nie moge pozwolić więc afere potrafi zrobić dosłownie o nic
Nauczyłam go która to jest prawa ręka a która lewa:-)od razu sie nauczył oczywiście czasem jeszcze mu sie myli wiadomo ;-)
 
rossa :-D
kurcze dziewczyny zła jestem bo podnieśli nam opłate za przedszkole o 60zł:sorry:a że ja nadal nie pracuje to dla nas dużo
mały dziś już przed 8 był w przedszkolu bo ja dziś do lekarza ide po skierowanie na wyniki
U nas dziś pada
 
reklama
Do góry