reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Mamy 2011

Dzień Dobry!!!

Gdzie Wy się podziewacie o poranku? :> wszyscy śpią dłużej?
Madzioszka - a wiesz, nie czuję się okrzyczana :p czuję się świetnie hihi
Gogoja - oby wszystko teraz potoczyło się po Twojej dobrej myśli :-) czekamy więc na dzieciątko!

My znów po herbatce nocnej, głód do tej pory się nie pojawił... Teraz albo podam wodę w butelce, albo zmobilizuje swoją cierpliwość, by nic nie podać, a uśpić jakoś :D
 
reklama
ale puuustki! gdzie was wywialo? no pytam sie? :-)

gogoja to super, ze juz masz 1,5cm. dobry start:) a moze zanim sie porod rozkreci to bedziesz miala jeszcze wiecej. jesli faktycznie jest jedna butla to chyba babki beda sie o nia bily:) powinna byc przy kazdym lozku a nie, ze ciebie boli i nastawilas sie na takie usmierzenie bolu a tu d... bo inna rodzaca teraz uzywa:/

izuniek widze, ze humor lepszy:) a twoja Lenka to taki niejadek, ze jeszcze o 9 jej sie jesc nie chcialo czy jak? ja tez wlansie wlacze z nocnymi karmieniami bo mlodemu 3 tyg sie pogorszylo i zaczal sie budzic 12-2.30-5. poki co o 12 przez 4 dni dostal herbatke i dzis w nocy obudzil sie dopiero o 3.35 ale od 4 do 6 dawal takie koncerty...
 
Beti - właśnie ostatnio zrobił się z Leny śpioch i niejadek, teraz śpi od 9:20... Wczoraj zasneła przed 21, bo energia ją rozpierała, a zjadła 150ml o 19.30, potem tyle samo herbatki o 3:30 i na mleko skusiła się po bojach o 9. A pobudki to zaliczam często, bo układam ją w łóżeczku gdy przez sen już marudzi, że jej niewygodnie. Dziś o 5 się obudziła, więc zmieniłam jej pieluchę i jakoś do 7.30 było spokojnie, choć od ok. 6 ona już nie spała...
Ale mam dziś powera, obiad dla teścia podszykowany, dla Nas też już pomysł jest, pranie zrobione się już suszy, parapety pomyłam (wstęp do okien hehehe), myślę nad upieczeniem szybkiego ciasta, ale to chyba jutro, bo dziś jeszcze idziemy ciśnienie zmierzyć...
 
Hejo:)

Z gazem to myśle, ze nie będzie tak jak z ZZO, bo do niego nie trzeba żadnych specjalistów. A, ze jedna butla to szkoda, ale z drugiej strony można pocieszyć się tym, że sztachać można się wtedy, kiedy już nie dajemy rady, przy mocnych skurczach, a nawet jak jest kilka porodów to chyba nie każda cierpi w jednym czasie. Podzielimy się:)))

Izuniek ja starm się przygotowywać Fila pod względem jedzenia do żłobka. Musi zjeść przed wyjściem mleko, a potem już śniadanie w żłobku...Matko to już zaraz!!!!!!!
 
jeju jak to brzmi dorosle "sniadanie w zlobku" :) a emri jak planujesz to zorganizowac? przez pierwsze dni bedziesz na ile go tam dawala? bedziesz z nim "chodzic" czy jak? a co do znieczulenia to masz racje, ze wszystkie w jednym czasie nie cierpia:)
 
Oj faktycznie nie ma nas...

Beti pod koniec sierpnia mamy zacząć chodzić już do złobka:/ Będę razem z nim przez te pare dni, tak, zeby od września był już samodzielny:((( Chyba się zaraz rozryczę...Jeszcze ten lęk separacyjny...i jeszcze, że boi się nowych miejsc i twarzy...łoo matko:(
 
Witajcie:)

W końcu znalazłam chwilkę na BB:). Ta pustka działa na moją korzyść, bo przynajmniej nie miałam zbyt wiele do nadrobienia. U mnie cały tydzień jest mama i pomagam jej w przygotowywaniu różnych posiłków i zagotowywaniu w słoiki:). Robimy zapasy jedzeniowe. Osobne słoiki z jedzonkiem dla P. i osobne dla mnie. Szkoda, że jak Jasiu zacznie jeść coś innego oprócz mleka, będzie zima i nie będzie warzyw takich prosto z ogródka.

Emri - ja jakoś nie wyobrażam sobie jak Jaśka będę zostawiać w żłobku na 8 godzin. Teraz nawet po spacerze jestem za nim stęskniona. Powodzenia z Filem.

Vii - ja i tak wolę tego Twojego torta i żadne kotlety go nie pobiją:). Cały czas mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będę miała okazję go zjeść:).

Madzioszka - a co słychać u Beatki? Dawno jej nie widziałam. Czeszesz jej już kitki?

Paula, Gogoja - jeszcze troszeczkę. Niestety końcówka ciąży jest najgorsza (przynajmniej dla mnie tak było). To oczekiwanie i wielka niewiadoma: kiedy? i ciągłe pytania ludzi: jak się czujesz?, jeszcze nie urodziłaś?, itp.

Miłej i przespanej nocki wszystkim:)
 
Dzień dobry:)

Moj necik nadal uprawoa wolna amerykankę, raz jest raz nie jak jest to sie strony nie ładuja i tylko gg chodzi jakaś masakra;/

Izuniek no cóż jakoś przeżyję to Twoje nieczucie się okrzyczaną:D

Zawalka Becik czasem dostaje kite ale rzadko ostatnio raczej ją przyczesuję:) Po za tym zaczeła trochu pełzać ale do tyłu;)

Emri no to już zaraz i Filuś będzie żłobkowy z jednej fajnie ale z drugiej....

Katoryba mam nadzieję, że lepiej trochu w pracy.

miłego dnia! mam nadzieję że nie będzie dziś padać bo musze po mieście polatać.
 
Wczorajszy dzień mnie wykończył. Po pracowitym poranku, przyszło ruchliwe południe, byłyśmy zmmierzyć ciśnienie (jest OK), potem zaniosłam wniosek o urlop wypoczynkowy i jeszcze zrobiłyśmy zakupy. W domu zabrałam się za wszystko na raz, tzn. motanie ciasta, gotowanie, smażenie itp. elementów dwóch obiadów i karmienie L. - wszystko w jednym czasie :/ Po szybkim obiedzie trzeba było się ogarnąć i był mały wyjazd...
Nocka zakończona porażką, było mleko... wszystko przez chłopa...
Dziś nie wiem czy cokolwiek zrobię, mam lenia. A popołudniu przychodzi ktoś dokładnie pomierzyć okna i poznamy ostateczna cenę rolet z Bow-Maxa; będzie punkt odniesienia...

Emri - ja nie wiem jak mam przygotować córę na żłobek... M. zaczyna pracę o 6, u mnie też placówka działa od 6 do 18, są zmiany i nie wiem czy uda mi się wyprosić chodzenie ciągle na tę samą zmianę, a żlobek od 6:30... Nie widzę tego totalnie... Mam nadzieję, że po rozmowie z dyrektorką i pielęgniarką rozjaśni mi się świat...

Dobrego nastroju dla Wszystkich! :-)
 
reklama
hej laski,
tesciowie sa ale korzystam z tego ze karmie i nadrabiam bb :)

emri - moja mala tez bedzie w wieku 7 miesiecy musiala isc do zlobka, ale wierze ze damy sobie rade i wy na bank tez. filo to bedzie zlobkowy boss zobaczysz ;)

a tak swoja droga laski ile placicie za zlobek i czy w panstwowych sa jakies doplaty do wyzywienia? bo my poki co jestesmy na liscie rezerwowej i jeszcze nie wiem do jakiego zlobka uda sie pojsc

a my dzis bedziemy mieli wizyte lekarki, zobaczymy co tam powie ciekawego

laski ile kosztuje szczepionka skojarzona i na pneumokoki?
 
Ostatnia edycja:
Do góry