reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy 2011

katoryba- pytałaś wcześniej jak tam opieka w Legnicy. Powiem tak, na poród nie narzekam, przyspieszyli, bez żadnych sugestii z mojej strony dali gaz, ale położnictwo kuleje na maxa, o podkładach, pampersach czy szpitalnych koszulach nie ma mowy, jak nie miałam pokarmu o mleko też się trzeba było prosić. Co do położnej to nawiedzi nas w poniedziałek. A do tego czasu nie ukrywam że liczę na wasze rady:)

I tak kolejne trudne pytanie, piłyście może soki marchewkowe jak karmiłyście piersią?? Jakie owoce w ogóle można, bo mi się chwilami wydaję że nic nie można:/
 
reklama
siwa ja tam jadlam wszystko:) sa takie prdukty z grup ryzyka, ktore moga uczulic dziecko, np cytrusy. jadlam troche rano i obserwowalam malego, jak nic nie bylo to szalalam a jak bolal brzuch go to rezygnowalam i probowalam jesc znow po jakims czasie. jedzac rozne rzeczy przyzwyczajasz dzidzie do roznych smakow i obecnosci alergenow. naprawde nie ma co na wyrost sie katowac dieta!!!
 
siemanko :)

outstanding - dwie 4ki - o kurcze!! ja to z tych co są święcie przekonane żę najpierw wychodzą 1ki i 2ki :zawstydzona/y:
siw@ ja podobnie jak beti starałam się jeść wszystko. Ale wierzę ci że nie jest ci łatwo. Ja też miałam co kilka dni kryzysy, zwłaszcza jak Mała kolki przechodziła i stwierdzałam wtedy że tylko sałatę będę jeść :p ale np. wieczór przed porodem "nażarłam się" (bo inaczej tego nazwać nie można) truskawek działkowych i groszku. I co? i żyjemy. Fakt, że niektórych rzeczy się do tej pory wystrzegam, np. orzechów, kapuchy, fasoli. Ale że sezon zimowy to cytrusy już np wpierniczam oczywiście w rozsądnych ilościach.
i beti dobrze ci mówi "nie ma co się na wyrost katować dietą" :)


nie wiem jak w ZG ale tu pod górami w nocy to księżyc tak świecił, że spać nie dawał :p
 
nnita to Ty już w Jeleniej? :D
Cóż zrobić, że moje dziecię jest inne niż większość? Czytałam, że zdarzają się takie przypadki.. więc może nie jesteśmy jedyne.. będzie mały wampirek... :) ponoć te 4 długo wychodzą.. nawet i miesiąc.. więc może i dwójki albo jedynki je przegonią :p

siw@ ja nie jem kapusty orzechów.. i staram się niezbyt dużo czekolady :D
 
no outstanding mi znany jest taki schemat -pierwsze słysze by 4 szły pierwsze ale jak ida pierwsze to pierwsze sie przebija

...powodzenia;-)




Uploaded with ImageShack.us




siwa sok jabłkowy woda mineralna -soki marchewkowe tez piłam-od poczatku jadłam wszystko :)
 
Ostatnia edycja:
o rany coś się ostatnio pozbierać nie mogę do pisania na bieżąco, a jeszcze D. mi niczego nie ułatwia, bo ostatnie nocki są znowu hardcorowe, a jakby tego było mało to zasypianie jest horrorem :/ coś mi sposobów zaczyna brakować na moje dziecko. teraz niby odpłynęła (10min temu) ale co chwilę się tam rusza :/
a wczoraj dobrze po 22 zasnęła na rękach - kołysałam ją na rękach i coś tam nuciłam do ucha, inaczej nie szło - co lądowała w łóżeczku to oczy wielkie i się kręci, a jak znikaliśmy jej z oczu to ryk...
dziś ciut lepiej bo na cycku usnęła :/ aż się boję nocy :(
znowu będę lunatykować jutro na basenie...

no to się wyżaliłam, mogę iść spać...
 
Gratulacje Siw@ :-)

Sallis - moje cyckowe tez ma problem z zasypianiem... i jak Dawid widzę że pluje dalej niż siedzi MM :-(

Beti - Co do drugie śniadania - to może jogurt z owockami ?(serek biały z owockiem?) U nas na drugie śniadanie jest banan( Pierwsze śniadanie ma kaszkę)
Pozdrawiam
 
reklama
Do góry