..aenye
Mama grudniowa'06
@rumcajsowa hanka, zapomniałam odpisać w sprawie ruchów
jest ich po prostu bardzo dużo, non stop, mam wrażenie, że po prostu odczuwam dosłownie każdy ruch maleństw, bo nie mają zbyt wiele miejsca i nie ma gdzie się schować
) i doskonale wiem, który gdzie co ma, bo np czkawka wyraźnie mówi, gdzie jest główka. a czkawkę mają co i rusz. śmieszne te ruchy, niektóre widać że takie nagłe, jakby się czegoś przestraszyli, podskakiwali, a niektóre takie leniwe przeciągania, powolne.. ale jakieś bardzo dziwne to nie jest. Aha, a jak jeden zaczyna skakać to drugi też po chwili reaguje, bo mu pewnie drugi przeszkadza 
. W łazience "podłoga to nie miejsce na wyczesane włosy", w kuchni "sam się nie umyję" itp. Ale z drugiej strony jak już wczoraj wywaliłaś kawę na ławę, to może dotarło do domowników, że nie jesteś niczyją służącą. Skoro potrafisz sama po sobie sprzątnąć, to oni tym bardziej - jako goście - są zobowiązani do pokazania kultury.
. No chyba, że do teściowej na obiady i kolacje będziecie chodzić
. W ogóle jakoś przy piątku mam jakieś takie nienormalne chęci do działania. Ciekawe, ile uda mi się dzisiaj zrobić z zaplanowanych spraw. No i nadal nie mam kurtki, nic wczoraj nie znalazłam. Czuję, że mnie wiosna zastanie zanim w ciuchu znajdę coś pasującego :-(.
Ale w końcu zelżał i jak wstałam to przeszedł... chyba mi na coś młody nacisnął, bo nie widzę innej przyczyny...
bedzie dobrze
tak jak dzag mowi wazne zeby bylo gdzie spac ciuchy rozlozycz kuchenka pralka itd itp wiec glowa do gory bo juz niebawem bedziesz na swoim
Czekam na wizyte u ginki żeby zapytac ale wydaje mi sie to dziwne żeby nagle odstawic rzeczy ktore do tej pory ciągle sie jadło, czy to bardziej nie zaszkodzi dziecku?