reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

reklama
Dziewczyny jeśli chodzi o ten napar z malin pamiętajcie on nie ma na celu przyspieszenie porodu on ma na celu rozluźnienie szyjki macicy co by się Nam lżej rodziło. Na jjedne to działa na inne....:-), ach i gratuluje oczywiście rozpakowanym:) jak ja Wam zazdroszczę:-)
 
Hej hej! :) Gratulacje nowym rozpakowanym! :)
Kaska u Milenki żółtaczka przeszłą po 4 dniach pobytu w domu, jednak masz rację- wcześniaczki mają ją dłużej, nie martw się, ale do lekarza zawsze można iść, by zaspokoić siebie psychicznie :)
Milenka właśnie zaczęła się wiercić, bo dostałą czkawkę, często ją budzi :(
Któraś z Was pisała o koleżance, która chciała urodzić w rocznicę, przeczytałam to i zaczęłam myśleć czy Milenka urodziła się w jakiś szczególny dzień i wiecie co odkryłam? :p Nasza córcia urodziła się 5 lat po Naszym pierwszym seksie hehe Taka mała rocznica, ale zawsze coś haha :D

Mamusie co tam u Was słychać? :)

Córcia jest już bardziej komunikatywna, słucha jak do niej mówimy, patrzy swoimi pięknymi czarnymi oczkami, jest taaaka słodka :p

Pozdrawiamy! :)
 
Witam. 14.11. przyszła na świat Zosia. urodziła sie po wielu nerwach. nie chcę do tego wracać ale tak w skrócie. w środe pojechałam już do szpitala tego 20 km od Wrocławia gdzie byłam umówiona z ordynatorem. tam dowiedziałam się że że mam wielowodzie i mała w miejscu pęcherza ma jakiś guz. Tam nie podjęli się porodu bo dziecko miało być zaraz operowane . Zaryczana pojechałam z moim P do Wrocławia do szpitala klinicznego i tam zostałam przyjęta. Na miejscu wykluczyli poprzednią diagnozę ale postawili nową: dziecko ma dziwny kształt główki za blisko oczy i przykurczoną rączkę co im wyglądało na wade genetyczną.z tym wszystkim kazali mi się przespać i powiedzieli że rano rodzę tylko nie wiadomo jeszcze jak. nie muszę mówić co to była za noc. Rano dowiedziałam się że cesarka i o 13.55 już ją zobaczyłam. Cała i zupełnie zdrowa 3600 i 51 cm odrazu 10 pkt i żadnych wad.....................................................................Całkiem zdrowa. jeszcze leżymy w szpitalu do poniedziałku ale jestem szczęśliwa
 
Nietypowy i Iwona - Gratulacje :)
Coraz mniej dwupaków zostało. Ja chcę jeszcze tydzień wytrzymać, na nastepny weekend moge już rodzić :)

Nietypowy - straszne co piszesz. Ręce opadają jak się słucha o takich rzeczach. Jak mozna kobiecie w ciąży takie rzeczy mówić nie będąc tego pewnym! Nie wyobrażam sobie jak musiałaś się czuć przez tą całą noc oczekiwania. Niby ci lekarze coraz lepsi są, ale konowałów nie brakuje. A najgorsze, niech już będzie konował, ale niech okaże trochę empatii przerażonej kobiecie i sie upewni zamin bzdur jej nagada!
 
Nietypowy oczywiście gratulację, ale szok, aż mnie dreszcze przeszły jak czytałam. Oj agaa chyba my ostatnie urodzimy u mnie nawet nic się nie dzieje a już zaczęły się telefony czy już urodziłam, nie mogę doczekać się wizytyu lekarza a potem niech się dzieje wola nieba....oby tylko zdrowy ciągle o tym myśle....
 
reklama
Witam się i ja :) No chyba ostatnie :) Ale to było wiadomo z uwagi na nasz termin :) no cóż, ale niebawem i my będziemy tuliły Maleństwa. Mam nadzieję, że dzidzie będą zdrowe a mamusie w formie, aby się nimi zajmować :)
 
Do góry