reklama
Mama Kangura
Fanka BB :)
Hej dziewczyny 
Ja wszamałam właśnie płatki zaraz szykuję się na kawkę
Co do syfu to mój M. ma filozofię odkładania "domowych ciuchów" za stolik nocny;P Dzisiaj niestety kupka go już przerosła ;p Zastanawiam się, kiedy zalęgną się tam jakieś robuny 
Rojku - no masz, Rossman mnie oszukał
To, co kupiłam jest ewidentnie gruszką, ale na opakowaniu stoi jak byk: ASPIRATOR. No nic, powyciągam małemu gile trochę tym, a potem się najwyżej wymieni ;P
Ja też czekam do wypłatę - muszę kupić piżamy, podkłady poporodowe, podpaski itp itd I teraz pytanie:
podkłady poporodowe to takie te duże ceraty pod prześcieradło tak? A jakie podpaski polecacie?
Ja wszamałam właśnie płatki zaraz szykuję się na kawkę

Rojku - no masz, Rossman mnie oszukał
Ja też czekam do wypłatę - muszę kupić piżamy, podkłady poporodowe, podpaski itp itd I teraz pytanie:
podkłady poporodowe to takie te duże ceraty pod prześcieradło tak? A jakie podpaski polecacie?
Meago tak z tymi chłopami jest. Ja właśnie zostawiałam swojemu wszystko na poduszce – podziałało w większym stopniu. Oczywiście zostawia pewne rzeczy, albo sprząta 4 godziny mówiąc „zaraz” i robi to o 23 przed pójściem spać, a ja cały dzień patrzę na te pozostawione rzeczy, a dla niego się liczy, że przecież zrobił, więc o co kaman???
musiałam trochę spuścić z tonu i docenić, że w końcu zrobił, bo ciągle byśmy tylko się żarli 
Nie wiem, co na takich opornych może jeszcze działać. Może doprowadź do braku czystych JEGO ubrań (przynajmniej wrzuci do pralki te brudne pozostawiane – przemęcz się kilka dni, w końcu mu zabraknie ciuchów i będzie musiał je wrzucić do prania, a to też będzie dla niego męczące i może jakaś lampka mu się zaświeci), doprowadź do braku czystych naczyń (nawet sama jedz w jednorazowych po kryjomu), pozostawione naczynia w końcu będzie musiał przepłukać, żeby zjeść, wypić. Nie wiem, co jeszcze może pomóc...
ursula super, że już w domku! Też raczej zostaję przy Jedo Fyn, ale chcę kupić w październiku i chyba jakiś używany. Fajnie mi się go prowadziło, a i podoba mi się bardzo. Odnośnie zachlapanej podłogi w łazience – po kąpieli mój M wychodził cały mokry na dywanik, potem przespacerował się przez całą łazienkę po ręcznik i ta kałuża rosłą do monstrualnych rozmiarów, rozdeptał ją klapkami i na koniec po wytarciu się wychodził happy, że czysty. A szmatka do podłogi – specjalnie zostawiona na ten jego rytuał leży za koszem na pranie, wystarczy się schylić. Mamy jasną podłogę, więc na płacz mi się zbierało, jak wchodziłam po nim do łazienki. Prośby, groźby, krzyki – nic nie dawało. W końcu postraszyłam go, że jego ciuchami wytrę to następnym razem. Nie uwierzył... wzięłam jego NAJLEPSZE dżinsy i wołając go pod jakimś pretekstem do łazienki, jak wchodził zaczęłam przedstawienie – wytarłam podłogę spodniami. Najpierw zdębiał, potem wydarł się na mnie i do końca dnia był obrażony
od następnego dnia podłoga wycierana była 
Ja dziś robię ten placek - tzn M ściera
zaraz na śniadanko zrobię pastę jajeczną, któraś niedawno robiła i myślę o niej cały czas
dziś M w domku więc spędzimy trochę czasu razem, bo jak ciągiem pracuje na dwunastki to nie widuję go zbyt dużo.
Może zajedziemy do biedronki po te chusteczki i torbę. A ta torba to jest tylko do wózka czy jakieś inne zastosowanie ma? Bo jeśli tylko do wózka, to zazwyczaj z wózkami sprzedają torby. Czy ja coś poknociłam?
akaiah trzymaj się biedactwo.
Nonek powodzenia!
Nie wiem, co na takich opornych może jeszcze działać. Może doprowadź do braku czystych JEGO ubrań (przynajmniej wrzuci do pralki te brudne pozostawiane – przemęcz się kilka dni, w końcu mu zabraknie ciuchów i będzie musiał je wrzucić do prania, a to też będzie dla niego męczące i może jakaś lampka mu się zaświeci), doprowadź do braku czystych naczyń (nawet sama jedz w jednorazowych po kryjomu), pozostawione naczynia w końcu będzie musiał przepłukać, żeby zjeść, wypić. Nie wiem, co jeszcze może pomóc...
ursula super, że już w domku! Też raczej zostaję przy Jedo Fyn, ale chcę kupić w październiku i chyba jakiś używany. Fajnie mi się go prowadziło, a i podoba mi się bardzo. Odnośnie zachlapanej podłogi w łazience – po kąpieli mój M wychodził cały mokry na dywanik, potem przespacerował się przez całą łazienkę po ręcznik i ta kałuża rosłą do monstrualnych rozmiarów, rozdeptał ją klapkami i na koniec po wytarciu się wychodził happy, że czysty. A szmatka do podłogi – specjalnie zostawiona na ten jego rytuał leży za koszem na pranie, wystarczy się schylić. Mamy jasną podłogę, więc na płacz mi się zbierało, jak wchodziłam po nim do łazienki. Prośby, groźby, krzyki – nic nie dawało. W końcu postraszyłam go, że jego ciuchami wytrę to następnym razem. Nie uwierzył... wzięłam jego NAJLEPSZE dżinsy i wołając go pod jakimś pretekstem do łazienki, jak wchodził zaczęłam przedstawienie – wytarłam podłogę spodniami. Najpierw zdębiał, potem wydarł się na mnie i do końca dnia był obrażony
Ja dziś robię ten placek - tzn M ściera
Może zajedziemy do biedronki po te chusteczki i torbę. A ta torba to jest tylko do wózka czy jakieś inne zastosowanie ma? Bo jeśli tylko do wózka, to zazwyczaj z wózkami sprzedają torby. Czy ja coś poknociłam?
akaiah trzymaj się biedactwo.
Nonek powodzenia!
Jolka6621
Fanka BB :)
Mama Kangura- sama jak ostatnio byłam na zakupach w Krk , to się zastanawiałam o co kaman, były 2 gruszki, na jednej pisało gruszka, a na drugiej aspirator. A wyglądało tak samo. Może nazwa aspirator funkcjonuje już zastępczo zamiast gruszki?
Akaiah- biedactwo, trzymam kciuki za szybkie i bezbolesne wyczyszczenie bąbla!

Akaiah- biedactwo, trzymam kciuki za szybkie i bezbolesne wyczyszczenie bąbla!
hej dziewczyny 100 lat mnie tu nie było
czytam was czasem
Wściekłam się okropnie jestem na zwolnieniu 3 miesiąc i wiecie co czekam sobie czekam na zasiłek z zusu bo czas i pora żeby wpłynął dzwonię do zusu a babka mówi mi że nie zostałam zgłoszona jako pracownik będący na zwolnieniu od 3 mies nikt nie dostarczył mojego zwolnienia, dzwonię wiec do szefa on zdziwiony że jego biuro rachunkowe nie załatwiło sprawy dzwonię wiec do jego biura babki mówią że czekają na szefa wściekłam się nie mam kasy nie ma zwolnienień w zusie no fuck powinnam zaraz już wrześniowy zasiłek dostać i nie wiem co się dzieje. Mało tego jestem tymbardziej tym zaszokowana i zła bo naprawdę zrobiłam ogromną przysługę szefowi pracując ten miesiąc na zwolnieniu w którym to płaci pracodawca a on mnie tak załatwił, kurdę. Dasz palec wezmą całą rękę i wydawałoby się taki porządny szef...wydawałoby się martwię się tylko czy mi zasiłku nie zmniejszą czy ja nie będę miała konsekwencji.....poza tym dziś fatalna pogoda a jak fatalna pogoda to ja nie jestem do życia ech.....nie mam siły nic robić i już nie mogę doczekać się września mały pójdzie do przedszkola to trochę odsapnę bo szczerze to jeszcze nawet nie zdążyłam poleniuchować, ech tyle z narzekania naszego polskiego
:-)
Mama Kangura
Fanka BB :)
Kika - no nie dziwie ci się wcale, że jesteś wkurzona. Zakichanym obowiązkiem szefa jest przekazać zwolnienie do kadry i dalej do ZUS-u;/ Nieźle cię urządził...mam nadzieję, że wszystko się wyprostuje!
nik_i
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2008
- Postów
- 915
Dobry dzień 
I my się z kawuchą meldujemy
Kangurowa nieźle Cię M załatwił
no ale cóż oni to tak lubią wkręcać
widzę że większość nas zaopatrzyła się w termometry lidlowe
ja kupiłam jeszcze spodenki sztruksowe
))
Kika ja na pierwsze pieniążki z zus też czekałam doś długo bo z kolei zus sprawdzał "konto płatnika" mam dwa zatrudnienia i to im było dziwne póżniej jeden z pracodawców źle wysłał z3... i tak to trwało ponad dwa miesiące blisko trzy ale wypłacili normalnie nieobniżony...
Co do bałaganu albo jak to mój synuś określa bagałan to narzekać nie mogę młody od małego jest nauczony bawić się jedną zabawką naraz więc sam sprząta po sobie a m... ja mam młodszego męża którego poznałam po tym jak odszedł pierwszy i długo do mnie nie docierało co się dzieje ale jak dotarło to poszło lawinowo i powiem Wam że on mi pomaga ale od samego początku jak się wprowadził ustanawialiśmy granice on był bardzo elastyczny no ja troszkę mniej :/ ale się udało ma fantastyczny kontakt z synkiem i jak to sam określił przez większą część swego życia był przekonany że jest pępkiem świata a tu taka niespodzianka
nie mówię że jest idealnie ale nauczyłam się odpuszczać i to działa bo jak widzi że nie upieram się przy swoim to i jemu naturalnie przychodzi że pomaga nawet nie muszę go o to prosić za często...
Jak widzę co macie przygotowane to wstyd
ja prócz wspomnianych wyżej pierdołek nie mam nic ani dla młodej ani dla siebie (oprócz rzeczy po Bartuli- więc generalnie największe wydatki odpadają)
Jesień hmmm ja jestem dziwna lubię wiosnę bo kocham tą dynamikę zmian w otoczeniu, uwielbiam lato i wygrzewanie się na plaży jesień jest przeurocza jak zbieram z synem kolorowe liście i zima pełna białego puchu za oknem
))) no i dogódźcie tu takiej 
No nic trzeba łóżeczko ogarnąć i zaścielić ale Leon tak słodko śpi
I my się z kawuchą meldujemy
Kangurowa nieźle Cię M załatwił
widzę że większość nas zaopatrzyła się w termometry lidlowe
Kika ja na pierwsze pieniążki z zus też czekałam doś długo bo z kolei zus sprawdzał "konto płatnika" mam dwa zatrudnienia i to im było dziwne póżniej jeden z pracodawców źle wysłał z3... i tak to trwało ponad dwa miesiące blisko trzy ale wypłacili normalnie nieobniżony...
Co do bałaganu albo jak to mój synuś określa bagałan to narzekać nie mogę młody od małego jest nauczony bawić się jedną zabawką naraz więc sam sprząta po sobie a m... ja mam młodszego męża którego poznałam po tym jak odszedł pierwszy i długo do mnie nie docierało co się dzieje ale jak dotarło to poszło lawinowo i powiem Wam że on mi pomaga ale od samego początku jak się wprowadził ustanawialiśmy granice on był bardzo elastyczny no ja troszkę mniej :/ ale się udało ma fantastyczny kontakt z synkiem i jak to sam określił przez większą część swego życia był przekonany że jest pępkiem świata a tu taka niespodzianka
Jak widzę co macie przygotowane to wstyd
Jesień hmmm ja jestem dziwna lubię wiosnę bo kocham tą dynamikę zmian w otoczeniu, uwielbiam lato i wygrzewanie się na plaży jesień jest przeurocza jak zbieram z synem kolorowe liście i zima pełna białego puchu za oknem
No nic trzeba łóżeczko ogarnąć i zaścielić ale Leon tak słodko śpi
zwolineczka
Fanka BB :)
Witam się z nad miseczki z twarogiem z pomidorami 
Ursula super że jesteś już w domku,
kika współczuję sytuacji z szefem
akaiah trzymaj się na zabiegu
Dla mamusiek przedszkolaków fajne ciuszki będą w Lidlu
LIDL sklepy spożywcze – gazetka, promocje, przepisy, praca
Miłego dnia:-)
Ursula super że jesteś już w domku,
kika współczuję sytuacji z szefem
akaiah trzymaj się na zabiegu
Dla mamusiek przedszkolaków fajne ciuszki będą w Lidlu
LIDL sklepy spożywcze – gazetka, promocje, przepisy, praca
Miłego dnia:-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 213 tys
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: