reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Mamy majowe 2009

reklama
Nina to ja ostatnio skacze z wagą już do M się śmieje, że musi ubrania te większe z piwnicy przynieś

Roxy mnie też ostatnio słodycze nachodzą a to po świętach tak bo dostaliśmy po siatce słodyczy i się rozsmakowałam

No i ładnie siostra zadzwoniła że jedzie i kurde będzie tu przed 19 to bez sensu jechać jak po ogień...... i teraz trzeba ruszyć trybiki w głowie i szybko coś wykombinować.....
 
W ogóle siostrę mam w dołku totalnym Jej najlepsza przyjaciółka zginęła w środę wieczorem pod WKD wczoraj się dowiedziała i jest lipa......

Słyszałam o tym :unsure:
Trąbili w środę o tym wypadku w TVN Warszawa (przechodziła przez tory tak? To o to chodzi?). A tu Ty piszesz że to przyjaciółka Twojej siostry :baffled: W takim razie to musiała być jakaś młoda dziewczyna :confused:
Okropna historia :no: No i świat mały ...
 
Słyszałam o tym :unsure:
Trąbili w środę o tym wypadku w TVN Warszawa (przechodziła przez tory tak? To o to chodzi?). A tu Ty piszesz że to przyjaciółka Twojej siostry :baffled: W takim razie to musiała być jakaś młoda dziewczyna :confused:
Okropna historia :no: No i świat mały ...

nie miała jeszcze 18 lat chodziła do Zawodówki i wracała z praktyk. Dokładnie jak to sie stało bada policja. W ogóle lipa bo dziewczyna nie miała dokumentów tylko identyfikator i szkoła pierwsza się o tym dowiedziała :-( Siostrę będą ciągać bo to najlepsza przyjaciółka jej była Szkoda dziewczyny.....
 
barmanko - fajny ten pomysł z kalendarzem w podziece dla Rodzicow (u nas zawsze były kwiaty, a ostatnio kosze z róznymi upominkami - z przewaga slodyczy).

Ja też się zwykle spotykam z kwiatami. I też kombinowaliśmy co tu by wymyślić oryginalnego. W końcu padło na to że:
Ja śpiewałam piosenkę "Cudownych rodziców mam", M grał na gitarze, pożyczyliśmy rzutnik i duży płócienny ekran, w czasie piosenki leciały nasze zdjęcia z rodzicami od czasów dzieciństwa, na przemian moje i K. A na końcu wręczyliśmy im w ramkach nasze ślubne zdjęcie - nasz fotograf, dobry znajomy zresztą, pstryknął nam fotkę w czasie wesela (że niby do albumu), potem po kryjomu wydrukował ją w dużym formacie, oprawił w ramkę i na końcu piosenki rodzice je dostali. Połowa gości płakała, teściowie też, mama była wściekła na swoje zdjęcie z plaży :-D:-D:-D
Zaraz wstawię fotki z tej okoliczności
 
mam:
 

Załączniki

  • 00090018.jpg
    00090018.jpg
    38,2 KB · Wyświetleń: 60
  • 00090019.jpg
    00090019.jpg
    27,9 KB · Wyświetleń: 56
  • 00090022.jpg
    00090022.jpg
    26,2 KB · Wyświetleń: 55
  • 00090023a.jpg
    00090023a.jpg
    25,6 KB · Wyświetleń: 56
  • 00090026.jpg
    00090026.jpg
    32,9 KB · Wyświetleń: 56
  • 00090027.jpg
    00090027.jpg
    34,9 KB · Wyświetleń: 52
  • 00100001.jpg
    00100001.jpg
    30,5 KB · Wyświetleń: 57
  • 00100002.jpg
    00100002.jpg
    27,9 KB · Wyświetleń: 58
  • 00090024.jpg
    00090024.jpg
    27,1 KB · Wyświetleń: 62
  • 00100004.jpg
    00100004.jpg
    27,3 KB · Wyświetleń: 56
przysuwałam pod kibelek kosz na bieliznę, wrzucalam jakiś ręcznik na ciuchy, i wsadzałam Malą do środka

No nie mogę :-D:-D:-D
Ale pomysły.
Ja tam gdzie nie pójdę to Lili wszędzie za mną ... i nie ma innej opcji ... chyba że się czymś wyjątkowo na macie zajmie ... ale za chwilę i tak do mnie przygna :tak:
Teraz np robiłam zupkę i siedziała koło moich nóg w kuchni. A bawiła się kruszkami znajdowanymi na podłodze ;-)

Ktoś tu pisał (nie pamiętam :sorry2::zawstydzona/y:) o zupce warzywnej Hippa. Dziś kupiłam i faktycznie, baaaardzo Lili smakowała. Chciałam znaleźć te kluseczki, ale nie mogłam. One też są Hippa?
Natomiast nic nie przebije zupek które robiłam Liliance już dawno temu i zamroziłam. Za każdym razem jak je jej daję to aż cała chodzi. One są zupełnie inne, takie aromatyczne i prawdziwe :tak:
Jak już skończę zmagać z nauką, to wreszcie zrobię małej pożądne zapasy :tak: Królik poporcjowany czeka sobie w zamrażalniku.

A tak w ogóle to pewnie zauważyłyście że jestem trochę w tyle z nadrabianiem. Jeszcze 3 strony i będę na bieżąco :-)

M właśnie wraca z lotniska :cool2:
 
reklama
Ja też się zwykle spotykam z kwiatami. I też kombinowaliśmy co tu by wymyślić oryginalnego. W końcu padło na to że:
Ja śpiewałam piosenkę "Cudownych rodziców mam", M grał na gitarze, pożyczyliśmy rzutnik i duży płócienny ekran, w czasie piosenki leciały nasze zdjęcia z rodzicami od czasów dzieciństwa, na przemian moje i K. A na końcu wręczyliśmy im w ramkach nasze ślubne zdjęcie - nasz fotograf, dobry znajomy zresztą, pstryknął nam fotkę w czasie wesela (że niby do albumu), potem po kryjomu wydrukował ją w dużym formacie, oprawił w ramkę i na końcu piosenki rodzice je dostali. Połowa gości płakała, teściowie też, mama była wściekła na swoje zdjęcie z plaży :-D:-D:-D
Zaraz wstawię fotki z tej okoliczności
U nas było podobnie, ale ponieważ ja zdolności wokalnych nie mam to śpiewała cudownych rodzców mam siostra M(śpiewa w chórze) a rodzice dostali zdjęcia w ramkach nasze obecnie i wmontowane w to nasze z przedszkola, ja księżniczka, a M kowboj, a z boku na zdjęciu był wiersz.
 
Do góry