A
Agutek
Gość
Moja krótko po tym jak napisała zasnęła :-)
Ale i tak w nocy przylezie do nas, codziennie się wpycha między nas i smacznie śpi. Szkoda tylko, że rano tak wcześnie wstaje, ale przyzwyczailiśmy ją przez dwa lata a na zawołanie jak matka w domu przecież spać dłużej nie będzie
Ale i tak w nocy przylezie do nas, codziennie się wpycha między nas i smacznie śpi. Szkoda tylko, że rano tak wcześnie wstaje, ale przyzwyczailiśmy ją przez dwa lata a na zawołanie jak matka w domu przecież spać dłużej nie będzie


, a od dwóch dni są cyrki, dziś np. budził się z płaczem i musiałam iść go utulić, zasypiał i po 2h znowu to samo
:-(, no i wstał o7.30
,
, więc nie wiem,
, dziś juz nastawiłam sobie budzik, ale on i tak sam wcześniej wstał