Witam się na szybko w nowym i spadam dalej leżeć, sylwek w miarę udany, ale maluśka się fajerwerków wystraszyła... Anula mimo że chciała bo lubi je oglądać to padła po 22 bez możliwości dobudzenia ją by obejrzała ;-)

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Witam sie w Nowym Roku!! U nas sylwek nawet udany(ale Nowy Rok juz mniej) smyk grasował do 24 i poogladał z nami fajerwerki
jego mina
bezcenny widok! Ale chyba sie wystraszył tego hałasu choc wcale głosno nie było- wyjatkowo spokojnie w tym roku, bo zrobił nam pobudke o 2 rano!!! Płakał dobre 20min zanim go uspokoiłam na chwilke i znowu.... A P. tak mnie wkurzył wtedy w nocy i dzis rano ze z nim nie gadam! Leczyc sie powinien! dziecko płacze nie wiadomo czemu az sie zachodzi a ten wrzeszczy na niego bo go obudził! Nosz ku.... tak mnie zdenerwował ze go z pokoju wyrzuciłam
Wstalismy o 11 i smyk od razu gada "tata" i podszedł do niego a ten co mu powiedział na przywitanie? "Nie odzywam sie do ciebie!"- do rocznego dziecka! Brak mi słow! Nie popuszcze mu tego! Niech sie liczy ze słowami i szanuje własne dziecko!!
No to sie wygadałami zmykam Olkowi zupke dać!
A obiad to niech sobie dzis P. sam robi!!!!!
as to widze ze jestes kolezanka po fachu???? współczuje przezyc ale dobrze ze byłas na miejscu i udzieliłas pomocy!