reklama
Dziewczynki ja już w domu.
Udało mi się ubłagać lekarza ,żeby mnie puścił ,ale łatwo nie było.
Dopóki szyjka trzyma to mogę być w domu ale na pewno w najbliższym czasie lepiej nie będzie

Miałam znów robione 3 KTG i 2 razy rozmawiałam z lekarzem ,bo mu się zapis nie podobał .
Na szczęscie ten ostatni zapis i to długi (2 akseleracje pełne)wyszedł na tyle dobrze ,że mnie puścił do domu.
zalecenia:
leżenie,leżenie,leżenie z przerwą na leżenie -dokładnie tak powiedział...



Udało mi się ubłagać lekarza ,żeby mnie puścił ,ale łatwo nie było.
Dopóki szyjka trzyma to mogę być w domu ale na pewno w najbliższym czasie lepiej nie będzie


Miałam znów robione 3 KTG i 2 razy rozmawiałam z lekarzem ,bo mu się zapis nie podobał .
Na szczęscie ten ostatni zapis i to długi (2 akseleracje pełne)wyszedł na tyle dobrze ,że mnie puścił do domu.
zalecenia:
leżenie,leżenie,leżenie z przerwą na leżenie -dokładnie tak powiedział...




aguska2017
Fanka BB :)
As to leżenie cie nie ominie
Mój łobuziak spał 2,5 h:-) wstał zjadł i sie bawi:-)
Mój łobuziak spał 2,5 h:-) wstał zjadł i sie bawi:-)
KasiaGot
Zaangażowana w BB
wrublik7 w IRL wiosna już od wczoraj 13 stopni słoneczko i bez wiatru, więc wczoraj 3 godz na podwórku z czego 45 min na nogach :-)
A dzisiaj dość fajnie za oknem 12 stopni słoneczko ale wiatrzysko takie że siedzimy w domku i nie wysadzamy nosa heheh.
A tak poza tym męczę się z małą z obiadkami, bo przy ząbkowaniu przestała mi jeść łyżeczką, pluję prawie wszystkim. Jedyne co zje łyżeczką ty danonek a jak nie to butel, bo kaszka łyżeczką też nie wchodzi w grę. Myślę że nie tylko ja tak mam i że niedługo się ten cyrk skończy.
Do usłyszenia później:-)
A dzisiaj dość fajnie za oknem 12 stopni słoneczko ale wiatrzysko takie że siedzimy w domku i nie wysadzamy nosa heheh.
A tak poza tym męczę się z małą z obiadkami, bo przy ząbkowaniu przestała mi jeść łyżeczką, pluję prawie wszystkim. Jedyne co zje łyżeczką ty danonek a jak nie to butel, bo kaszka łyżeczką też nie wchodzi w grę. Myślę że nie tylko ja tak mam i że niedługo się ten cyrk skończy.
Do usłyszenia później:-)
Poszukam jutro u siebie w szafie.Mam pytanko, macie może odsprzedać za małe pieniądze jakąś fajną kurteczkę taką wiosenno-jesienną na chłopca? Nie taką zupełnie cieniutką wiatrówkę ale taką przejściową, wiecie. Rozmiar około 104 najlepiej.

Zobaczysz, że jeszcze przenosisz.Dziewczynki ja już w domu.Udało mi się ubłagać lekarza ,żeby mnie puścił ,ale łatwo nie było.Dopóki szyjka trzyma to mogę być w domu ale na pewno w najbliższym czasie lepiej nie będzieMiałam znów robione 3 KTG i 2 razy rozmawiałam z lekarzem ,bo mu się zapis nie podobał .Na szczęscie ten ostatni zapis i to długi (2 akseleracje pełne)wyszedł na tyle dobrze ,że mnie puścił do domu.zalecenia:leżenie,leżenie,leżenie z przerwą na leżenie -dokładnie tak powiedział...
![]()

Ale wam dobrze z tą wiosną.wrublik7 w IRL wiosna już od wczoraj 13 stopni słoneczko i bez wiatru, więc wczoraj 3 godz na podwórku z czego 45 min na nogach :-)A dzisiaj dość fajnie za oknem 12 stopni słoneczko ale wiatrzysko takie że siedzimy w domku i nie wysadzamy nosa heheh.A tak poza tym męczę się z małą z obiadkami, bo przy ząbkowaniu przestała mi jeść łyżeczką, pluję prawie wszystkim. Jedyne co zje łyżeczką ty danonek a jak nie to butel, bo kaszka łyżeczką też nie wchodzi w grę. Myślę że nie tylko ja tak mam i że niedługo się ten cyrk skończy.Do usłyszenia później:-)

Ja też już chcę.

Może posmaruj jej dziąsełka przed jedzeniem maścią od ząbków.
Bodzinko całkiem jak nasze to łóżko.


Beata zdaje się, że malec przyzwyczaił się bardzo do pampersów.




No i co babeczki, weekend mamy. :-)
Ale zleciało, już marzec się zaczął.

Starszaki lekcje odrobili i śmignęli mi na noc do babci.


A mnie wreszcie udało się skończyć:

Ostatnia edycja:
aguska2017
Fanka BB :)
justa ale śliczności
a Bartuś był z tata na spacerku poł godziny a teraz tatuś robi kolacje(podlizuje sie czy co"?)
a Bartuś był z tata na spacerku poł godziny a teraz tatuś robi kolacje(podlizuje sie czy co"?)
Justa CUDA!! Podziwima Cie, że masz ochote bo ja mam lenia ostatnio....I to koszmarnego
Taa ta łozeczko to byl priorytet
A tak szczerze to go nie wzielismy ;-)
Jutro rozkladamy nasze małe
Pisze do Was z dolnegopokładu.
As to leż, leż a potemj eszcze troche lez
Fifi mi lezy na ziemi i chyba zarazkimnie..Biedulek tak go męcża dusznosci od paru dni :-( Chyba cospyli..


A tak szczerze to go nie wzielismy ;-)
Jutro rozkladamy nasze małe

Pisze do Was z dolnegopokładu.
As to leż, leż a potemj eszcze troche lez

Fifi mi lezy na ziemi i chyba zarazkimnie..Biedulek tak go męcża dusznosci od paru dni :-( Chyba cospyli..
aguska2017
Fanka BB :)
justa oj tak on zawsze liczy na nagrode
właśnie moi chłopcy oglądaja bajke
Bodzinka oj to nie dobrze że go męczą duszności :-(

właśnie moi chłopcy oglądaja bajke
Bodzinka oj to nie dobrze że go męczą duszności :-(
reklama
dziewczyny ostatnio nie mogę znaleźć dla Bartka mleka bebiko teraz wiem dlaczego
KROTOSZYN - Bakteria w mleczarni Nutricia - Gazety Lokalne
Ło matko boska! No to nie ma co, jaja jak z aferą solną

Matko jak dobrze, że my na krowim. Problem z głowy.
Kochana a pytanko, ile miały Twoje szkraby jak wprowadziłaś im mleko krowie?
Aguska, mam nadzieję, że mały tylko nie będzie aż za bardzo alergiczny. Puki co większość tego czego nie może ma po mamusi.
Ja wiem, że mały mój na pewno będzie miał alergię na pomidory i jajka. Jak ja byłam mała to wysypywało mnie swędząco, potem te alergie (oczywiście nie nakładały się na siebie) po prostu minęły i wcinam wszystko.
Jak zjadłam pomidora przy karmieniu to maego obsypało mi na buźce po kilku godzinach, ale następnego ani widu ani słychu.
Ahh pożalę się, już nie karmię piersią....coś tam leci, ale ten płyn raczej to już w ogóle nie wygląda jak mleko, jest prawie bezbarwne. Trochę tego codziennie wyciskam, by nie było zastoju, ale jest tego tak mało, że Wikuś mi nie wyssał by długo, nawet kilkunastu sekund.
Której okno umyć? Ja chętna bo lubię a ostatnio sobie umyłam więc mam z głowy ;-)
Witam, ja wpadłam tylko napisać dzień dobry :-) pochmurno dzisiaj ale na szczęście nie padaM dzisiaj do 13 robi więc nie długo przyjdzie zjemy obiadek i w drogę na zakupy
trzeba dzisiaj się rozejrzeć za jakimś łóżkiem dla nad i dla Kuby, no i Kubie chcę dywan z drogą kupić :-) mam problem z Kubą, bo próbuję go nauczyć w nocy spać bez pampersa i coś mu nie wychodzi
dzisiaj spał bez pampersa i sobie wyobraźcie że on nawet nie wstał jak całe łóżko było osikane
ja nie wiem jak mam go nauczyć wstawać w nocy na siku, chyba ja będę musiała budzik sobie ustawić tak co 4h i wstawać do niego
czytałam że jak dziecko nie sika już do pampersa w nocy to dopiero wtedy dziecko jest gotowe żeby spać bez pampka ale jak dla mnie to głupota bo Kuba nie raz tak ma dużo siku w pampku z nocy że masakra
no i co ja mam zrobić
uciekam obiad szykować bo dzisiaj znowu mi dzień za szybko leci
wpadnę wieczorkiem jak już w domku będę ogarnięta :-)
Mnie mnieeee, umyj okna!!! Ja mogę ugotować obiad!
Co do nocnego siusiania, znajoma ciotki mojej, wysadzało koło 24-1 godziny i nie miała problemu z posikiwaniem.
Dzień dobry paniom
Czy mogłabym się do was przyłączyć?
Ja również jestem mamą nie pracującą zawodowo. Siedzę w domku i opiekuję się moją 13 miesięczną córeczką i czasami nawet nie mam do kogo buzi otworzyć, ponieważ mój mąż pracuje po 12 godz. Mieszkam w Irlandii na takiej wioseczce i mam wszędzie dość daleko a nie jestem jeszcze mobilna.
Szukam możliwości porozmawiania i nawiązania nowych znajomości
Miłego dnia wszystkim mamusiom życzę :-)
Witam nową etatową mamusię :-)
prrrrrrrrrrrrrrrr gdzie gonita kobity? ciężarna nie nadąża za wami!!!
ja w ogóle ostatnio jak żółw jestem ...
witam nową mamę, pisz o sobie, a Irlandia, wiosnę tam na pewno macie już na całego
Oj ciężarówko, Ty możesz wrzucić na luz
Mam pytanko, macie może odsprzedać za małe pieniądze jakąś fajną kurteczkę taką wiosenno-jesienną na chłopca? Nie taką zupełnie cieniutką wiatrówkę ale taką przejściową, wiecie. Rozmiar około 104 najlepiej.
Kochana jak chcesz mogę Ci znaleźć na allegro okazję, dziewczyny mnie proszą i szukam, mam nosa :-)
Dziewczynki ja już w domu.
Udało mi się ubłagać lekarza ,żeby mnie puścił ,ale łatwo nie było.
Dopóki szyjka trzyma to mogę być w domu ale na pewno w najbliższym czasie lepiej nie będzie
Miałam znów robione 3 KTG i 2 razy rozmawiałam z lekarzem ,bo mu się zapis nie podobał .
Na szczęscie ten ostatni zapis i to długi (2 akseleracje pełne)wyszedł na tyle dobrze ,że mnie puścił do domu.
zalecenia:
leżenie,leżenie,leżenie z przerwą na leżenie -dokładnie tak powiedział...![]()
No kochana to leż leż leż. Będzie dobrze i jest dobrze :-)
Tylko niepotrzebnie się stresujesz :-)
wrublik7 w IRL wiosna już od wczoraj 13 stopni słoneczko i bez wiatru, więc wczoraj 3 godz na podwórku z czego 45 min na nogach :-)
A dzisiaj dość fajnie za oknem 12 stopni słoneczko ale wiatrzysko takie że siedzimy w domku i nie wysadzamy nosa heheh.
A tak poza tym męczę się z małą z obiadkami, bo przy ząbkowaniu przestała mi jeść łyżeczką, pluję prawie wszystkim. Jedyne co zje łyżeczką ty danonek a jak nie to butel, bo kaszka łyżeczką też nie wchodzi w grę. Myślę że nie tylko ja tak mam i że niedługo się ten cyrk skończy.
Do usłyszenia później:-)
Jak Ty masz kochana w Irl taką pogodę to ja lecę do Ciebie z moim dziabągiem :-)
A mnie wreszcie udało się skończyć:
![]()
Nie no babo Ty masz ogromnego talenta :-)
Piękne!
A ja chyba będę musiała kupić maść na dziąsełka bo mały czasem okropnie płacze...ehh
Podziel się: