reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

hej

U mnie brak jakos weny..zła jestem...ale nie wazne,,nie moge napisac o co kaman,,tajne;;hee

As nono młoda poszalała,,wow zaczyna sie,a mamusia bedzie do nocy albo rana czekała,,dobre....

Ewa witaj:) ja kochana bez Bb teraz i lasek zycia nie widze..no ale bez przesady heee:sorry2:..wiec rozgosc sie,siedz z nami:))

ekomama dobry tekt do tej klientki chyab reklama co?? ale linka nie dala to dobrze..boo:no:...
M
oj dzisiaj zjezdza,ale wolalabym aby nie zjezdzal...:zawstydzona/y:....bo niebezpieczne teraz w moejej rodzinie..a szczegolnie w pracyyy...grrrrrrrrrr
 
reklama
Witaj Ewa :)

As, Karola jest cudna :):) mała dama od małego...wdzianko w panterkę :-);-)...śliczności.

Mój m dopiero juro wraca :(

Cały tydzień prawie z auta nie wychodziłam. wszędzie coś załatwić, kupić, zawieźć...ech wiosny pragnę.
Gracuś zapalenie krtani, rano o 5 atak, ale opanowany...ufff, na wieczór pawia puścił i zasnął :no:.

Szymon od ponad tygodnia się smarczy, ale wszędzie czysto, więc nie wiem skąd te gluty :no:.

Natomiast ja nie mogę narzekać na brak koleżanek do kawy, czy wspólnych spacerów...w moim bloku jest sporo mam z maluchami, nie wszystkie są fajne, ale kilka jest spoko babek.
One już wiedzą, że ja nie lubię kilku godzinnych nasiadówek w domu i fanzoleniu o niczym, jest czas na kawę, ale jest czas tez na inne rzeczy.
Poza tym u mnie jest czas "ochronny" od września do kwietnia ze względu na małego hahaha...łapie wszystko i nikt nawet z najmniejszym "apsikiem" wie, że do mnie nie wejdzie :-D:tak:.

Najbardziej dobija mnie fakt, ze nie mogę iść do pracy :(
 
Amaliee trzymam kciuki za dostanie świadczenia! Co do nastolatków, to ja mam dwoje takich buntowników. :sorry2:Wypisz ,wymaluj dzieci z tego wątku : https://www.babyboom.pl/forum/mamy-...atkow-pogaduchy-64638/index8.html#post9643519 . Bunt , nic nie robienie, olewanie szkoły... Przysparzają mi ostatnio masę problemów. Chcę dla nich jak najlepiej, tłumaczę, ale to jakby grochem o ścianę się odbija... O wszystko! dosłownie prosić się muszę, pięć razy powtarzać.Taki głupi wiek. Boje się co będzie jak pójdą do gimnazjum.
W czerwcu zmieniamy miejsce zamieszkania, im szkołę , otoczenie...Co to będzie?
 
Dobry
Amaliee będzie gorzej ;-) I ja nie strasze ale sama mam 15 letniego brata. Dobry dzieciak ale!!! Tylko z moją mamą nie ma zmiłuj. Ona na wiele pozwoli ale ma zasady. Ale jak jest taka przylepa to wyrośnie z tego.
Obudziłam sieo 5:30 wyspana, zaraz potem dzieci. Nawet kawy w spokoju wypićnie dają ;-) Teraz obok Lolo szyje dinozaura a Fifi na kolanach;-)
Głowa mnie boli, ide kawe łyknąć...
 
hej

Ewa co tam dizs porabiasz??

wiola hehe dobrze konkretnie sprawe postawilas kolezankom...

U mnie trojka dzieci,,maly se sprosil i jeszcze kuzyn jego dojedzie,,ale na szczescie po 14 moja mama ich zbaiera...

Amaliee wez go olewaj jak on twoje teksty,,calkiem go olej,,,echh.,,ja bym takiemu dala kopa i tyle..


Bodzia Lolo idzie w twoje slady?? szyje,,to pochwalcie sie potem oczywiscie:))

Ja na zakupach bylam,,zaraz opbiade bede robila....i tak mija sobota w domuu.....
 
Hej Mamuśki trochę mnie nie było bo ciąża strasznie mnie usypiała chodziłam jak zombi a synio też mi nie ułatwia strasznie mu rogi rosną nie słucha się a co gorsza jak się mu czegoś zabroni to wpada w straszny szał i rzuca czym popadnie i kadzie się na podłogę z wielkim płaczem nie pomaga tłumaczenie nic jest wycie. Jest to męczące bo o ile jestem w domu to staram się uspakajać go albo ignoruje ale obawiam się takiej sytuacji jeśli pojawiła by się w sklepie póki co to nie zrobił mi tak jeszcze w miejscu publicznym ale mam przeczucie że to kwestia czasu. Macie Mamuśki jakąś rade na takie zachowanie?
 
reklama
Bunny twój maluszek zaczął bunt i powiem Ci tak mój miał straszne napady furii i im był starszy to było coraz gorzej:confused2:trzeba to przetrwać.Złotego środka niestety nie ma na każde dziecko działa co innego.Mój w wieku 2 lat potrafił położyć się na chodniku i drzeć na całe osiedle a ja nawet nie mogłam go podnieść bo się miotał i bałam się że głową uderzy:confused2:Straszne ale prawdziwe jednak to przejdzie;-):tak:ja stoasowałam tłumaczenie ,ignorowanie ,zagadywanie,zwracanie uwagi na coś innego ale niestety...Mały wyrósł choć i teraz potrafi w sklepie wydrzeć się że coś chce (jak ma zły dzień zazwyczaj)ale ja nigdy nie ulegam:no:popłacze i mu przejdzie dzięki temu nauczył się że poprzez takie zachowanie na pewno nie dostanie tego co chce wręcz przeciwnie.
Twój maluszek jeszcze ma dużo przed sobą :tak:więc dużo cierpliwości Ci życzę zwłaszcza jak pojawi się drugie maleństwo
 
Do góry