Witajcie Kobitki
U nas od rana pada deszcz i strasznie wieje
Kacperek zasnął więc chwila dla mamy,czyli obiad na gazie-pralka włączona-podłogi pomyte
.
Zuzia- u alergologa byliśmy jak Kacper miał 7 mcy.Kazała uważać na to co je,dała listę najczęstrzych alergenów i tyle.Kazała przyjechać jak mały skończy rok a nawet jeszcze póżniej,bo testy robione u takich maluchów nie są wiarygodne.Musimy się jeszcze pomęczyć.Wierzę,że to kiedyś minie,a wiara jak wiadomo czyni cuda....
Ola-wyobraz sobie jak ja miałam fajnie,gdy mójmąż pracował w terenie i wracał na weekendy.Ja w ciąży -leżenie plackiem od 3 tygodnia aż do samego porodu,wogóle nie mogłam wstawać-potrzebowałam pełnej obsługi/mama robiła za służącą/.Tak też było po narodzinach juniora-ja sama z dzieckiem,mieszkamy na obrzeżach miasta,zero kontaktu z ludzmi.Tak trwało aż do momentu gdy mały skończył 8 mcy.Mąż zmienił pracę i jest na miejscu.
Dasz radę wytrzymać te trzy tygodnie,zresztą nie masz innego wyjścia...
Cholerka ja też muszę iść do dentysty,ale najpierw jutro mam wizytę u gina.Sama przyjemność
.
U nas od rana pada deszcz i strasznie wieje
Kacperek zasnął więc chwila dla mamy,czyli obiad na gazie-pralka włączona-podłogi pomyte
.Zuzia- u alergologa byliśmy jak Kacper miał 7 mcy.Kazała uważać na to co je,dała listę najczęstrzych alergenów i tyle.Kazała przyjechać jak mały skończy rok a nawet jeszcze póżniej,bo testy robione u takich maluchów nie są wiarygodne.Musimy się jeszcze pomęczyć.Wierzę,że to kiedyś minie,a wiara jak wiadomo czyni cuda....
Ola-wyobraz sobie jak ja miałam fajnie,gdy mójmąż pracował w terenie i wracał na weekendy.Ja w ciąży -leżenie plackiem od 3 tygodnia aż do samego porodu,wogóle nie mogłam wstawać-potrzebowałam pełnej obsługi/mama robiła za służącą/.Tak też było po narodzinach juniora-ja sama z dzieckiem,mieszkamy na obrzeżach miasta,zero kontaktu z ludzmi.Tak trwało aż do momentu gdy mały skończył 8 mcy.Mąż zmienił pracę i jest na miejscu.
Dasz radę wytrzymać te trzy tygodnie,zresztą nie masz innego wyjścia...
Cholerka ja też muszę iść do dentysty,ale najpierw jutro mam wizytę u gina.Sama przyjemność
.
:sick:
Jesli bedziecie robic jakies zakupy to uslyszycie od sprzedawcow slowo ZAJEBISTE CENY
ale nie kupujcie za tyle ile oni chca bo za rogiem bedzie duzo taniej a najlepiej odrazu odpowiadac ze NIE Dziekuje i oni sami z ceny schodza.Mozna dac im 50% tego co chca z poczatku.Ogolnie jedzenie jest dobre,maja pyszne sery,dzemy wspaniale zadnych sokow swiezych nie pijcie,tylko wszystko gotowane,smazone,pieczone.Dzieci jest tam duzo z turystami wezcie sobie kremy z filtrami.No i to chyba tyle co zapamietalam.O bagaz sie nie pytalam bo mama leciala z Czech wiec myslalam ze tam moga byc inne procedury