Sewa, ta restauracja nie jest w Jankach tylko w Markach, czyli niestety dokładnie po przeciwnej stronie Warszawy (północny-wschód). Ciekawa jestem swoją drogą, czy centrum w Jankach też się rozbudowało w ciągu ostatnich lat?
No dobra lecę do pracy, o matko jak mi się nei chce!!!! Z zazdrością patrzę na mamusie spacerujące już z maluchami, żeby zdążyć przed największym upałem. Mam dziś kryzys na tle pracy zarobkowej .... buuuu!!
No dobra lecę do pracy, o matko jak mi się nei chce!!!! Z zazdrością patrzę na mamusie spacerujące już z maluchami, żeby zdążyć przed największym upałem. Mam dziś kryzys na tle pracy zarobkowej .... buuuu!!
Qrczę już mi na oczy pada
No do Marek to dla mnie nie po drodze.
. Ale on jest spokojny wyluzowany takż eopsoko mam ojca i te dwie laski młode to wykorzystują masakrycznie...
,jezu wysypiam się teraz co nie miara,Matuś też. U nas dizisaj pochmurno,ale duszno,i nici z opalania.

.
także ze spacerów nici bo poki co to mog chodzić tylko w kapciach
Może dlatego te moje dziecię tak szaleję
:sick: