reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Na budowie, podczas szkolnej wycieczki:
- Bardzo ważne jest noszenia kasków. Znałam chłopca, który nie nosił kasku. Pewnego dnia spadła mu cegła na głowę i zabiła go na miejscu. Znałam też dziewczynkę, która chodziła w kasku i gdy spadła jej cegła na głowę, uśmiechnęła się i poszła dalej.
- Ja ją znam. Mieszka w naszym bloku. Do tej pory chodzi w kasku i się uśmiecha.


:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Kobieta budzi się rano po Sylwestrze, patrzy w lustro i szturcha w bok
wymęczonego imprezą męża:
- Wiesz kochanie... jaka ja już jestem stara! Twarz mam całą pomarszczoną,
biust obwisły, oczy sine i podkrążone, fałdy na brzuchu, grube nogi i
tłuste ramiona... Kochanie! Proszę cię, powiedz mi coś miłego, żebym się
lepiej poczuła w nowym roku...
- Eee... no... za to wzrok masz jak najbardziej w porządku!


Iwonkaaa o Qurczeee:-D:-D
 
Młoda i atrakcyjna lekarz geriatra bada sędziwego dziadka. Po kilku chwilach
badania orzeka:
- Musi pan przestać się onanizować.
- Dlaczego?!
- Bo probuję pana przebadać...

:-D:-D:-D
 
Żona do męża:
-Idź kupić bułki.
-Ile mam kupić?
-No nie wiem, tyle kup, żeby starczyło na kolację i śniadanie.
Mąż zirytowanym głosem:
- Jak kupię za mało, albo za dużo, to znów będzie awantura, powiedz, ile mam kupić?
Żona z zalotnym spojrzeniem:
-Kup tyle bułek, ile razy się wczoraj kochaliśmy.
Mąż poszedł do sklepu. Staje przed ekspedientką i mówi:
-Poproszę siedem bułek. Albo nie, pięć bułek, loda i kakao.
 
Jak jutro dziewczyny sobie poczytają i pooglądają co my tu dziś tworzymy i to bez %%%%%% to dopiero będą miały polewkę......;-):-D:-D:-D:-D:-D kawały super :tak::tak::tak:
 
Mąż wyjechał w delegacje, a żonka oczywiście z kochankiem w łóżku. Nagle dzwonek do drzwi.
- Uciekaj - mówi żona do kochanka.
Ten szybko schował sie w łazience.
Żona otwiera drzwi, a tam drugi kochanek.
Leży z nim w łóżku, a tu znowu dzwonek.
Drugi kochanek uciekl do kuchni.
Żonka otwiera, a tam trzeci.
Leżą w łózeczku i znów dzownek.
Trzeci nie wiedząc gdzie uciekac schował się w szafie. Żona otwiera, a tam mąż.
Siedzą tak około godziny w końcu ten w łazience nie wytrzymał i wyszedł.
- No woda już nie kapie, 100zł się należy
- Mąz zdziwiony płaci, kochanek wychodzi.
Drugi tak myśli wońcu wyszedł i mówi:
- Gaz się już nie ulatnia 100zł sie należy
- Mąż znów zdziwiony placi.
Trzeci w szafie drapie się w głowę, co tu wymyśleć. Wkońcu wychodzi z szafy, bierze szafę na plecy i idzie. Mąż przerażony patrzy i krzyczy:
- A pan to kto??!!
Kochanek odpowiada:
- A co się pan tak dziwisz, mola Pan nie widziałeś?!
 
reklama
Idzie zając lasem i wrzeszczy:
- Przeleciałem lwicę!...
Spotyka wilka:
- Zając, zamknij pysk, chcesz żeby lew usłyszał? Poza tym i tak ci nikt nie uwierzy.
Zając wzruszył ramionami i drze pysk dalej.
- Przeleciałem lwicę! przeleciałem lwicę!
Spotyka niedźwiedzia:
- Zając, zamknij się bo lew usłyszy, i wszyscy będziemy mieli przerąbane, jak sie wkurzy! A i tak nikt Ci nie uwierzy.
Zając idzie dalej i drze się:
- Przeleciałem lwicę! Przeleciałem lwicę!Przeleciałem lwi...
Nagle zobaczył lwa. Ten wkurzony ruszył za zającem, goni go, goni. Zając wskoczył w wydrążony stary pień. Lew skoczył za nim, ale utknął. Utknął tak, ze tylko tyłek mu wystaje, łeb jest w środku. Zając stanął, podszedł z tylu do lwa,rozejrzał się w koło, rozpina rozporek i mówi:
- W to, to już k****a nikt mi nie uwierzy!
 
Do góry