sewa
mamuśka ;-)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2006
- Postów
- 10 437
Byliśmy dziś na angielskim. Jestem w szoku. Moje dziecko, najczęściej nieśmiałe w większej grupie ludzi, chowające się w sytuacjach kryzysowych pod moją kiecę, dziś brylowało w towarzystwie 
tak mu się podobało, że nie chciał do domu wracać 

I właśnie takie zachowanie Jędrka utwierdziło mnie w przekonaniu, że zapisanie go na takie zajęcia było bardzo trafionym pomysłem.
Doczytam jutro co u Was, bo padam na twarz.
Dobranoc.





Doczytam jutro co u Was, bo padam na twarz.
Dobranoc.