reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
inna_22 - pięknie i mądrze to napisałaś. Myślę, że niejedna z nas (w tym ja) może siebie w tym opisie odnaleźć :tak: Dziefko jest dla mnie ważniejsze niz niby-przyjaciele, którzy okazali się nielojalni.
 
Aaaaasiuuuuuuuuliiiiiiiinkaaaaaaaaa!
jestem jestem.:-)
Strasznie ostatnio pędzicie.
A mnie coś opętało.:eek: Normalnie wzorowa kura domowa się ze mnie zrobiła. ;-):laugh2:Sprzątam, zajmuję się dziećmi itd. i na BB czasu nie starcza.:baffled: Ale dziś mój M nawet się zdziwił -wchodzi do domu, a tu czysto (wszędzie porządek i w ogóle), żonka nie marudzi, dzieciaczki zadowolone w wannie siedzą (bo to już przed 20 było), normalnie pyta się mnie, gdzie jest haczyk. Co chcę.:-D:-D:-D

Nie jestem (byłam) w stanie nadrobić wszystkiego.:no::confused2: Przeleciałam pobieżnie dzisiejsze posty i zajęło mi to ponad godzinę.:szok: Pamiętam tylko, żeby życzyć Bodzince dużo zdrówka. :tak:
Normlnie nie pamiętam co komu więcej.:zawstydzona/y: Ach ta skleroza... Starość -nie radość....:-(
 
Życzę dobrej nocki i spadam spać. Kupiliśmy dziś stolik pod tv i wreszcie sprzątnę bałagan u Majki w pokoju bo przeniosę tam segment regału:-):-)
 
Inna,ale tasiemiec,takiego jeszcze nie widziałam.
:rofl2: No taki jakiś przydługawy ten mój post wyszedł :rofl2: Ale jak szaleć to szaleć :-D
A co do kogoś kto Cię usunął ze znajomych - najpierw parasol we wiadome miejsce a później pod walec JASMINY :tak::-):-D:laugh2:

inna_22 - pięknie i mądrze to napisałaś. Myślę, że niejedna z nas (w tym ja) może siebie w tym opisie odnaleźć :tak: Dziefko jest dla mnie ważniejsze niz niby-przyjaciele, którzy okazali się nielojalni.
Aż się zawstydziłam :zawstydzona/y:. Napisałam po prostu to co myślę i czuję...:zawstydzona/y:

A mnie coś opętało.:eek: Normalnie wzorowa kura domowa się ze mnie zrobiła. ;-):laugh2:Sprzątam, zajmuję się dziećmi itd. i na BB czasu nie starcza.:baffled: Ale dziś mój M nawet się zdziwił -wchodzi do domu, a tu czysto (wszędzie porządek i w ogóle), żonka nie marudzi, dzieciaczki zadowolone w wannie siedzą (bo to już przed 20 było), normalnie pyta się mnie, gdzie jest haczyk. Co chcę.:-D:-D:-D
To może jakiś wirus w powietrzu, bo ja mam to samo - zapierdzielam jak szalona, szoruję, pucuję, Oliwką się zajmuję...I też później mam załamkę jak widzę ilość stron napisanych przez domówki - krejzolki ;-).
Jest tylko jedna różnica - Twój M to zauważa... A ja... Wczoraj praktycznie cały dzień sprzątałam - okna, łazienka, ubikacja, odkurzanie całego mieszkania, mycie naczyń, itd. + Oliwka ( i tak troszkę ją zaniedbałam :zawstydzona/y:, ale jakoś sobie poradziła i była grzeczna ;-)), J. wrócił z pracy i poprosiłam go żeby wziął miotełkę i zmiótł podłogę w salonie ( bo Oliwiana porozrywała chleb i ser żółty na małe kawałeczki i porozrzucała), zmiótł, ale wieczorem jak Oliwka znowu naśmieciła to usłyszałam - "Teraz ty pozamiataj, bo ja przedtem zamiatałem" :eek::baffled::crazy:. No ja ********!!!!! Gdybym miała robić tak samo, to gnilibyśmy już pewnie między kurzem, brudem, śmieciami i smrodem :angry:. Ale to nic - bo wzięłam kompa i usłyszałam : "Wiesz co, cały dzień siedzisz przed komputerem i teraz znowu" :confused2::confused2::wściekła/y::wściekła/y::confused2::confused2:. M.A.S.A.K.R.A. :baffled:

A ja to myślałam że dzisiaj jakaś imprezka będzie (domówka:laugh2::-D), a tu lipa :-:)baffled:.
No pewnie, po południu się pija drinki i szamapany to wieczorem się nie ma siły, OT CO !!! :-p
 
Booodziaaaaaaaaaaaaa!!!
Ewciaaaaaaaaaaaaaaa!!!
Maaaaaaaaaarttttttttaaaaaaaaaaaaa!!!

DZIEEEEEEEWCZYYYYYNYYYYYYYYYYYYYYYY!!!

Gdzie Wy się wszystkie podziewacie???????????

Samą mnie tak tutaj :-( Ja nie chcę sama...Niech się ktoś odezwie :sorry:
 
Phi!! Nie to nie, będę pisać sama ze sobą :-p. Też można :happy:
Marta, mi też ubyła jedna osoba ze znajomych na NK, ktoś konto usunąl, ale nie wiem kto, nawet nie chce mi sie sprawdzać :baffled:

Oczywiście, żeby nie było - obydwa Potworzyska śpią ;-). Najlepsze jest to, że ostatnimi czasy Jacek zasypia jako pierwszy, a Oliwka jeszcze z pół godziny - godzinę buszuje, aż całkiem padnie :laugh2:. A Jacek następnego dnia nie wie, co ona robiła. Więc jak wyszłabym z domu (no bo przecież można czasem gdzieś wyjść:confused2:), to on nie miałby zielonego pojęcia co z dzieckiem się dzieje :cool:.

LACHONY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WYCHODZIĆ Z UKRYCIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Do góry