reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Przy Adrianie prasowałam ciuszki do trzeciego miesiąca, bo tak mi ktoś powiedział że trzeba. Przy Madzi zapału mi starczyło do miesiąca, bo potem czasu brakowało:-D Tak samo z proszkiem: Adrianek przez rok miał osobno ciuszki prane, a Madzia chyba przez trzy miesiące, bo na tyle mi starczył proszek a potem ładowałam razem z naszymi i nic jej nie było:laugh2: Coś jest w tym co Bodzinka pisała na temat zachowań przy pierwszym, drugim i tzrcim dziecku:tak::-D
 
reklama
Madźka, gdybym ja miała po prańsku wszystkie ciuchy Oliwce prasować, to życia by mi zabrakło :-D. Ja ją średnio 3-4 razy dziennie muszę przebierać, żeby wyglądała jak człowiek :laugh2:.
Sikoreczka, podobno do któregoś tam miesiąca powinno prasować się ciuszki dziecka, bo wysoką temperaturą zabijasz wszystkie zarazki i inne cholerstwa...Ale ja na to popatrzyłam z innej strony - co z tego, że ja na ciuszkach te zarazy zakilam, jak ona łapkami dotyka podłogi, ścian, itd. a tego nie da się utrzymać w sterylnych warunkach...Więc po jakimś miesiącu odpuściłam :tak:. A ciuszki - od dawna już piorę z naszymi, jak trzeba to Wanisza zapodam i Oliwka żyje, ma się dobrze i żadnych krost, wysypek nie ma ;-).
 
ja to matka szczaw jestem - dziecko dla początkujących odkrywam:tak:;-) ale powolutku zaczynam czaić, że dzieci od lat się chowały bez takich cudów na kiju jak teraz i bez zakazów i jakoś żyją. Na przykład my:-D:-D
 
reklama
Ja właśnie znalazłam moje pięknie wyprane pranko w pralce:szok: Miało byc na strychu ale chyba ktoś (nie muszę mówic kto) zapomniał je tam zanieśc:angry: Idę szykowac parasol:wściekła/y:
 
Do góry