Wczoraj ta moja sąsiadka oddała mi niemowlęce ciuszki...Patrzyłam na pajacyki i śpioszki i sece mi się krajało,że Wikunia zamiast w te śliczne ciuszki być ubierana w trumience lezy.....A teraz Tosia...Takie maleńkie, niewinne...Nawet nie zaczeły życia...
