reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

zreszta ja mam niskie ciśnienie top chyba tymbardziej nic mi nie będzie....:-D

Mam 110 / 70
Nie wiem czy oprócz tego, że podnośi ciśnienie,szkodzi jakoś, bo w sumie ja kawy nie pijam, więc kofeiny taka dawka mi chyba nie zaszkodzi..:-D
 
reklama
śmiało możesz pic ,ale co jakiś czas.
Jak ja małą rodziłam z ciśnieniem 90/60 i 87/56 w końcowej fazie to lekarze pytali czy się dobrze czuję.Trochę mnie dziwiło na początku a potem przywykłam.:-D:-D:-D
Dopiero po 3 dniach dowiedziałam się,że lekarze się mocno dziwili jak ja żyję z takim ciśnieniem.
Normalnie moje ciśnienie nigdy nie przekracza 100/60.:-D:-D:-D
 
śmiało możesz pic ,ale co jakiś czas.
Jak ja małą rodziłam z ciśnieniem 90/60 i 87/56 w końcowej fazie to lekarze pytali czy się dobrze czuję.Trochę mnie dziwiło na początku a potem przywykłam.:-D:-D:-D
Dopiero po 3 dniach dowiedziałam się,że lekarze się mocno dziwili jak ja żyję z takim ciśnieniem.
Normalnie moje ciśnienie nigdy nie przekracza 100/60.:-D:-D:-D
90/60 i mniejszeeeee:szok::szok::szok::szok:
U mnie 110/70 teraz to dużo, zwykle mialam też mniej troszke ale nie 90:szok: tak z 95-100/65-70 w ciązy mi urosło troszke:tak:
Ale i tak z tego niskiego ciśnienia nie mogę szybko wstawac z łózka bo zaraz mi sie ciemno przed oczami robi... to jak Ty z 87/56 wytrzymywałaś i jeszcze taki wysiłek:szok::szok::szok:
 
melduję się jeszcze na chwilę:-D
wcześniej musiałam tak nagle zniknąć bo wpadł szef i coś przeinstalowywali mi w kompie:baffled::baffled::baffled: długo to trwało a efekt jest taki, że nie moge nic wydrukować z programu księgowego:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a jest mi potrzebne, i oczywiście nikogo nie ma:crazy::crazy::crazy: ja tu zwariuję normalnie:rofl2::rofl2::rofl2:
jutro idę do fryzjera to sobie humor poprawię:-D mam nadzieję, bo inna fryzjerka mnie weźmie w obroty (moja jest w ciąży i leży) i zobaczymy co z tego wyjdzie:szok:
 
agunia to wklej na fotke w nowej fryzurce:tak::tak::tak::tak::tak:
antośko zjadł obiade dzisiaj miał pure z indyka z ziemniaczkami marchewką i dynią smakowało mu bardzo bardzo:tak::tak::tak::tak:zaczyna już tak ładnie zjadać z łyżeczki że jestem w szoku:szok: teraz je mleczko rano koło 7 potem mleczko koło 10 potem koło 13 obiadek koło 16-16.30 kaszkę +owoce słoiczkowe i koło 20 mlenio czyli już tylko 3 razy butla jupi a po świętach zaczynam uczyć go picia z kubka niekapka żeby jak najszybciej wyeliminować butle i smoka:tak::tak::tak:taki mam ambitny plan a jak będzie czas pokaże:rofl2:
 
reklama
Witam
Mąż chory, ja chora, tylko Piotruś jakoś jeszcze dzięki Bogu się uchował. :baffled: Fatalnie się czuję :no: Nie mam siły ani czytać ani pisać. Powiedzcie mi tylko, czy któraś pisała do moderatora o ten zamknięty wątek?

Dużo zdrówka :tak: Chyba nikt nie pisał, jak jesteś chętna to możesz to być ty :tak:

...

Od tygodnia chodził za mną Burn, przed chwilą poszłam do spożywczaka na dół i sobie kupiłam bo już nie mogłam wytrzymac, a nic innego nie ma nawet podobnego smaku....:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Chyba nic sie nie stanie od takiego 1 :confused::confused::confused::confused::zawstydzona/y:

Od jednego na pewno nic Ci nie będzie :tak: Aczkolwiek to nic dobrego:no:, wystarczy nie przesadzać :tak: Ja uważam ,że wszystko jest dla ludzi :tak: Byle w rozsądnych ilościach :tak:

:-Dmama helenki ja do końca ciąży z meblami latałam a mój piotrek krzyczał:-D:-D:-D:-D:-D

Jak złożyłam sama komodę to mi zrobiła taka awanturę, że nie odzywał się do mnie prze 2 dni :baffled: Ale już nie mam siły na przemeblowanie :no: skończyłam myć auto :tak: No prawie, jutro jeszcze dywaniki szlauchem potraktuję :tak:

...
jutro idę do fryzjera to sobie humor poprawię:-D mam nadzieję, bo inna fryzjerka mnie weźmie w obroty (moja jest w ciąży i leży) i zobaczymy co z tego wyjdzie:szok:

Koniecznie wklej fotkę :tak:

Ja dopiero co wróciłam z podwórka. Auto prawie skończone. Moja córka na koniec rozdarła się ze zmęczenia :baffled: Ale teraz zato śpi jak kamień :tak:

Dotarłam wkońcu dzisaj do pediatry, wyniki moczu moja córa ma w normie :tak:

Chyba dojrzałam do zjedzenia czegoś :-D:rofl2:
 
Do góry