Witam porannie, słonko dzis coś słabo daje, a my do parku mięliśmy pójść Liczę na Jego rozgrzanie. Z resztą i tak nie odpuszczę.
Mój dziś wieczorkiem na nocke na ryby sie wybiera, więc liczę, że bedziecie miały czas. Bo nie będę miała co ze sobą zrobić i w końcu posiedzę tu troszke dłużej.
Idę wstawić wodę na śniadanko

. Dzis jak zwykle kawa.
I biore się za czytanie. Całe szczęście, że to juz tak ładnie i tyle nie piszecie, to chociaż oczy troche odpoczną - mniej nadrabiania:-):-):-)
A tak w ogóle śniła mi się dzis pizza!!!!!!!!!!!!!!! Jakby Piotr zamówiła do domu ( takim starym naszym zwyczajem) to dieta nie miałaby juz racji bytu. Wszystkiemu sie oprę, ale nie temu krążkowi

Dobra, ide czytać.Hej