reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Iwonka - ni pewnie, jak oponki to tylko z serem! :))

cloe - faworki zawsze wychodzą, tylko rób na smalcu, nie na oleju, ze smalcu są lepsze :)))

A ja nie wiem, czy iść z tym moim paskudem na spacer... nie chce mi się, prawdę powiedziawszy...
 
reklama
U nas pada, na spacerze nie byliśmy, a mój mały jest dziś upierdliwy, jak nigdy:no::baffled::dry:. A na obiad gagatek jeden jadł samo mięso gotowane, pyszną kalafiorową na razie wzgardził:eek:.
Iwonka - mnie Kuba ciągle ściąga te końcówki z listw przypodłogowych:baffled:. Już nawet ich nie zakładam, bo i tak znowu je ściągnie i zgubi.
Cloe - mój teraz też mało je, ale ja się staram tym nie przejmować, z głodu nie umrze. Najlepiej poradź się lekarza, jak bardzo się martwisz.
A ja dzisiaj nawet nie jem obiadu, żeby więcej pączków się zmieściło:tak::-D
 
kasiula-matula- zazdroszcze wamtego słoneczka:tak: u nas niestety pogoda bardzo brzydka :-(
Zaraz jade do dentysty a małego zawioze do teściowej(niech się babcia wnuczkiem nacieszy :-) )
Obiadku nie gotuje , mam zupke z wczoraj także się nią pożywie:happy:
 
Też zazdroszczę słonka - u mnie leje deszcz ale przynajmniej dziecię w dobrym humorku.
A propos jedzenia mało -czy Waszym maluchom też zdarza się przez kilka dni z rzędu nie zjeść obiadu? U nas są takie okresy, gdy Maks chciałby wyłącznie kaszkę na każdy posiłek... ale podobno nie należy się martwić?
 
Ola - dzieci tak mają:tak:. Moja Karolcia miała taki ores, że codziennie jadła jajka na miękko na śniadanie i na kolację (po dwa:szok:). Albo ciągle chciała tylko pomidory.
 
Zuzia, dobrze wiedzieć, że to norma z tym wybiórczym jedzeniem ;-) Maksiowi w ciągu dnia często szkoda czasu na jedzenie, i pewnie dlatego w nocy wciąga nadal jedną porcję kaszy.

Muszę niebawem pojechać na zakupy, na szczęście Maksio zostanie w domu (1. bo leje 2. bo w sklepie - mówiąc delikatnie - robi sceny :-( )
 
ale sie obżarłam ,nie powiem jak co ...byłam na pączkach u mamy ,domowej roboty cieplutkie :-p :-p w ogóle mi sie przez to obiadu nie chce robić:no: a chop zaraz z robotki głodny przyjdzie

U nas tez leje:baffled: :dry:

Byłam jeszcze dzis u gina i wiecie co ,wiecie jakim on samochodem podjechał ......jaguarem :szok: :szok: :szok: ,wyobrażacie sobie ,pacjentów prawie nie lecza, szpitale zamykają ,ale fury maja takie że głowa boli
 
Zielona, dokładnie - od razu pojawia się niepokój "a może jest chory?", "może coś go boli?" a tu najwyraźniej nie trzeba się przejmować. Zresztą kiedyś mi lekarka powiedziała, że jak chce jeść tylko kaszę, to dawać kaszę i cieszyć się, że je. Wtedy podeszłam do jej słów trochę nieufnie, ale ta opinia się najwyraźniej potwierdza. Wprawdzie wolałabym, żeby grzecznie wcinał obiad ale nie można mieć wszystkiego...

Noelia, a mój chłop wraca dziś ok. 19... i też mi się nie chce nic gotować. Ale skoro wróci tak późno, to może uznam, że przysługują mu już tylko kanapki na kolację? ;-) Oraz pączki, jeżeli zostaną.
 
reklama
Do góry