Witajcie mamuśki!
Anaconda, super, że z malutką będdzie wszystko w porządku. Na pewno dzięki Waszej trosce i odpowiedniej opiece wszystko skończy się dobrze!!
Witam nową mamusię. Iza, chyba każda mama czasem ma dość, a najgorsze, że wiele osób dokoła tego nie rozumie i uważa, że mamy super bo przecież "tylko" siedzimy w domu z dziećmi. Ale mimo trudności i tego, że czasem ma się ochotę uciekać gdzie pieprz rośnie, i tak wszystkie z nas kochają te małe istotki najbardziej na świecie i żadna by swojego nie oddała :-)
U nas w piątek miał być kameralny grill z udziałem jednych sąsiadów, ale imprezka nam się fajnie rozrosła - było 8 osób plus dwa wielkie psy. W środku grilla rozpętała się burza, szybko wnieślismy stół do domu i dalej sobie biesiadowaliśmy. Od wczoraj jestesmy sami, mój chłop wraca jutro w nocy, ale jest ok.
Nie zamierzam dziś przesadnie angażować się w pracę, bo mi się nie chce (a powinnam ale co tam!), około południa ma wpaść na kawkę nowa sąsiadka - juz się cieszę.
Miłego dnia!