Mamy siedzące w domach z dziecmi

[czarna551]

dzięki kobitki za wsparcie!!Byłam na fajce i mi trochę przeszło!! Mój M.dał mi całuska (bezinteresownie) no i poluzowało mi w główce!!!

kochane chciałaby założyć wątek! Mianowicie miałaby być to lista Mam siedzących w domciu!!!Co wy na to??

Ewcia nie umiałabym mieszkać w bloku!!! U mnie jest tak fajnie nawet mamy koniki(tzn.sąsiedzi mają)!! Uwielbiam swoją mieścinkę-sąsiadów mamy fajnych (oprócz jednego) nawet w pzamce możesz iść do nich!! Bosko poprostu!!

 

[WerEla]

Czarna pisz my po to jestesmy. Wszystkie mamy gorsze i lepsze dni, i wszystkie o tym piszemy i dlatego te forum jest takie wspaniale i wciaga jak narkotyk.
A u mnie po smierci taty (mialam 6 lat) kilka lat pozniej wprowadzil sie brat mojej mamy do nas i zaczal sie dla nas koszmar w domu. Bardzo smutna historia i dlatego nie nawidze kiedy ktos naduzywa alkoholu. Okropne wspomnienia z dziecinstwa.
Na pewno wychowasz dobrze dziecko i jak bedziesz z nim duzo rozmawiala i dawala z mezem dobry przyklad to bedzie ok. Chociaz moi bracia niestety tez maja problem z uzywkami. Kurcze jak to jest
I proponuje pogadac z ta kolezanka tak na spokojnie ze przydaloby sie zeby tez cos pomogla. Moze dotrze do niej. Niektorym osoba (szczegolnie facetom) trzeba mowic doslownie a nie na okretke).
Sorki za pisownie ale klawiaturka nawala

 

[WerEla]

Czarna musze cie opierniczyc. Co to za palenie fajek Jak piersia karmisz to nie ma palenia i koniec A tak na serio to pomysl ze synka trujesz tym swinstwem.

Pycha to moze idz skonsultowac to z innym lekarzem bo sie wymeczycie. I ponownie mnustwo zdrowka zycze.

Ewcia ja mieszkam w wiezowcu 10 pietrowym, widok z okna mam na Castorame i na bar osiedlowy i wiecznie mi debile mordy pod oknami wydzieraja bo nie pracuja i siedza pol nocy pod barem a pozniej caly dzien spia Pierdolca tu dostane kiedys.

 

[WerEla]

DOBRANOC:-)
Uciekam juz bo sie znowu zasiedzialam

 

[czarna551]

Mój Brat też ma problem ale nie z alkocholem!!Jego problemem (bardziej naszym) jest jego żona!!Może dla niego jest wspaniała ale dla mnie to śmieć!!!Sorki że tak piszę o drugim człowieku ale nienawidzę jej!!!Odizolowała go od nas!!!Ona nie lubi naszej rodziny!!i staciłam z Bratem wszelki kontakt!! Mimo że mieszka 4 km dalej!!

Ela przepraszam że musiałaś wrócić do tego pamięcią!! a forum faktycznie wciąga!!
nie karmię piersią(niestety)

 

[iwonka2006]

Niestety ale u mnie jest to samo.Za duzo tych piwek moj popija i to codziennie potrafiJa mu nie zaluje.Przyjdzie z pracy umyje sie,zje obiad i niech sobie wypije jedno ale on robi wszytko na odwrot.Tez sie boje ze moze byc tak jak z moim tata.On jest alkoholikiem.od kilku lat ciagle sie za szywa ale w przerwach to jest tragedia.Ja milam takie dziecinstwo z ojcem pijakiem,awanturnikiem.Moj jest grzeczny ale wiadomo co bedzie pozniejJuz kilka razy stawialam mu ultimatum..............
No dobra chyba ide spac bo jestem padnieta po gosciach i tym upale.Dobranoc kobitki:-)

 

[shady]

Iwonka a czemu nie moglabys sie zgodzic na taka rozlake?
Boisz sie, ze nie tatus nie dalby sobie rady z Vanesska??
Moj na szczescie o dzieciach wie wiecej niz ja, wiec nie mialam takich obiekcji, tym bardziej, ze to nie pierwszy ich wyjazd )

 

[shady]

Rety czytam czytam i nie moge uwierzyc, ze
alkoholizm jest tak powszechny. Dla mnie zawsze to byla jakas abstrakcja, mimo, ze moj wujek pije i to duzo. No i jest alkoholikiem, czlowiek nawet nie zdaje sobie sprawy z tego jakie to koszmarne zycie z taka osoba.

Iwonka pilnuj meza, bo takie popijanie piwka moze przerodzic sie w alkoholizm.

 

[Ewcia81]

Wpadłam napisac DOBRANOC.
Do juterka babeczki.

 

[WerEla]

Cześć kobietki:-) My już oglądamy bajeczki bo dziecko chyba spać nie mogło.
Czarna wiesz mojego M. rodzina też pewnie tak o mnie myśli jak ty o swojej bratowej. Ja nie utrzymuję z nimi kontaktu, staram się ograniczać do minimum. Wiem że to nie miłe ale ja nie mogę się przełamać. Przez 9 lat tyle się stało a ja nie umiem zapomnieć, jestem bardzo pamiętliwa:-( Może kiedyś się to zmieni ale na razie nieAle to wszystko przez to że ludzie mają jakąś dziwną tendencję do przemilczania spraw zamiast porozmawiać i sobie wszystko wyjaśnić. Później wszystko się nagromadza i czasami jest ciężko pewne sprawy naprawić. Och te moje "złote myśli" Wiesz czasami ludzie są całkowicie różni i nie mogą znaleźć porozumienia:-( Spróbujcie z nimi porozmawiać może to wystarczy. A jak nie to po prostu trzeba się z tym pogodzić. Ważne że oni się dogadują. Jakby nie patrzeć on ma teraz swoją rodzinę. Pewnie będziesz zła że tak piszę
Szkoda że nie karmisz piersią synka. Ale butlą też jest fajnie;-) Ja uwielbiałam jak Weronika jadła i patrzyła mi w oczy

Iwonka pogadaj z mężem żeby się zastanowił nad piwkowaniem swoim. Czy on musi co wieczór pić te piwka po pracy Nie ma fajniejszych atrakcji na odstresowanie się po pracy

A ja zaraz chyba włączę żelazko bo trochę mi się ciuchów nazbierało z dwóch prań Miałam wczoraj to zrobić ale oczywiście bb było ważniejsze i dzisiaj mam domowe zaległości.
Proszę za dużo nie pisać bo ja później nie mam czasu na czytanie
Życzę wszystkim miłego dnia