reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Co do kolczykow to ja przebialm emi jak miala 8mies okolo chcialam wczesniej ale nie moglam znalesc kosmetyczki:) i jestem zdania ze im wczesniej tym lepiej o ile ma sie to w ogole w planach bo mysle ze teraz za nic nie dalabym rady jej utrzymac na przebicie drugiego ucha bo z tym przewaznie jest klopot:baffled:
 
reklama
Hejka,,witam..
Mój M pojechał do szczecina,będize koło 17-18,,także wpadłam na chwilke.
BYłam u kumpeli na kawie,bo już dawno sie nie widizleiśmy..ogólnie po satremu u mnie..
Kłótni nie ma,nawet słowa na tamte tematy nie poruszmay....ale ja ejszcze porusze przy wyjeżdzie,,haha musze swoej dopiąć i tyle...
Teraz robie pulpeciki,,bo kurcze mieso mam gotowe , tylko ugotować..
A wogóle od wczoraj u mnie jest brązowa woda,,nawet garów nie mam pomytych,czarna leci,,makabra,,rano kupiłąm butelke,bo mówili,ze dwie godiznki i bedzie czysta,,no i kurrr:wściekła/y::wściekła/y:od 9 minęło chyba już dwie godiznki,albo aj liczyc nei umiem i dalejj brązowa,,z osadem rdzy,,makabra...jak tu myć agry..cokolwiekk,,nawet nie wiem czy mam tyle wody na ziemniaki zeby wstawic,obrac,,ale gdzie je umyje hmmmm no sozk..
nawet kasy nie mam,bo portfel pojechac z M w samochodzie,,cholera,,,kto mid a wodyyyy
AAAAAA wogole to byłąm na biwaku dwu dniowym and jeziorkime,zaraz wkleje foteckzi,,,
pozdrawiammm,,,ale szybko pisalam i wszystkie litekri poprzestawialamam
 
Czarna- oj ostatnio dużo słyszę, że maluszki nie chcą mleczka, a może Twój już je inne jedzonko i ono mu lepiej smakuje? może jednak coś mu się odmieni, u naszych dzieci co chwile coś się zmienia także nie ma się co martwić... spróbuj mu przemycać mleczko np robiąć budyń...

Czarna - suknia super...

Mi tez marzy się slub kościelny i wesele, bo jak na razie mamy tylko cywilny i to wcale nie dlatego że wpadliśmy wręcz przeciwnie... najpierw był ślub a potem wzieliśmy się za robotę małego... a teraz przez to nie chcą nam go ochrzcić, ale to dłuższa historia...
a Budyń to taki normalny z mleka czy jak????
My też mamy cywilny narazie i tak jak u Was Dawidka zmajstrowaliśmy po ślubie:-)
A czemu Wam nie chcą ochrzcić dziecka???? Co to za ksiądz poje...ny:wściekła/y::wściekła/y: (przepraszam) My też mieliśmy (niby)problem bo ksiądz zaczął to swoje gadanie bo bez ślub koscielnego idt. ale sie wnerwiłam i opierniczyłam ksiedza ''bo co dziecko jest winne ze nie chce go ochrzcic???'' ale on to powiedział bo (niby) musiał:crazy::crazy:
Jak coś to przyjezdzaj do mnie załatwi się z księdzem no problem!!!!:-):-):-)

i dziękuję bardzo za komplementy;-):tak::-):tak:
 
a co do chrzcin to wyszly bez namyslu szybko i spontanicznie bo to był czas kiedy jak jeszcze mieszkalismy w PL to moi rodzice z uk przylecieli zobaczyc wnusie pierwszy raz w maju a 21 maja konczyla 3 miesiace i na ta date ustalilismy chrzciny:):tak:
 
Czarna a masz ta ksiazke kucharska dla niemowlat? Z BB ja moge ci przeslac choc tam na temat budyni nie ma nic do 1 roku zycia.....ale nie wiam jak to jest
 
Iwonka, ja to zawsze jestem mocno do tyłu z tym co piszecie, chociaż staram się zaglądać jak najczęściej, i czasem piszę sobie na kilku innych wątkach, pewnie bym i tak nie znalazła czasu na czytanie i pisanie w jeszcze innym wątku, pomijając już to, że nikt mnie tam pewnie nie zaprosi, bo za mało się udzielam tutaj ;-) Ale kiedyś zerknęłam sobie na początki tego wątku i zastanawiałam się, co się stało z mamami, które tu pisały kiedyś, a teraz już wiem, że się schowały na wątku zamkniętym. Pozdrowienia dla mam "otwartych" i "zamkniętych".
 
No to ja znowu wam bede zawracała głowe moimi problemami z mamą :zawstydzona/y:niedawno dzwoniła i powiedziała ze chce porozmawiac o naszych nieporozumieniach i ze przyjedzie do mnie i razem pojdziemy do parku z Julia :tak:Moze po tej rozmowie bedzie lepiej miedzy nami a moze i jeszcze gorzej oby nie :no:Tak umowiłam sie z nia na 16 trzymajcie za mnie kciuki ;-)Juz wam nie smęce :tak:
 
Jusia, trzymam kciuki bardzo mocno!! Osobiście uważam, że to bardzo dobry znak, że mama chce się spotkać i porozmawiać - i że nie odwleka sprawy w czasie, nie dąsa się itd. To znaczy, że naprawdę zależy jej na poprawie stosunków między Wami.
 
reklama
Do góry