reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Iwona tak jutro zrobię.

Idę teraz wstawię rosołek. Bo niedziela jest, to rosołek musi być..... jak to mówi mój mąż :-D:-D:-D

Pojawię się potem.
 
reklama
Dzień dobry bardzo! U nas też za oknem szaro-buro. Uśpię jednak małą i pójdę do apteki po lakcid.
Sewa współczuję zimna! U nas też nie grzeją ale mało tego to mamy jeszcze centralne nie podłączone:wściekła/y: Mężo się zastanawiał czy nie uruchomic pieca, ale mamy 22 stopnie więc narazie się wstrzymamy. Może w końcu administracja się postara:confused2:
Czarna83 dużo zdróweczka
Idę zaśpic małą i kawusię wypic:tak:
 
A tak apropo rosolu to ja jeszcze kluski gniotlam co niedziela:szok:, ale jak bylam w ciazy to sie z tego wymiksowalam bo powiedzialam ze mnie kregoslup boli;-). Teraz juz obydwoje i M i Natalka marudza zebym kluski robila, ale nie dam sie w to znowu wrobic:no: - makarony tez sa dobre:tak:
 
Iwona jestem pełna podziwu :tak::tak::tak::tak: gnieść kluski :szok: w życiu nie dałabym się namówić na takie atrakcje :-D:-D:-D ja do rosołu kupuję makaron GOLIARDA jak domowy ;-)
 
Hej dziewczyny Niedziela padkudna jeszcze nie padsa ale pewnie lada moment będzie. MOje dziecię zrobiło pobudke przed siódma więc dziś jestem mocno wczorajasza:sick:
Iwonka rosołek i makaron domowej roboty hmmm:happy2: dla mnie to niebo w gębie choć sama wżyciu nie gniotłam makaronu i nie zamierzam:-p;-) U mojej babci jak przyjeżdżamy zawsze na obiad jest rosołek ze swojskiej kury i domowy makaron.:happy2::happy2:Pychota:tak:
Kiedyś i u nas zawsze w niedzielę był rosół ale teraz bywa różnie .dzis na przykład będzie pomidorówka bo rosół z ryżem został od wczoraj do tego schabowe i mizeria. Natomiast w moim rodzinnym domu jadło się cztery dania w niedzielę: rosół z makaronem makron z sosem rosół z ziemniakiem i ziemniaki z mięskiem , sosem i surówką.:cool: Nie wiem jakim cudem w tamytch czasach chudzielcem byłam :cool:Treaz też czasem robię takie cuda ale mój m nie przepada za udziwnieniami typu rosół z ziemniakami
 
Cloe rosół z ziemniakami :-) u mojej ś.p. babci tak się jadało :tak::tak::tak:ale mi przypomniałaś :-) chyba tak sobie kiedyś zrobię.

Ale cztery dania to już obiad full wypas :tak:
 
Iwona jestem pełna podziwu :tak::tak::tak::tak: gnieść kluski :szok: w życiu nie dałabym się namówić na takie atrakcje :-D:-D:-D ja do rosołu kupuję makaron GOLIARDA jak domowy ;-)

Ja tez ten makaron kupuje:tak: jest super a u mojej mamy do dzis sa kluseczki wlasnej roboty i moj M bardzo lubi do niej na obiadek w niedziele pojechac ( chociaz mieszka 60 km od nas):szok::-D

Kiedyś i u nas zawsze w niedzielę był rosół ale teraz bywa różnie .dzis na przykład będzie pomidorówka bo rosół z ryżem został od wczoraj do tego schabowe i mizeria. Natomiast w moim rodzinnym domu jadło się cztery dania w niedzielę: rosół z makaronem makron z sosem rosół z ziemniakiem i ziemniaki z mięskiem , sosem i surówką.:cool: Nie wiem jakim cudem w tamytch czasach chudzielcem byłam :cool:Treaz też czasem robię takie cuda ale mój m nie przepada za udziwnieniami typu rosół z ziemniakami

Jej az 4 dania:szok: w zyciu bym tyle nie zjadla:no:

Ja juz po kosciele i rosolek juz sie gotuje zaraz bedziemy mniamniusiac;-):tak:. Nasz ksiadz wymyslil zeby w tym tygodniu dzieci komunijne codziennie na rozancu byly:eek: normalnie to tylko we wtorki i czwartki musza chodzic. No coz czeka mnie caly tydzien w kosciele. Niedlugo mi aureolka urosnie;-);-):-D
 
Mój rosołek też już dochodzi:-) U mojej babci zawsze w niedzielę był rosołek+robione kluski, a potem tarte kluski i rolady lub kurczak. Oh jak ja bym takie tarte zjadła:-p Chyba mi cycusia przewiało albo jakiś zator się zrobił, bo tak mnie od rana boli :szok: Madzię do niego przystawiam ale to nic nie daje:sorry: Mam nadzieję że minie:confused2:
 
reklama
Sewa - nie, umowa nie podpisana... babka przełożyła spotkanie na dziś, ale nie zdziwię się, jak znów zadzwoni i kolejny raz przełoży :/ Prawdę powiedziawszy to mam to w doopie :-(

Rosołek! ale smaka mi robicie, no! :)
 
Do góry