anaconda27
styczniówka2006
Rosół z ziemniakami gotuje moja mama i jak dla mnie jest w porządku, ale pomidorowej z ziemniakami to ja nie jadłam. A co do wymyślań to nawet nie macie pojęcia jakie moja teściowa obiady wymyśla







Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza




hmm...zjadliwa chociaż dziwnie z tymi ziemniakami smakuję nie przyzwyczajona jestem do takich wymyślnych zup....
.....




Aluśka Ty wymyślnej zupy nie jadłaś;-) Jak bylam w 6 - 7 miesiącu ciąży teściowa nas zaprosiła na obiad - lato w pełni goraco - "pyszny obiadek zrobiłam dla mojej synowej
" no i na stól wjechała micha w kolorze buraczkowym , mmm chłodnik litewski sobie myślę
ale cos mi konsystencja nie pasowała. Po skosztowaniu okazało się, że to zupa arbuzowo-melonowa 
. Ale to nie koniec. Wizyta trwała ze 3 godziny a ja z Szymkiej w brzuchu jakaś taka wilczo głodna się zrobiłam i był ryk wielki, że mi zupa nie smakowała i że taki obiad muszę kanapkami zapychać



Dzięki...Ja bym chciął dla niego wszystkiego co naj lepsze ale czasem się nie da...Jak byłam w ciaży to Paweł miał świetną prace, 2 tyg przed porodem go zwolnili, bo tak.Potem problemy z uszami, L4...Ale najważniejsze,że mój skarbek jest zdrowy, wesoły i pogodnyBodzinka - rozchmurz się, jesteś wspaniałą mamą, każda z nas to wie! Tulę :***
A durną koleżanką już się nie przejmuj. Olej ją i najlepiej zerwij z nią kontakty, bo niepotrzebnie Cię tylko w doły wpędza...
Pewnie po to, by samej się podbudować![]()


Olej ją ciepłym moczem hihihi
Bodzia i tu jest pies pogrzebany.Ale najważniejsze,że mój skarbek jest zdrowy, wesoły i pogodny![]()
nie zaniedbujesz Karolka, dajesz mu tyle (w sensie materialnym) i le możesz . Nic jemu zyciu nie zagraża a bez skojarzonych tez mu nic nie będzie bo setki dzieci są od lat takimi szczepione i jakoś zyją;-);-). Dajesz mu najważniejsze - miłość, beztroskie dzieciństwo z mamą, czułość i oddanie. A to szczęście już tak wielu dzieci nie spotyka:-(. Bo okazuje się, że drogie zabawki są rekompensata za nieobecność mamy lub taty.Bodzinka nie przejmuj się tą kretynką (przepraszam za wyrażenieNie słyszałąm o tej 3w1.Teraz Mały jest już zaszczepiony ostatni raz.A ja naprawde nie miałam kasy na szczepionki skojarzone5w1.Jak Karol się urodził to Paweł stracił prace i mieliśmy bardzo kruco z kasą.A i teraz mam wszystko wyliczone.Jakby teściowa nie dała mi wczoraj 50 dych to bym dalej latała w starych butach,Chodzi o to jak ona to mówi.Nic do niej nie dociera.Po prostu moim kosztem poprawia sobie sampoczucie.Ona jest lepsza bo ją stac na szczepionki skojarzone.Nie ma zanczenia,że ja bym sobie dla Małego serce dała wyciąć.Ale z pustego i salomon nie naleje.Zresztą....Nie ważne...
) najważniejsze że masz zdrowego i radosnego synka 
:-(Bodzia i tu jest pies pogrzebanynie zaniedbujesz Karolka, dajesz mu tyle (w sensie materialnym) i le możesz . Nic jemu zyciu nie zagraża a bez skojarzonych tez mu nic nie będzie bo setki dzieci są od lat takimi szczepione i jakoś zyją;-);-). Dajesz mu najważniejsze - miłość, beztroskie dzieciństwo z mamą, czułość i oddanie. A to szczęście już tak wielu dzieci nie spotyka:-(. Bo okazuje się, że drogie zabawki są rekompensata za nieobecność mamy lub taty.
Więc Bodzia, żadnych dołów



Cmok...............