reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Dziewczyny czysciłyście dywan lub wykładzine proszkiem do dywanów Vanisz bo zastanawiam sie czy go kupić bo wsumie jest drogi.:confused:
wiktoria ja czyściłam tym do prania na sucho taki co się rozsypuje wciera a potem odkurza drogie diabelstwo a mało skuteczne niestety:no::no: ja urzywam wezyra piore wieczorkiem tak co by dywanu nie przemoczyć potem czystą wodą ścieram na koniec zakładam na dywan stare prześcieradło co by go nie zadeptać zanim doschnie i super czysty jest a jak masz podwórko i trzepak to wypierz i wynieś na dwór będzie najlepiej:tak:
 
Tak mi się przypomniała, że dywan w zimę to ja wynosiłam na śnieg, kładłam włosiem na śniegu i waliłam trzepaczką :tak: Super odświeżony :tak: Wiktoria u ciebie sniegu pod dostatkiem :rofl2:
 
myszunia co do syndromu gosposi i sprzątaczki to ja miałam to samo w ubiegłym tygodniu pokłóciłam się nawet o to z P ale w sobote wreszcie usiedliśmy obgadalismy temat przyjeliśmy postanowienia między innymi to że piotr mobilizuje mnie do wyjscia z domu a on zostaje z ferajna sam albo że częściej sam sprząta albo zabierał będzie antka na 3-4 godzinki a ja mam czas dla siebie na kąpiel kosmetyke itp jak narazie trzyma się postanowień:-D:-D
 
myszunia co do syndromu gosposi i sprzątaczki to ja miałam to samo w ubiegłym tygodniu pokłóciłam się nawet o to z P ale w sobote wreszcie usiedliśmy obgadalismy temat przyjeliśmy postanowienia między innymi to że piotr mobilizuje mnie do wyjscia z domu a on zostaje z ferajna sam albo że częściej sam sprząta albo zabierał będzie antka na 3-4 godzinki a ja mam czas dla siebie na kąpiel kosmetyke itp jak narazie trzyma się postanowień:-D:-D
U mnie to nie takie proste :baffled: No ale jak mówiłam - nie na forum publiczne. :dry:
 
reklama
Do góry