witam mamy siedzące w domku
jestem mama dwójki wspaniałych rozrabiaków Kubusia i Damianka.szczerze mówiac juz dostaje kota siedzac w domku,ale niestety nie mogę jeszcze wybrac sie do pracy poniewaz Kubusia nie przyjma do przedszkola bo ma atopowe zapalenie skóry i za duzo z tym problemów(nie jest to zaraźliwe).a Damianek jeszcze za mały do przedszkola.czekam az Kubus pójdzie do szkoły a wtedy damianka pośle do przedszkola a sama pójde do pracy.bo niestety z rodziny nie ma kto mi przypilnowac dzieciaczków.
mam taki sam problem jak wy,takze nie mam jak wyjsc gdzies bez dzieci

( czasem mój pusci mnie ale tylko to elektrowni albo do sklepu ale jednak brakuje mi kontaktu z ludzmi.
piaskownice polikwidowali kolo mmnie wiec nawet nie mam jak pogadac z innymi mamami a i moi chłopaki maja mniejszy kontakt z innymi dziecmi(z bratowej maluchami to maja pozniej bzika).
dziekuje
malince za zaproszenie

))))))