to ci niedowiarek.no mi sie wlasnie ryz gotuje.
mortadela sie moczy w jajku z przyprawami a moj to zobaczyl i pyta-a ty tak na powaznie z ta mortadela????????nie chcial mi uwierzyc![]()
Ja też lubię mortadelę.
Smaże dokładnie jak kotlety schabowe,tylko nacinam na końcach to się grzybek nie robi.mniammm.
ja robię zupełnie inaczej ,ale twój przepis też brzmi smacznie.ja żołądki najpierw dokładnie czyszcze otem drobniej kroje i obgotowuje z kostką rosołową potem na talerzu mieszzam mąke z przyprawmi i wrzucam w to odsączone z wywaru żołądki podsmażam je na rozgrzanym tłuszczu jak sie zrumienią wrzucam do garka w któtym mam pokrojone w paski warzywa np marchewkę ietruszkę seler różyczki kalafiora paprykę duszę wszystko do miękkości robie lekką zasmażkę z mąki zagotuje dodaje natke pietruchy i koperek i na oniec łyżkę śmietany sosik jest pierwsza klasa moi się tym zajadająpiotr powiedział kiedyś że za nic w świecie nie ruszy nigdy żołądków zrobiłam zjadł i dopiero otem mu powiedziałam co to było
mówił ze gdybym mu nie powiedziała w życiu by na to nie wpadł bo jego mama jak robiła to mu nigdy nie smakowało
a dodam że jego mama gotuje naprawdę świetnie
![]()
U mnie nawet dzieci krzyczą o żołądki kiedy będą.
Uwielbiają je a Darek dałby się pokroić za mój gulasz z żołądków w sosie koperkowo-śmietanowych ,albo w chzanowym czy ziołowym.
Zależy co mi pod ręke wpadnie.




A ja zaraz sprawdzę jak jestem wypasionaa ja sie wlasnie dowiedzialam ze mam niedowage hehehehe powinnam wazyc 56kg![]()




Ania Pazyl - zagadki i łamigłówki. - Start
miłej zabawy