reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
powiem wam jak oglądałam awantarki na tej stronie od wiktori to wyłam ze śmiechu:-D:-Dniektóre są boskie:tak:a co jak mi się będzie nudziło to pozmieniam ciężko się było zdecydować:confused:
a jeden z facetem machjącym swoim przurodzeniem w bokserkach powalił mnie na łopatki miałam go sobie wstawić ale byście mnie yśmiały.......;-):-D
e tam raczej poprzyglądały :-D:-D:-D:-D

Czasami jak słyszę jak rąbnie to mnie aż boli a ona nic :baffled:


tragedia - ciebie głowa boli a tu się znęcają :dry:


Mój wyjechał w poniedziałek a tu już środa wieczór :tak: Szybko leci - jutro sprzątamy a pojutrze czekamy :tak::tak::tak:


Taki opalony i umięśniony jak z rozkładówki :-D
Sałaty nie lubię choć czasami jem, a wolę palić niż brać psychotropy :tak::tak::tak: Mówię serio :blink:

A my małą kąpiemy co drugi dzień, chyba że się ubrudzi bardzo na dworze to codziennie. M ma atopówkę(AZS) właśnie od wody i wolimy malej nie niszczyć jej naturalnej bariery ochronnej skóry każdego dnia, tym bardziej że ma po mamusi bardzo wrażliwą skórę :wściekła/y:
Ja kiedyś Kubusia kąpałam kąpałam co drugi dzień teraz kąpię tylko w środę i w sobotę ,bo jeszcze było za często.:baffled:

A mój Darek mnie dziś ubawił.
Siedzi jakąś chwilkę przedtem i je obiad ,bo właśnie wrócił z pracy.
Je ,je i pyta:
Będziesz siedziała na kompie teraz ?
A ja no nie wiem i się śmieję ,bo ja już wiem o co chodzi,ale ściemniam.
No bo,bo,bo....
a ja no mów
on:
bo jest mecz w telewizji i chciałem z dziadkiem obejrzeć na dole
ja:
wiem i co z tego?
on:
mogę iść na ten mecz?
No jakby miał conajmniej do Warszawy jechać tak się pytał :-D:-D:-D:-D
No puściłam gada niech idzie jak lubi.
Nie utrwało dłużej jak 5 minut i znów przylazł i stoi za mną i wzdycha.
Ja :
no co?
on:
butelka weselnej jeszcze w lodówce Twoja stoi.....
no dałam gadowi ,bo ja to bym ją za 3 lata nie wypiła:-D:-D:-D
poleciał na dół w podskokach prawie jak nasz Kuba.
Nie utrwało dłużej niż kolejne 5 minut i znów jest
słyszę Niuńka i cmok po uchu :-)
ja :Co znowu?
on: wiesz przydałoby się coś na zakąskę,a widziałem,że cebulkę z podgrdlem dusisz
może tak troszkę.....
ja:
zaraz ja Ciebie uduszę :-D:-D:-D:-D
ale dałam gadowi -- cebuli będę żałowac?:-D:-D:-D
i tak oto w ten sposób:
-puściłam gada na mecz
-dałam wódkę i zakąskę :-D:-D:-D:-D:-D
Oj umie mnie ta moja gadzina przerobić na szaro :szok::-D:-D:-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
ufff.... udało się z grubsza ponadrabiałam co popisałyście ale odpisywać to już mi sie nie chce
As chyba większość tak ma że jak coś chce to wystarczy odpowiednio podejść,
ja też wychodzę z podobnego założenia;-)
 
e tam raczej poprzyglądały :-D:-D:-D:-D


Ja kiedyś Kubusia kąpałam kąpałam co drugi dzień teraz kąpię tylko w środę i w sobotę ,bo jeszcze było za często.:baffled:

A mój Darek mnie dziś ubawił.
Siedzi jakąś chwilkę przedtem i je obiad ,bo właśnie wrócił z pracy.
Je ,je i pyta:
Będziesz siedziała na kompie teraz ?
A ja no nie wiem i się śmieję ,bo ja już wiem o co chodzi,ale ściemniam.
No bo,bo,bo....
a ja no mów
on:
bo jest mecz w telewizji i chciałem z dziadkiem obejrzeć na dole
ja:
wiem i co z tego?
on:
mogę iść na ten mecz?
No jakby miał conajmniej do Warszawy jechać tak się pytał :-D:-D:-D:-D
No puściłam gada niech idzie jak lubi.
Nie utrwało dłużej jak 5 minut i znów przylazł i stoi za mną i wzdycha.
Ja :
no co?
on:
butelka weselnej jeszcze w lodówce Twoja stoi.....
no dałam gadowi ,bo ja to bym ją za 3 lata nie wypiła:-D:-D:-D
poleciał na dół w podskokach prawie jak nasz Kuba.
Nie utrwało dłużej niż kolejne 5 minut i znów jest
słyszę Niuńka i cmok po uchu :-)
ja :Co znowu?
on: wiesz przydałoby się coś na zakąskę,a widziałem,że cebulkę z podgrdlem dusisz
może tak troszkę.....
ja:
zaraz ja Ciebie uduszę :-D:-D:-D:-D
ale dałam gadowi -- cebuli będę żałowac?:-D:-D:-D
i tak oto w ten sposób:
-puściłam gada na mecz
-dałam wódkę i zakąskę :-D:-D:-D:-D:-D
Oj umie mnie ta moja gadzina przerobić na szaro :szok::-D:-D:-D:-D:-D
As nie za dobra Ty jesteś????? :-D:-D:-D:-D


Oliwka juz spi :tak::tak::tak::tak::tak:

zaraz you can dance jakby któras zapomniała ;-);-);-);-)
 
e tam raczej poprzyglądały :-D:-D:-D:-D


Ja kiedyś Kubusia kąpałam kąpałam co drugi dzień teraz kąpię tylko w środę i w sobotę ,bo jeszcze było za często.:baffled:

A mój Darek mnie dziś ubawił.
Siedzi jakąś chwilkę przedtem i je obiad ,bo właśnie wrócił z pracy.
Je ,je i pyta:
Będziesz siedziała na kompie teraz ?
A ja no nie wiem i się śmieję ,bo ja już wiem o co chodzi,ale ściemniam.
No bo,bo,bo....
a ja no mów
on:
bo jest mecz w telewizji i chciałem z dziadkiem obejrzeć na dole
ja:
wiem i co z tego?
on:
mogę iść na ten mecz?
No jakby miał conajmniej do Warszawy jechać tak się pytał :-D:-D:-D:-D
No puściłam gada niech idzie jak lubi.
Nie utrwało dłużej jak 5 minut i znów przylazł i stoi za mną i wzdycha.
Ja :
no co?
on:
butelka weselnej jeszcze w lodówce Twoja stoi.....
no dałam gadowi ,bo ja to bym ją za 3 lata nie wypiła:-D:-D:-D
poleciał na dół w podskokach prawie jak nasz Kuba.
Nie utrwało dłużej niż kolejne 5 minut i znów jest
słyszę Niuńka i cmok po uchu :-)
ja :Co znowu?
on: wiesz przydałoby się coś na zakąskę,a widziałem,że cebulkę z podgrdlem dusisz
może tak troszkę.....
ja:
zaraz ja Ciebie uduszę :-D:-D:-D:-D
ale dałam gadowi -- cebuli będę żałowac?:-D:-D:-D
i tak oto w ten sposób:
-puściłam gada na mecz
-dałam wódkę i zakąskę :-D:-D:-D:-D:-D
Oj umie mnie ta moja gadzina przerobić na szaro :szok::-D:-D:-D:-D:-D
hehe no to zonka dobra jestes :cool2::cool2::cool2:
 
e tam raczej poprzyglądały :-D:-D:-D:-D


Ja kiedyś Kubusia kąpałam kąpałam co drugi dzień teraz kąpię tylko w środę i w sobotę ,bo jeszcze było za często.:baffled:

A mój Darek mnie dziś ubawił.
Siedzi jakąś chwilkę przedtem i je obiad ,bo właśnie wrócił z pracy.
Je ,je i pyta:
Będziesz siedziała na kompie teraz ?
A ja no nie wiem i się śmieję ,bo ja już wiem o co chodzi,ale ściemniam.
No bo,bo,bo....
a ja no mów
on:
bo jest mecz w telewizji i chciałem z dziadkiem obejrzeć na dole
ja:
wiem i co z tego?
on:
mogę iść na ten mecz?
No jakby miał conajmniej do Warszawy jechać tak się pytał :-D:-D:-D:-D
No puściłam gada niech idzie jak lubi.
Nie utrwało dłużej jak 5 minut i znów przylazł i stoi za mną i wzdycha.
Ja :
no co?
on:
butelka weselnej jeszcze w lodówce Twoja stoi.....
no dałam gadowi ,bo ja to bym ją za 3 lata nie wypiła:-D:-D:-D
poleciał na dół w podskokach prawie jak nasz Kuba.
Nie utrwało dłużej niż kolejne 5 minut i znów jest
słyszę Niuńka i cmok po uchu :-)
ja :Co znowu?
on: wiesz przydałoby się coś na zakąskę,a widziałem,że cebulkę z podgrdlem dusisz
może tak troszkę.....
ja:
zaraz ja Ciebie uduszę :-D:-D:-D:-D
ale dałam gadowi -- cebuli będę żałowac?:-D:-D:-D
i tak oto w ten sposób:
-puściłam gada na mecz
-dałam wódkę i zakąskę :-D:-D:-D:-D:-D
Oj umie mnie ta moja gadzina przerobić na szaro :szok::-D:-D:-D:-D:-D
Oj jaka ty jesteś kochana dla swojego M
As nie za dobra Ty jesteś????? :-D:-D:-D:-D


Oliwka juz spi :tak::tak::tak::tak::tak:

zaraz you can dance jakby któras zapomniała ;-);-);-);-)
Ja właśnie oglądamPatrysiu znalazłaś coś
 
Dominik juz spi,dziewczynki koncza pic mleczko:tak::tak::tak:
Zaraz chyba tez pojde pod prysznic i bede ogladala tv z wyrka:-);-)

AS
Ale Ty jestes dobra dla swojego mezusia:tak::tak::tak::-)
 
reklama
:-D:-D:-D:-DKochana z moja kondycja:baffled::confused::-D:-D:-DJa bym na autobus nie dobiegła :-D:-D:-D
Ja kilka razy obiegne stoł jak bawie sie z dziecmi i mam zadyszke:szok::-D
dobre :-D:-D:-D

Ale pachnie ,a on mi tu mlaska specjalnie i podkreśla zapach (jakbym nie czuła)i smak zapiekanek,zrobił sobie6 z podwójnych białych kromek ,bo to z sandwicha ,keczup i do tego litr mleka 3.2-żyć nie umierać Dowikla nawet Ty byś rady nie dała:-D:-D:-D:-D
dowikla może ja ,ale ja zapewniam Cię ,że TAK :-D:-D:-D:-D

Kurczę muszę pochwalić Oliwkę.Normalnie mnie zadziwiła :tak::tak::tak::tak:
Po kapaniu założyłam jej pampersa,bo to już na noc.Po jakimś czasie po kolacji zaczęła mi wołać że chce na nocnik.I nasikała.Myślałam że jak założę jej pampka to nie będzie wołć a tu proszę woła,ale super :tak::tak::tak::-):-)
dużą mam już córę i jaką mądrą :-)
pięknie :-) gratulacje :-):-)

Ja nie jestem kochana dla swojego tylko cwana.
Wolę go wysłać na dół niż ma mi mecz w kompie oglądać :-D:-D:-D:-D:-D
Zrobiłam to z czystą premedytacją :-D:-D:-D:-D
a jeszcze obiecał mi w nagrodę cudowną noc.
No zobaczymy do nocy niedaleko. :-D:-D:-D
Idę na T...
 
Do góry