<EffOrt> Pomagałem ostatnio przy wypadku drogowym, poważna sprawa, masa krwi
<EffOrt> Dość mocno się przy tym w tej krwi ubabrałem
<EffOrt> Jak po tym wszystkim spojrzałem na siebie, to postanowiłem zrobić sobie jajca
<EffOrt> Wpadłem do apteki i na oczach wszystkich zawołałem do aptekarza "Moja dziewczyna potrzebuje tamponów"!
<Zenoo> Dlaczeo ty sie właściwie uczysz po nocach? W dzień ci czasu nie starcza czy co?
<Lumpi> Wiesz
<Lumpi> brb (siora czegoś ode mnie chce)
<i> dziesięć minut później
<Lumpi> Zrób jej prezentację na biolę. bo co? Jej rączki kurna odpadną jak sama w klawisze postuka?
<Lumpi> A wracając do tematu - w dzień po prostu
<Lumpi> Kurna, pies wyje pod drzwiami. Muszę z nim wyjść bo znowu napaskudzi
<i> piętnaście minut później
<Lumpi> Już jestem. Kundel cholerny polatać sobie musiał
<Lumpi> A co do nauki po nocach
<Zenoo> No?
<Zenoo> Chesz zdobyć odznakę wzorowego ucznia? ;-)
<Lumpi> Kuźwa! Matka mi każe leźć do sklepu po bułkę tartą! Szlag mnie jasny zaraz trafi!!
<i> pół godziny później
<Lumpi> Kurna, kolejka w tym sklepie jak za komuny. Co oni, na wojnę zapasy robią?
<Lumpi> To o co pytałeś?
<Zenoo> Nieważne... Nie było pytania...
<Informatyk1> Stary, ale sobie dzisiaj klawiaturke kupiłem
<Informatyk2> Dawaj parametry.
<Informatyk1> Bezprzedowowa, 84 klawisze w tym 1/3 funkcyjnych i shift i cap wciskane nogą
<Informatyk2> Co ty kupiłeś?
<Informatyk1> PIANINO
