reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam :tak:

Pogoda parszywa, więc siedzimy w domu... a miało byc tak pięknie :baffled:

Wczoraj Ma wyciągnął mnie na imprezkę firmową :tak: Było sympatycznie :tak: Sama się sobie dziwiłam, że zostawiłam 3 tygodniowe dziecko poleciałam na party :szok: Ale akumulatory naładowane :tak::tak::tak: Teściową mam w domu i bawi mi się z Helenką więc mam chwilkę :tak:

Witam
Kochane,wkoncu do Was dotarłam:tak::tak::tak:Dzisiaj do pracy przywiezli mi modem :-):tak:
Ale sie ciesze bo strasznie mi Was brakowało i cholernie teskniłam
Nie bede probowała nadrobic tygodniowych zaległosci ale postaram sie od teraz byc na biezaco:tak::tak::tak:

No nareszcie :tak: A mieszkanko super :tak:

RANY ile tu nowych mamuś ,aż strach nie wiedziałam czy dobrze trafiłam:-D
jutro bedę miała wolną popołudniówkę to poczytam i popisze ,bo tęsknię okrutnie za wami
,Malinka czemu milczysz i sie nie odzywasz ,cię jak za uszy nie wytargsć to słówka nie piśniesz
Anabuba m mi mówił ,że pisałaś coś do mnie ,ale dziś to czasu brak bo wyobrażcie sobie ,ze z romantycznej randki wróciłam,dostałam od m WIEEEELKI bukiet z 10 czerwonych róż (jutro dam foty)a póki co to mamy w planie jeszcze małe ,romantyczne i dzikie :szok:co nie co:tak:

Tylko pozazdrościć :tak::tak::tak:

ja tez jestem rocznik 82 :tak::tak::tak::tak::tak:


dowikla super mieszkanko ,jaki bałagan kobieto :-D:-D:-D:-D:-D

Oliwka usnęła,super że przed 22.00 :tak::tak::tak::tak::tak:


A ja 81 :tak:

WITAM WSZYSTKIE MAMY SIEDZĄCE W DOMACH Z DZIEĆMI!!!

Jestem nowa i nie za bardzo się jeszcze orientuje. Ale fajne te forum.:-):-):-). Chociaż nie wiem kogo witam jak z tego co czytam to wszyscy poszli spać.

Witamy :tak:

Anabuba gratuluję orzeczenia dla Paulinki!!!!:tak::tak::tak:


agunia sto latttt!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Dołączam się do życzeń :tak::tak::tak:


Anabuba, super wieści :tak: z tym orzeczeniem :tak:


No i Niki już głodna :dry::sorry2:
 
reklama
U mnie od wczoraj parszywa pogoda,przymusowe siedzenie w domu.W nocy znowu była burza,z samego rana też grzmiało i ulewa na całego.najgorsze jest to że Wrocław jest podtapiany przez te ulewy,mam stracha po niedaleko mnie jest Slęza a tam juz jest takiw wysoki poziom że szoki działki są popodtapiane.oby już nie padało bo słabo to widzę.



Witam :tak:

Pogoda parszywa, więc siedzimy w domu... a miało byc tak pięknie :baffled:

Wczoraj Ma wyciągnął mnie na imprezkę firmową :tak: Było sympatycznie :tak: Sama się sobie dziwiłam, że zostawiłam 3 tygodniowe dziecko poleciałam na party :szok: Ale akumulatory naładowane :tak::tak::tak: Teściową mam w domu i bawi mi się z Helenką więc mam chwilkę :tak:
no i super że sobie odpoczełaś,nie ma to jak naładowac akumulatory.należało Ci się kochana.teraz pewnie czujesz się o niebo lepiej.i tak trzymaj.skoro babcia jest to wykorzystuj.
 
ale Oliwka ma dzs spust jeśli chodzi o jedzenie.jedlismy sniadanie o 8.30 i do godz 12.00 zjadła dużą kanapkę z szyneczką i ogórkiem na sniadanie i szklanka kakao,potem 3/4 serka danio,kawałek ciasta i teraz wpedzlowała parówkę.:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D zszalała dziś,już do obiadu nic jej nie dam,żarlok jeden.:-D:-D:-D:-D
 
mama Helenki kurcze ale sobie naładowałaś akumulatorki wowww

Agnes u nas taka sama pogoda po obiedzie zdążyłam tylko z młoda po zakupy iśc i lało do oporu i tak od rana
gołabków 15 sztuk wyszło weekendowy obiad jest a to co zostanie będzie dla męża w dni bez żonki hehehehh
jeszcze sznycli mu napiekę i tylko będzie sobie wyjmował bułkę kupi i ma jedzonko obiado-kolacje

a ja twardo dieta sałatę lodowa z warzywami i avocado bo ostatnio mi zasmakowało polałam sosem made by biedronka polecam w saszetkach koperkowo-ziołowy

teraz pranie powiesić i opszatać do końca bo chyba teściowa na chwilke do dzieci przyjdzie bo chemia się kończy więc ja tego dzwigać nie mogę mąz chce iśc razem heheheh
i na raty ta okropna piwnicę sprzątać bo zawalona bo to po teściach piwnica i lata tam porządkó nie robili tylko wrzucali szpagały pewnie przytrzymując dzrzwi by nic nie wypadło
a ja będe w słoiki sporo rzeczy robić wiec miejsce mi potrzebne
 
ale Oliwka ma dzs spust jeśli chodzi o jedzenie.jedlismy sniadanie o 8.30 i do godz 12.00 zjadła dużą kanapkę z szyneczką i ogórkiem na sniadanie i szklanka kakao,potem 3/4 serka danio,kawałek ciasta i teraz wpedzlowała parówkę.:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D zszalała dziś,już do obiadu nic jej nie dam,żarlok jeden.:-D:-D:-D:-D

podrzuć ten apetyt do nas bo moje oba teraz antyy ale co sie dziwić młoda juz też pokaszluje więc i ja łapie
od rana zapodałam witaminki prawoślazowy i prysk tantum werte
 
Witajcie
Nie mam ostatnio zupełnie nastroju na forum. Trochę podczytuję was, ale jakoś brak mi sił na pisanie.
Na własnej skórze przekonuję się o prawdziwości powiedzenia, że każda ciąża jest inna. :dry: W pierwszej ciąży od początku miałam dużo energii, dopadały mnie mdłości, ale tylko jako reakcja na niektóre zapachy, np dym papierosowy, alkohol, kawa, itp. Ale to było do zniesienia. :sorry2:
Teraz czuję się strasznie. :wściekła/y: Codziennie od rana aż do godziny 14.00 - 15.00 męczą mnie takie mdłości, że nie jestem w stanie nic przełknąć (za to później nadrabiam jedzenie :baffled:), cały czas boli mnie głowa i czuję się mniej więcej jak zbity pies. :no: W dodatku cały czas tyko bym spała. :dry: Efekt tego wszystkiego jest taki, że w domu jest syf, bo nie mam siły ani ochoty na robienie czegokolwiek. Na obiady wymyślam możliwie najprostsze i najszybsze dania. Moja zabawa z Piotrusiem polega na tym, że on się bawi zabawkami na dywanie, a ja leżę na kanapie i go obserwuję - co jakiś czas się jeszcze zdrzemnę przez chwilę. Przez to również moje psychiczne samopoczucie jest kiepskie. :-:)-:)-:)-( Masakra po prostu. :-:)-:)-:)-:)-:)-(
 
Dzieeeeeń doooooooobryyyyyyyyy;-):tak::-D.Ślubne odsypia tydzień pracy w Warszawie,ziemniaczki nastawione,Julu prawie:baffled: zasypiający:szok: a Olka w końcu z kompa zagnałam(wredna matka jestem:-p):tak:.
Nie usnę bez mojego prywatnego piecyka grzejnego.:-D:-D:-D:-D
Tylko przy nim jest bezpiecznie i cieplutko.:happy2::happy2::happy2::cool2:
A mój piecyk to baaaardzo gorący był:-p;-):tak::-D:-D.

dostanę 150 zl zwrotu na Zuzie na Wojtka juz nie nalezy sie :-(
Dowikluś śliczne mieszkanko i żadnego bałaganu pociesze Cie u mnie ciuchy leża w reklamowkach u dziewczynek w pokoju bo co się pozbede małych to dostaje kolejne i tak w kólko mąz sie wscieka o to bardzo ze ciuchow jak w taniej odzieży :zawstydzona/y:;-)prasownie w koszyku paka pieluch, na parapecie poprasowane nie pochowane no i mam dużo ksiązek takze to jest bałagan
Dobrze,że chociaż tyle,zawsze to parę groszy zostanie;-):tak:.
Co do ciuszków to u mnie podobnie:tak:, z Jula podzieliłam i kuzynkom rozdałam,bo akurat jedna miała 3 córki,takie po naście lat a 14 maja synka urodziła a druga to pierwsze dziecko a rodzice teraz w czerwcu18 lat pokończyli i ciężko.A dla moich chłopaków ciocia przynosi od sąsiadki(ma siostrzeńców i szkoda wyrzucić to dla nas oddaje,ale niektóre to na Olka za duże).Ale zawsze coś.

WITAM WSZYSTKIE MAMY SIEDZĄCE W DOMACH Z DZIEĆMI!!!

Jestem nowa i nie za bardzo się jeszcze orientuje. Ale fajne te forum.:-):-):-). Chociaż nie wiem kogo witam jak z tego co czytam to wszyscy poszli spać.
O hoho ale nam dzień w nowe mamuśki obfity;-):tak::-D:-D:-D.


Wczoraj mialam taka ochote na jagody ze musialam jechac do lasu pozbierAC:-D:-D:-Dzebralam z litr z m i wszystkie naraz pożarłam z cukrem i śmietaną:szok::-D:-D
mniam, jescze bym zjadla:-D:-D:-D:-D
Mój dzisiaj kupił 2 szklanki ale drogo jeszcze :tak:bo po 2,5zł za szklankę.Trochę na zupę owocową zostawiłam

Agunia 100 latt zdrówka

Najlepsze życzonka, pięknego w życiu słonka,
smutków małych jak biedronka
i szczęścia wielkiego jak smok!
Dołączam się do życzeń:tak:.
Ja też:-p:tak::-D:-D:-D.
Ziemniaczki już ugotowane i po mojemu zrobione(masełko,koperek i śmietana),pychotka:tak:
 
Anabuab, moja mała się Wiktoria zwie. Przeważnie wołam na nią Wituś. No tak, a tu jakoś mała klikam.



Piotr wrócił z ryb o 12, mała zasnęla chwilkę wcześniej. Posprzątałam, poprałam. Teraz nie mam co robic, bo w jednym pokoju mała śpi, a w drugim m.
 
Julu zasnął a Mirka będę budzić:tak:,żeby ryby usmażył,bo niech się trochę do roboty w domu weźmie;-),dobrze,że rano po zakupy poleciał i kupił nie te bułki co trzeba:wściekła/y::wściekła/y::angry::angry:.
Idę ziemniaczków dołożyć,która chce;-)?
 
reklama
Witajcie
Nie mam ostatnio zupełnie nastroju na forum. Trochę podczytuję was, ale jakoś brak mi sił na pisanie.
Na własnej skórze przekonuję się o prawdziwości powiedzenia, że każda ciąża jest inna. :dry: W pierwszej ciąży od początku miałam dużo energii, dopadały mnie mdłości, ale tylko jako reakcja na niektóre zapachy, np dym papierosowy, alkohol, kawa, itp. Ale to było do zniesienia. :sorry2:
Teraz czuję się strasznie. :wściekła/y: Codziennie od rana aż do godziny 14.00 - 15.00 męczą mnie takie mdłości, że nie jestem w stanie nic przełknąć (za to później nadrabiam jedzenie :baffled:), cały czas boli mnie głowa i czuję się mniej więcej jak zbity pies. :no: W dodatku cały czas tyko bym spała. :dry: Efekt tego wszystkiego jest taki, że w domu jest syf, bo nie mam siły ani ochoty na robienie czegokolwiek. Na obiady wymyślam możliwie najprostsze i najszybsze dania. Moja zabawa z Piotrusiem polega na tym, że on się bawi zabawkami na dywanie, a ja leżę na kanapie i go obserwuję - co jakiś czas się jeszcze zdrzemnę przez chwilę. Przez to również moje psychiczne samopoczucie jest kiepskie. :-:)-:)-:)-( Masakra po prostu. :-:)-:)-:)-:)-:)-(

wspólczujeeeeeeeeeeeeee
ja tak miałam przy 1 ciąży az moja mam do puki nie pzyjechałam i nie "zygałam " od samego przebudzenia w końcu uwierzyła bo twierdziła ze ja symuluje hehehhehe
oby przeszło szybko
mi batonik zwykle pomagał i widać było efekt bo sporo utyłam
 
Do góry