anaconda27
styczniówka2006
A co to jest ten kon trojanski???
Jak to mi mój brat informatyk tłumaczył to coś gorszego od wirusa i właśnie te konie zmieniają ustawienia w systemie że potem p. nie możesz otworzyć z pulpitu programu albo gdzieś go przeniosą i wcale nie możesz go znaleźć, nie mówiąc że i pliki systemowe zmieniają i do tego potrzebny jest oddzielny program żeby zobaczyć czy masz takiego konia na kompie, a program ściągnij sobie z sieci, np. ad-aware SE plus
Ja też cytologię robię raz na rok i gdzieś koło marca będę musiała zrobić



Ostatnio edytowane przez moderatora:

może w końcu uda mi się wyjść na dwór z Kubkiem
do M się nie odzywam
wczoraj pogoda na jezdzenie była nie za ciekawa a że jechał ze mną Kubą i mamą to miał jechać pomału. Nigdzie nam się nie spieszyło. Jak jechał już za szybko to mu mówiłam żeby zwolnił a ten idiota wyłączył światła w samochodzie na liczniku żebym nie widziała ile jedzie 
