reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Cześć z rana. A ja miałam fajną wigilię i fajny pierwszy dzień świąt....ale do godziny 18tej.:sorry:Potem mój M tak się upił, że niestey nie był w stanie nic zrobić, a dodatkowo upierając się że jest absolutnie trzezwy chciał kąpać małego i w ogóle wsyztko przy nim zrobić:wściekła/y: musiałąm wrzeszczeć na niego bo nie chciał mnie w ogóle słuchac......no i ja poszłam spać po pólnocy przez niego:crazy: jestem padnięta i wściekła...... czasami to wolałąbym żeby sobie gdzieś pojechał na kilka dni i dał mi święty spokój.......................
Dorotka a jak u Ciebie???? Lepiej z M???
dowikla a ja nawet nie wiem, że Twojego M nie ma:no: Ale związki na odległość są trudne niestety. Ja z moim miałam tak pół roku i jak on dzwonił, to zamiast słodzić sobie to zawsze się kłóciliśmy:eek: ale mimo to daliśmy rade:tak:Gdzie Twoj M jest???
A w ogóle to wczoraj robiłam Wenus. nie chciało mi się prze świętami:zawstydzona/y: Ale pokarało mnie, bo miałam przebojów z tym ciastem że głowa mała.Ostatecznie jest w lodówce coś z góry przypominającego wenus:tak::tak::tak::confused2:
Michał wczoraj rozpakował swojego konika i cieszył się bardzo. a ja jak napisałm wcześniej zero prezentu. Mówiłam, że on się nie zmieni???? załamka.......bo on nigdy nie ma czasu:no: nawet jak siedział ten tydzień w domu to nie miał czasu.....qwa pieprzenie..Ale za rok zrobie sobie sama prezent, a jego mam gdzieś jak taki skąpiec:cool2:
 
reklama
Witam kochane świątecznie:happy:
Dorotka bardzo mi przykro
[*]

Dowikluś prezenty śliczne zdjęcia cudo no a ty ufff laseczka:tak::tak:a małż no cóż faceci są z marsa:-p
Dorotka zdjęcia śliczne i widac Oliwka z prezentów zadowolona:tak:
Marta super że prezenty trafione:tak:
Madziula ty nałogowy graczu:-p:-p super ze świeta udane:tak:
Meduska ale Maxik wam rośnie:szok:ślicznie masz w mieszkanku:tak:a prezent Maxia śliczny:tak:
U nas w wigilię było milusio najpierw poszliśmy z dziećmi szukać mikołaja a pietruszka w tym czasie pochował szybko prezenty na sanki w pokoju:-D potem zjedliśmy razem kolację no i odpakowywanie prezentów wszyscy zadowoleni adam z klocków julia z wózka antek ze swojego muzycznego sześcianu pietruszkaz zegarka ja z torebki otrfela i kolzyków no było milusio a potem ponad godzinę śpiewaliśmy kolędy:tak:Antonio cały czas zabiera Julinie wózek bo mu sie podoba i dzielnie za nim maszeruje:-D
nocka niestety była gorsza bo z nadmiaru wrażeń Antos długo nie mógł zasnąć a potem w nocy też soię budził:sorry:
wczoraj dzinek też miły rano sniadanko do kościoła potem obiadek spacerek po obiedzie przyjechał mój tata do nas były i od niego prezenty słodycze i antek autko julina długopis i małego kucyka pony adam radyjko i kalkulator no i imieninowo 50 zł my dostałiśmy pieczoną dziczyznę i winko :tak:adaspojechał z dziadkiem wróci we wtorek:tak:
dziś mieliśmy iść zobaczyś żywą szopkę koło katedry ale u nas wichura i leje od rana więc sobie chyba darujemy:tak:my już po sniadanku pietruszka zmywa naczynia i robimy miejsce na ciacho do kawy:-D
 
No to witam i ja znowu niewyspana hehe:szok::-DMlode cos wczescie mi ostatnio wstaja:szok:Dzisiaj o 8 rano wstalam do kibelka na siku ,wychodze a pod drzwiami od ubikacji stoi Klaudia:szok::-DWiec Ja tez wysikalam i buch do lozeczka ale juz nei usnela:no:Troszke polezala ale pozniej zaczela lazic i obudzila Wiktorie:no:
O 9;40 byl Franklin na polsacie,wiec wywalilam Je do salonu i Dominika tez a ja sobie do konca bajeczki lezalam w wyrku;-):-)
Pozniej sniadanko zjedlismy:tak::tak::tak::tak:I teraz mlodzi szaleja

KERNA
Moj M jest w Anglii i disiaj w nocy przylatuje:tak::tak::tak::tak:
Mam nadzieje ze sie jakos bedziemy dogadywali,bo jak nie to nie wiem jak wytrzymam te 12 dni:cool2:
A zachowania mezulka to nie zazdroszcze:no::no::no:Ci faceci to potrafia wszystko spierniczyc:no::wściekła/y:

A tak przy okazji to WIKTORII maz przyjechal???

MALINUS
Super ze mialas taka udana wigilie i wczorajszy dzien:tak::tak::tak:No i dostalas prezenciki:tak::tak::tak::tak:
 
Heloł
Budziłam sie dziś w nocy co chwilia ,po pierwsze z przejedzenia :zawstydzona/y:a po drugie przez wiatr i deszcz,za oknem zawierucha,ale teraz sie wiatr uspokoił tylko trochę pada ,ale taka pogoda do spacerowania nie zachęca:no:pewnie dzień w domu nas czeka:tak:
Wpadł do nas tata na kawkę i poszedł do domu,chłopaki moje znowu lego męcza,a ja pranie wstawiłam ,bo choć świeta, to sie w koszu nie mieści:zawstydzona/y:

Malinka to super,ale ci p zrobił niespodziankę,ho ,ho ,ho.,widzisz ,musiałaś być jednak bardzo grzeczna:-D
Dowikla dacie radę z m,mój kiedyś ponad rok czasu wujeżdżał ,a wracał co 6 tygodni na tydzień ,też było cieżko i kłociliśmy sie i wrazenie obcości sie wkradało ,ale jak wracał to łączył nas ogień;-)i zaraz nagadać si nie mogliśmy i tego Ci zyczę:tak:
Kerna no nie zazdroszczę ja z 3 lata temu tak sswieta spędziłam b,bo mój jak z moim tata zabalował to o 18 spać poszedł ,a na drugi dzień ciężklo chory i jeszcze oczekiwał ,ze będaę koło niego skakać ,ci faceci tacy nie madrzy sa z natury:wściekła/y:grunt zebyś sobie nae dała wmówić ,ze to jego swiete prawo jako faceta:wściekła/y: A za rok jak juz wcześniej mówiłam sama sie o siebie zatroszcz:-D
 
No Madziula dobrze gadasz:tak: Mój o dziwo z rana posprzątał cały ten rozgardiasz i podlizuje się, ale zjedliśmy śniadanie a on zasnął.....więc znowu sama. Michał już chrapie a ja zasiadam przed kompem co by się troszkę rozerwać.:tak:
My poł roku byliśmy osobno, a teraz co jakiś czas M wyjeżdża na tydzień. Ale jakoś już mniej tęsknię chyba....przyzwyczaiłam się do tego. A nawet nie mam kiedy myśleć o tym wszsytkim:confused2: Jakiś dziś mało świateczny mam humor.....a pogoda taka że chętnie poszłabym z koszykiem święcić....:tak:
 
Witam słonecznie.
My zaraz na cmentarze się wybieramy,bo wczoraj były urodziny mojej mamy i jakiś stroik postawić wypada:tak:.
Marta ,a to czemu nie ma cie na fotkach na nk,??Kiedy my byśmy chciały zobaczyć ,fajnie ,ze wigilia udana:tak:a prezenty trafione:tak:
Nie ma mnie bo ktoś musiał zdjęcia robić :sorry:;-):tak::-D:-D a o funkcji samowyzwalacza jakoś zapominamy:zawstydzona/y::tak::-D:-D.
Dowikluś,super,że będziecie wieczorem już razem:tak:.
Ja swojego ze śmieciami dziś wysłałam,bo zaczęło śmierdzieć i nie dało się do kuchni wejść:no::wściekła/y:.
 
Moje mlode tez juz spia bo byly mega marudne:no::no::no:Ja zdazylam sie wykapac i umyc glowe:tak::tak::tak:Teraz pije capucinko i zajadam sobei Wenus:tak::-)
Dominik siedzi u siebie ale cos mi sie wydaje ze dlugo tam nie wytzryma i bedzie mnie meczył;-):-)

MADZIULKA
No mam nadzieje ze bedziemy umieli sie dogadac bo ostatnio to na poczatku byla masakra:no::no::no:
Ja w sumie jestem przyzwyczajona ze Go nie ma bo jak byl w Polsce i mial ta firme to wychodzil z samego rana a czasami wracal przed polnoca

Ja tez pranie wypralam ale nei chce mi sie go powieszac

KERNA
No to sie pewnie zmeczyl tym sprzataniem hehe:-);-)

MARTA
No wiesz zawsze chociaz jedna fotke moze pstryknac ktos inny:tak::tak::tak::tak:
 
reklama
Dowikla ja też zajadłam swoją porcję wenus, kawulec wypity a mąż dalej śpi:szok::szok::szok::szok: a przynajmniej mam go z głowy ale atmosfrę świąteczną zepsuł bardzo skutecznie. My mamy fotki nawet fjne, brat mój nam porobił,więc nawet wspolne się znalazło..zapraszam na n-k:tak: dowikla jakbyś widziała, jak ja to wenus wczoraj robiłam to byś siadła i płakała......ze śmiechu..nawet zjadliwe, ale połowy produktów nie ma:-D:-D:-D:-D:-D
 
Do góry