reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam i ja
Mialam zajrzec rano ale tak mi zlecialo ze nawet nie wiem kiedy:szok::tak::tak::tak:Pozniej mlode do przedszkola,odebrac Dominika ze szkoly ,drobne zakupki i sprzatanko:tak::tak::tak:Teraz mlody odrabia lekcje wiec mam chwilke:tak:Ale i tak musze do Niego co chwile zagladac bo cosik przedstal sie starac:no:Tzn Pani napisala Jemu w zeszycie do kaligrafii ze ma dokladniej odrabiac lekcje i takie tam:no::no::no:
Wczoraj jzu nei pisalam bo jakos skonczyla mi sie wena
Jak pod wieczor bylismy na cmentarzu to bylo zdecydowanie ciemnije niz to sobie wyobrazalam:szok::rofl2:
Zmykam ibrac pyroszki i zobaczyc do tego mojego stwora
 
reklama
ja to mam dopiero z prezentami...
nie dość że zaraz (w sob) jadę na roczek , to później mam roczek mojej Vi za 3 tyg...
na dodatek przylatuje bratr z dziecmi , którym zawsze kupowaliśmy prezenty na święta więc kupimy jak już będą żeby nie wysyłać i za paczkę nie płacić...
do tego ma siostra 2 dzieci i terż trzeba coś kupić na śieta...
a na dodatek wiadomo że własnemu dziecku na święta też prezentu nie odmówimy:sorry:
no to troche masz tych prezentow. Ja co roku kupuje dla dzieci W tym roku 2 do siostry, 1 do brata:tak: standardowo pewnie rodzice tez dostana :) Wiec 6 prezentow trzeba zrobic:tak:
U mnie ciężki czas......
Nadal krwawię i jeszcze nie poroniłam.
Poza normalną krwią ,żadnych skrzepów ,nic...
Dziwne to...
Wiecie jak ciężko chodzić po cmentarzu ze świadomością ,że w brzuszku ma się dziecko ,które już odeszło?
Nie mam sił nawet by płakać.:-:)-:)-:)-(
AS a dlai ci cos bo to nie jest normalne.Przeciez jakiegos zatrucia mozesz dostac:szok: Tu w DE jak stracilam to odrazu mnie wyczyscili, nie pozwalaja tutaj tak chodzic:szok::szok: Strasznie mi przykro i wiem jak Ci ciezko, sciskam Cie
Cieszę się że nie tylko ja muszę znosić hello kitty. Moje dziecko żyło sobie w błogiej nieświadomości dopóki do przedszkola nie poszło.

Anka Lali jest przesłodka. A jakie ma śliczne długie włoski.



.
:-D:-D:-D przedszkole:-D:-D i dziekuje
Witam
dzis nie w pracy bo choroba w domku. Młoda gorączkowała dziśjuż lepiej, ja połamana, gardło boli, ale ku lepszemu. Mój po pracy zrobi zakupy-kazał odsypiac i odpoczywać. A ja słaba rzeczywiscie jestem , nawet na groby wczoraj nie pojechaliśy, bo wszystko mnie bolało, Piciu dopiero co skonczył kurację antybiotykową i już go bierze na nowo...ech...


Taaa, nasza Witusia tez mam mój charakterek i wiem, ze bedzie ciążko, hehe, ale jak mówisz-wejsc na głowe sobie nie dam i karny jeżyk użyty po raz pierwszy już odniósł sukces.


...
zdrowka zycze ja tez mam resztke choroby i Lali zaczela mi teraz z katarkiem biegac:eek: Dobrze ze jezyk dziala:-D Moja wczoraj 2 razy siedziala za kare:eek:
As tulam cię mocno bo nawet nie mogę sobie wyobrazić jak ci ciężko
Ja właśnie z reala wróciłam, oczywiście już na promocyjnym pasażu pełno zabawek powystawianych i tak sobie pomyślałam że chyba kupimy Mai grę typu kiki riki czy spadające małpki albo jakąś książkę pełną bajek lub baśni. Na pewno nie dostanie zabawki bo to bezsensu :tak::tak:
Teraz piję capucinko i za pół godzinki po Maję idę, ciekawe czy kaszlała w przedszkolu, muszę sie pani zapytać :tak::tak:
moja ma spadajace malpki i bardzo ja lubi:tak:
czesc laseczki!!!
witam sie we wtorkowy ciepły dzien.:-)
moje dzieci spia,m w pracy a ja własnie przed chwilka krystiane ze szkoły przywiozlam.obiadek już mam zrobiony,pralka własnie mi wyprała,poprasowałam sobie i teraz z kawka zasiadlam przed bb.;-)
wczoraj nie zagladałam bo od samego rana nie mialam na nic czasu,rano byłam w kosciele pózniej obiad i na 13 pojechalismy do mojej mamy.na cmetarzu bylismy ze 2 godz.nie:no: dało rady dłużej byc na grobach bo wiało strasznie i zimmno było.:wściekła/y:

dobra uciekam pranie rozwiesic.

aha dużoooooooooo zdrówka dla wszystkich chorych.:tak::tak::tak:

ania-lali jest sliczna!!!!!

iwicik-a u was dzis szkola zamknieta?????:eek::eek:
duzo zdrówka dla Ciebie i lenki.

mh-ja tez sie zawziełam i cwicze to "abs"
zobaczymy jak długo wytrzymam.:sorry:

dowiklus-nie tylko ty masz nerwe do dzieci.
moje też mnie doprowadzaja do furii:wściekła/y: i tak sie zastanawiam czy to ja sie zrobiłam strasznie nerwowa :eek::sorry:czy to moje dzieci zrobiły sie niemożliwe.:sorry::eek:

kokusia-duzo zdrówka dla taty.:tak:

as-kochana nawet sobie nie:no: wyobrażam co ty teraz czujesz i przeżywasz.:-(
sciskam Cię mocno.
dziekuje
I jaka ty obrotna kobieto:szok:wpadni mi poprasowac:-D
Witam i ja
Mialam zajrzec rano ale tak mi zlecialo ze nawet nie wiem kiedy:szok::tak::tak::tak:Pozniej mlode do przedszkola,odebrac Dominika ze szkoly ,drobne zakupki i sprzatanko:tak::tak::tak:Teraz mlody odrabia lekcje wiec mam chwilke:tak:Ale i tak musze do Niego co chwile zagladac bo cosik przedstal sie starac:no:Tzn Pani napisala Jemu w zeszycie do kaligrafii ze ma dokladniej odrabiac lekcje i takie tam:no::no::no:
Wczoraj jzu nei pisalam bo jakos skonczyla mi sie wena
Jak pod wieczor bylismy na cmentarzu to bylo zdecydowanie ciemnije niz to sobie wyobrazalam:szok::rofl2:
Zmykam ibrac pyroszki i zobaczyc do tego mojego stwora

skad to znam .. mama znika a dziecko byle szybciej do konca:-Dpilnuj pilnuj


A ja pobawilam sie z Laura ciastolina, pocwiczylysmy szlaczki, teraz Lali oglada bajke Potahontas a ja szybko na bb
Zaraz wlacze wode i idziemy na wspolna kapiel. Po kapieli klade moja spac bo juz jest slaba:rofl2:
Jutro mam sniadanko w przedszkolu na 9 ale nie wiem czy pojde bo o 14 znow musze do przedszkola robic latarnie na swieto Marcina:cool2: wiec caly dzien w przedszkolu t nie dla mnie:-D:-DMialam jutro z rana prasowac wiec chyba odpuszcze sobie sniadanko:sorry:
 
Witam ,witam ,rany jak mi ciężko było dziś wstać do pracy niby godzinę dłużej spałam niż normalnie ,ale tego nie czułam,czułam za to,ze godzinę dłużej w pracy siedzę:crazy:

Kokusia ,poczytałam historię choroby taty ,at to typowy facet w średnim wieku,do lekarza wołami go,szkoda tylko ,ze sprawa ma taki finał ,ale mam nadzieję ,ze już będzie dobrze.

MH ty sobie nie myśl ,ja tylko troszeczkę zapomniałam o twoich urodzinach -wszystkiego najlepszego-:tak:

Mój m jeszcze w pracy,za oknami ciemno ,dołuje mnie to ,nie bardzo mam teraz nawet czas pobiegać,a biegam już ponad 8 km:-p potrafie godzinę bez przerwy ,ze sie pochwalę skromnie:-p,a teraz lipa ,rano nie ma czasu ,a po południu za szybko ciemno, zostaje tylko bierznia a to nie to samo_Ostatnio dowiedziałam sie ,ze znajomy przebiegł maraton w Poznaniu,normalnie szok ,a jak sie rozmarzyłam ,ale realistka trza być:-D:-D:-D

Na domiar złego frytki mnie nęcą na kolacje ,a to wybitnie nie dietetycznie:no:
 
Witam wieczorkiem
Obejrzalam sobie Majke i sie wyprysznicowalam:tak::tak::tak:Dziewczynki buszuja po kuchni a mlody troszke czyta na glos:-):tak:Cos kiepsko to Jemu idzie no ale oby do przodu;-):-)
Zaraz bedziemy robic jakies zarelko a pozniej bede miala na 2 godzinki syna od sasiadki:rofl2:

LIDUS
Ja tez jestem mega nerwowa :no::no::no:Jutro wlasnie planuje sobie kupic jakies ziolka

ANKA
Ja za prasowanie biore sie juz od jakiegos czasu i jakos zabrac sie nie moge hehe
 
Rany ,laski ,jakie ziółka:-D:-D:-D meliska wystarczy.
Nic mi nie mówwcie o dzieciakach ,bo moi mnie do szału z reguły doprowadzają,czy rodzeństwo naprawdę musi sie ciągle kłócić ,a to młodsze drzeć:rofl2:

Myślałam ,ze mój m w pracy ,tymczasem on cichaczem podwórko równał ,zapalił światło boczne na budynku i sobie woził taczką ziemie ,w ogóle nie wiedziałam ,ze on już jest:-D:-D:-D
 
Kobiety meliske to i ja musze wypic bo dzis mialam mega nerwowy dzien:-(
Chyba hormony mi szaleja bo darlam dzis kapcia az sama sobie zadalam pytanie po co:zawstydzona/y:
Biedna Laura musiala tego sluchac, az mi jej szkoda:-(

Moja wariatka juz spi a ja w sumie moglabym odkurzyc ale po co jak jutro tez jest dzien:-D Zelazko tez jutro odpale wiec Dowikla moje sie doczeka:-D
 
MADZIULKA
No widzisz jakiego masz Kochanego mezusia:tak::tak::tak:

Co my ostatnio wszystkie takie nerwowe jestesmy???:szok:

ANKA
Moje pranie tez sie kiedys doczeka prasowania:tak::tak::tak:Tylko pytanie kiedy hehe:-D:-D:-D

Moi jeszcze nie spia ale Wiktoria jest juz marudna:no:Ten syn mojej sasiadki sie tak grezcznie bawi ze wogole nie wiem ze Go mam w domu:szok::szok::szok:
 
witam:-)


Laura w przedszkolu, sama mnie obudzila wiec sie ucieszylam ze tak chetnie che tam pojsc. Ja wyskoczylam do Lidla kupic buty na zime do przedszkola. Ocieplany stroj na plac zabaw juz mam a buty czekaly do zakupu. Narazie nie ma mrozow to Lali ma gumowce z wkladka ale nie wiadomo kiedy zacznie padac snieg
Porzadki porobilam i zostalo mi prasowanie nieznosze stac przy zelazku oraz mycie podlog:eek:


Patrysia ciezko masz kobieto:-( ale za to mala jest cudna:laugh2:Pomyslu tez mi brakuje:eek:

Anaconda ja sie nastawiam na klocki lego bo w sumie :Laura nie ma a widzialam fajny zestaw:tak: Lego duplo cyrk extra sprawa sama sie bede bawila:-D

Iwcik ja dzwonilam wczoraj do Was ale chyba na cmentarzu bykliscie. Kurujcie sie bo ja juz prawie zdrowa a dzis cos Lali mi zakaszlala z ranba mam nadzieje ze nie zlapie ode mnie:eek:

Kokusia
hello Kitty u nas tez jest grane:-D

Medeuska Ty imprezowiczu:-D zdrowka zycze

Malinka u nas od miesiaca w sklepach mikolaje:szok::szok::szok:i cala reszta ma sie rozumiec:-D:-D

MH trzymam kciuki daj znac po tygodniu jak brzuszek:-)


spadam myc podlogi bo potem po Lali musze leciec. Po te mala wariatke:-D:-D czasami mnie rozwala
Zobacz załącznik 296844
swietnie wyszla na tych zdjeciach :tak::-D

ja to mam dopiero z prezentami...
nie dość że zaraz (w sob) jadę na roczek , to później mam roczek mojej Vi za 3 tyg...
na dodatek przylatuje bratr z dziecmi , którym zawsze kupowaliśmy prezenty na święta więc kupimy jak już będą żeby nie wysyłać i za paczkę nie płacić...
do tego ma siostra 2 dzieci i terż trzeba coś kupić na śieta...
a na dodatek wiadomo że własnemu dziecku na święta też prezentu nie odmówimy:sorry:
no wlansie swieta i znow wydatki... :confused2:
U mnie ciężki czas......
Nadal krwawię i jeszcze nie poroniłam.
Poza normalną krwią ,żadnych skrzepów ,nic...
Dziwne to...
Wiecie jak ciężko chodzić po cmentarzu ze świadomością ,że w brzuszku ma się dziecko ,które już odeszło?
Nie mam sił nawet by płakać.:-:)-:)-:)-(
tulam Cie mocno kochana, trzymaj sie ;-)
Witam
dzis nie w pracy bo choroba w domku. Młoda gorączkowała dziśjuż lepiej, ja połamana, gardło boli, ale ku lepszemu. Mój po pracy zrobi zakupy-kazał odsypiac i odpoczywać. A ja słaba rzeczywiscie jestem , nawet na groby wczoraj nie pojechaliśy, bo wszystko mnie bolało, Piciu dopiero co skonczył kurację antybiotykową i już go bierze na nowo...ech...

MH-kochana co prawda spóźnione al eserdeczne życzenia---miłości, szczęścia, kasiory i zdrówka!!!



Taaa, nasza Witusia tez mam mój charakterek i wiem, ze bedzie ciążko, hehe, ale jak mówisz-wejsc na głowe sobie nie dam i karny jeżyk użyty po raz pierwszy już odniósł sukces.


Ana daj znac jak tam pierwszy dzień w pracy!!!!!!!!!!!!!!!1




:-D:-D:-D:-Dno rewelka!!!!!!!!!!!!!!


Madziula bo temu fachowcowi moze się za 3 dychy nie chciąło przyjeżdzać-fajnie ze tanio i juz sprawnie!





no no no-trzeba zacząć myślec o prezentach, hehehe, tylko ja mam zawsze z tym big problem-głowa pusta i z portwela też sie nie wysypuje, hehehehe





Myślałam o Tobie wczoraj, miałąm nadzieję, zę podarujesz sobie cmentarze...
zdrowka Wam zycze bo nie ciekaie sie zapowiada ;-)
Witam ,witam ,rany jak mi ciężko było dziś wstać do pracy niby godzinę dłużej spałam niż normalnie ,ale tego nie czułam,czułam za to,ze godzinę dłużej w pracy siedzę:crazy:

Kokusia ,poczytałam historię choroby taty ,at to typowy facet w średnim wieku,do lekarza wołami go,szkoda tylko ,ze sprawa ma taki finał ,ale mam nadzieję ,ze już będzie dobrze.

MH ty sobie nie myśl ,ja tylko troszeczkę zapomniałam o twoich urodzinach -wszystkiego najlepszego-:tak:

Mój m jeszcze w pracy,za oknami ciemno ,dołuje mnie to ,nie bardzo mam teraz nawet czas pobiegać,a biegam już ponad 8 km:-p potrafie godzinę bez przerwy ,ze sie pochwalę skromnie:-p,a teraz lipa ,rano nie ma czasu ,a po południu za szybko ciemno, zostaje tylko bierznia a to nie to samo_Ostatnio dowiedziałam sie ,ze znajomy przebiegł maraton w Poznaniu,normalnie szok ,a jak sie rozmarzyłam ,ale realistka trza być:-D:-D:-D

Na domiar złego frytki mnie nęcą na kolacje ,a to wybitnie nie dietetycznie:no:
mniam frytki.... :-D:-D:-D
a 8 km powiadasz - wow gratulacje!


moje bejbiki juz spia....
no i dobrze ja tez ide zaraz do wanny sie wygrzac i spac, jakas mulnieta jestem
a do tego czuje jak mnie cos zab pobolewa ale na szczescie jeszcze nie jest tak tragicznie, tylko lekko go odczuwam.... ale wizyta u dentysty niestety musi byc :confused2:
dobranoc

aha medea zdrowka dla Maksia!!!
 
Nerwy nerwami mi tylko chemia na to pomaga :sorry: ziółka niestety nawet mnie nie tykają ale pije je sobie tak o na zdrowie co jakiś czas :tak: Witam wieczorem. Zaraz moje dziecko spać idzie :tak: muszę go kłaść wcześniej bo już mnie dobija jego takie późne zasypianie :sorry: będzie płacz no ale trudno :sorry: jakaś padnięta jestem :eek: chyba przez tą pogodę :sorry: miałam coś jeszcze napisać ale mi z głowy wyleciało :eek: kładę się do jutra Laseczki :-) a tu na uśmiech na dobranoc :-D

Po ostrej imprezie przychodzi trzech kumpli do burdelu. Proszą o trzy kobiety.
- Mamy tylko dwie – odpowiada im alfons, ale mamy jeszcze gumową lalę.
- Bierzemy je, a lalę damy Frankowi. Jest tak pijany, że nie zauważy różnicy.
Następnego dnia spotykają się i opowiadają jak było:
- No, spoko – mówi pierwszy.
- Moja też była ok – opowiada drugi.
- A moja była jakaś dziwna – skarży się Franek. Ja ją ugryzłem w cycka, a ta z piskiem wyleciała przez okno.

Szara komórka weszła do mózgu faceta.
- Hallo, hallo, jest tu ktoś!!! – woła.
Odpowiada jej cisza.
- Hej, hej, no jest tu ktoś!!!
Dalej cisza. Nagle z oddali z drugiego końca ktoś odpowiada:
- Tu jestem!!! – nieśmiało woła jakaś zabłąkana druga szara komórka.
- A dlaczego jesteś tu sama? – pyta pierwsza.
- Bo wszyscy są jak zwykle na dole – smutno mówi druga.
 
reklama
witam i ja mam wolne juz dzieci spia i nawet Lence dzisiaj jakos szybko poszło sie spać :-D:-Dmoze kolki po malu beda odchodzic ale bym sie cieszyla:tak::tak::tak: maz w pracy a ja wkoncu mam czas na kompa bo ostatnio to tylkowlecialam na chwile poczytalam i trzeba było spadac :-D:-D:-D

siostra chyba tak bylismy na cmentarzu od 12 30 i wrocilismy tak gdzies po 16:tak::tak:..:tak:

as tak strasznie mi przykro tulam cie mocno i trzymaj sie........ wiem co to znaczy czekac az sie samo oczyści:-:)-:)-:)-(

Lidka tak u nas dzieci mialy dzisiaj wolne od nauki jutro dopiero idą:-):-):-)

Natali ty nadal z kokardkami szalejesz:-D:-D

Beata ty z tymi kawalami :-D:-D:-Dale sie usmialam:-D:-D

no i widze ze zaczynacie myslac nad prezentami na mikołaja kurcze ja tez musze pomyslec chociaz moje dizecko juz powiedzialo co napisze do swietego mikolaja w liscie :-D:-D:-Dtakze wiem co mu kupic:-D:-D:-D jeden prezen z glowy a jeszcze mi 6 zostalo :rofl2::rofl2::rofl2:i co im kupic tu jest problem:eek::eek::eek::eek:
 
Do góry