reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Wlasnie poslalam babcie na spacerek z wnusia,a ja sie moge troszke pobyczyc i poobrzerac bo odkad karmie jestem ciagle glodna,nic tylko bym jadla i jadla,ale to chyba normalne.
 
reklama
o rany,ale pustki :) ach ta pogoda :)
obiadek zrobiony, teraz ryżyk i szamanie:) mama potem jeszcze wzięła mełego bez wózka był wniebowzięty ;)
jak zjem to i ja uciekam na spacerek :)

miłej niedzieli
 
To ja teraz witam
Emi teraz mam nadzieje spi to mogę ciut napisać .
byłam dzis u mojej mamy na truskawkach pychaaaaaaaaaaaaaaaaaa ,właściwie to ja zjadłam pół truskawy reszte Emi
wczoraj basen zaliczylismy a Emi jak prawdziwa kokietka ::) zaczepiała ratownika machała do niego i uśmiechała sie z wzajemnością :laugh:
 
przykra sprawa mi sie przytrafiła
firma w której pracowałam padła i jeszcze tylko trzy miechy chyba ???  będę dostawac wychowawczy a potem koniecccccccccccc :mad: :mad: :mad:
może na kuronia mi sie uda bo nie mam z kim Emi zostawić ,a jak nie to do pracy rodacy koniec laby :mad: :(
 
ojej Noelia wspołczucie...
ja probowalam wyjsc na spacerek ale maly protestowal nie chcial spac; po 1,5 godz poszlismy do domku bo zwymiotowal ::)
zato teraz idziemy nad Nogat na imprezki z tatusiem i znajomymi :laugh:
 
Hello!

I w koncu na kompie :) tesciowa byla wiec nie wypadalo uruchamiac... choc ona sama czaly czas na komurce klikala :)

Niby nic a jestem zmeczona...

A wiecie ze na TVP! leci "Dynastaia" cool :) przypomnialy mi sie stare dobre czasy :)
 
Witam po dosc długiej przerwie bo prawie tygodniowej! Mam nadzieje ze jeszcze mnie pamietacie ;D do meza nie pojechałam, choc szczerze mówiac bardzo mi go brakuje. Moja nieobecnosc jest prozaiczna zepsuł mi sie komputer, a poniewaz od tego jest moj maz wiec...same rozumiecie...dobrze ze mam kochana kumpele która jest informatykiem i dzis przyjechał mni ratowac czyli naprawiac moje okno na swiat ;D nawet udała sie wszystkie dane uratowac, mam tylko odłaczony dvd, no i z netem meczylismy sie ponad 3 godz ale DZIAŁA!!!
Wiecie jak sie za wami steskniłam :p Meza w domu niet wiec pogadac nie ma z kim, telewizja mnie nie pociagała kompa ni wiec nie miałam co robic wieczorami :D co dwa dni byłam w bibliotece po ksiazeczki :D ale juz jestem ;D
 
reklama
U nas tez sie wkoncu zrobiła pogoda i fajnie, jutro idziemy na cwiczonkach po przerwie chorobowej i jestem ciekawa jak Macio to przyjmie
 
Do góry