reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Moj maz tez ciagle gada ze ja nic w domu nie robie, ze mam wakacje zycia hehehe ale ja sie juz tym przestalam przejmowac bo nic na to nie poradze, wszyscy faceci sa tacy sami, nie wierze w idealy :)
 
reklama
Witajcie dawno mnie nie bylo duzo mam do nadrobienia no ale jakos dam rade. widze ze dzieci rosna moje tez a jak to bylo fajnie kiedy w łozeczku lezało caly dzien no ale coz, czas nie stoi w miejscu tylko idzie do przodu.
 
Witam mamuski

o ja pierwsza moje dziecko mnie obudzilo zjadło troszke pogadało i spi dalej :laugh:

a ja mam czas dla siebie własnie pije kawke,szybki prysznic i umyje sobie głowke
i bede czekac az gnidka wstanie
 
Witam dziewczynki z rana :D
dzieki za rade o lezaczku narazie to musimy poczekac z kupnem do piatku
a co do gondoli to tez jzu sie niemiescimy i na spacerowke trzeba sie przerzucic

a Lena moja tez tak miala i to tez niebyla kolka tylko zmeczenie wrazeniami po claym dniu
"jaki ten świta wielki" ale tez sie tulilysmy i przechodizilo
a objawy byly identyczne
 
Dzień doberek!
Olo usnął jak zwykle rano a ja muszę zjeść śniadanko. Oj wczoraj był ciężki dzień! Mały znów ma afront do spacerów... Krzyk na całego, nawet podnoszenie do pozycji półsiedzącej nic nie daje... Ja już mam uraz, tym bardziej, że cały dzień jestem sama i żeby znieść wózek muszę Olka włożyć do łóżeczka na 5 minut. Czasem jest dobrze - gada z miśkami na karuzeli, ale jak jest śpiący to krzyk robi i mnie sie wtedy serce kraje. Ale wózek znieść muszę... :(
Ciekawe jak będzie dziś...
 
Nikita no lezaczki sa dosc fajne do czasu kiedy dzidzia nie bedzie siadac bo muj juz siada i lezaczek odpada idzie w nastepne rece

a tez juz małego do spacerowki przezucam na ktora czekam bo na allegro zakupiłam

nastepny dzionek zapowiada sie goracy a ja do skarbowki musze jechac po roczne rozliczenie :p
 
Irlandia no ja nie zostawiam małego tylko wsadzam do wozka i na tylnich 2 kołach zjezdzam z 2 pietra a narazie mam spacerowke z głebokiego zrobiony i jest cholernie ciezki ale daje rade
 
reklama
NIKITA no muj mały juz w nim nie siedzi bo strach go zostawiac tak sie podnosi i na boki leci juz go nawet wibracje i akwarium z rybkami nie interesuje i szczeze to jestem zła ze kupiłam bo praktycznie mało co w nim siedział moze by siedział jak by były pasy na ramiaczkach :p choc watpie bo wtedy by sie darl ze nie moze sie ruszyc
 
Do góry