Mamy siedzące w domach z dziecmi

[Lenuszka]

Witajcie w końcu mam chwilkę
Gaja cały weekend gorączkowała ale nie wiem od czego
W końcu wczoraj pojechaliśmy nad zalew do kobylej Góry ok 80 km od nas i mówię niech się dzieje wola Boża maż ja wsadził do wody była dość długo wszystko jej przeszło i gorączka i pleśniawki
A powiedzcie czy przy gorączce to normalne są pleśniawki??

 

[krolcia]

Asienka! Jakie cudowne loczki! Ja bym chyba się nie odważyła ich ściąć:-). Dzięki za linka! Nie znałam tej strony.
Ja swojego to maszynką chyba przelecę. Już trzy razy go obcinałam a znów włoski w oczki wpadają.

Co za kretyn zrobił psu taką krzywdę! Nie chcesz psa oddaj a nie pastw się! Normalnie jak czytam takie rzeczy to nóż w kieszeni się otwiera. Sama mam sunię odratowaną przed utopieniem. Na nią i jej rodzeństwo padł taki wyrok jak się dowiedziano, że suka szczenna jest. Razem z grupką ludzi zrobiliśmy zrzutę na utrzymanie suki i jej szczeniąt później i tak udało się je uratować.
Tu część uratowanego rodzeństwa


Tu moja klucha w domu rodzinnym(ta po lewej)


A tak wygląda teraz

 

[aguska2017]

krolcia ale masz pięknego psa;-)
lena może pleśniawki sie pokazały bo mała miała obniżona odporność przez gorączke?jakąś infekcje może miała?ale odważna jesteś że ją wsadziłaś do wody ale widocznie dobrze zrobiłaś skoro małej lepiej zdróweczka dla niej;-)

 

[Beata1988]

Witajcie wieczorem, ja tylko wpadłam napisać że jutro jednak klucze odbieramy ale niestety dopiero po 14,00 i od razu wchodzimy z M i teściem z malowaniem i jak się uda to w środę i czwartek się przenosimy i w piątek już na nowym będziemy :-) pieska niestety musieliśmy się pozbyć ale nie chce o tym gadać bo od razu smutno się robi :-( kiedy indziej się weźmie innego mam nadzieję że jak złożę papiery do wojsak na pracownika cywilnego to mnie przyjmą a Kuba do przedszkola pójdzie a tam 50zł za miesiąc plus za wyżywienie idę zjeść i się kładę, jutro ciężki dzień mnie czeka mam nadzieję że się jeszcze odezwę a jak nie to dopiero na nowym mieszkaniu jak będę miała neta :-)

 

[fanta20062]

Witam się porannie!
Dziś jakoś zaspałam i nie zrobiłam mężowi kanapek do pracy , wstałam po 6 i okazło się, że już go nie ma, więc znów się położyłam spać :-). Popijam teraz kawkę i stwierdziłam, że wstąpie do Was. Mały w łóżeczku bawi się zabawkami i nie chce wyjść . Jak mu się znudzi, to napewno mnie zawoła . Byłam rano na balkonie i czuć już jesień... Szkoda, że tak szybko ale taka kolej rzeczy .
Justa, przeczytałam Twój post i włosy staneły mi dęba. Od razu przepatrzyłam kaszki i na szczęście nie mam bananowej , podczytałam dalej i okazało się, że to we francji . W sumie to i tak wolała bym ją wyrzucić niż martwić się .
Lena, dobrze, że z Gają już lepiej . Mam nadzieję, że przeszło jej na dobre :-). Zdrówka dla niuni!
Karolcia, świetne psiaczki . Ja mojego T namawiam na psa, bo teraz już będziemy na swoim i można będzie sobie pozwolić ale mężuś uważa, że Kuba jest jeszcze za mały. Więc się nie sprzeczam, bo mam inne zdanie na ten temat. Uwielbiam zwierzęta, nigdy nie miałam psa, a zawsze to było moje marzenie . Jedyne co mi pozwolono mieć to gromadę chomików <ponad 20 w swoim życiu miałam > i dwa króliki, no i rybki <to taki standard>. Jak słyszę, że się ludzie pastwią nad zwierzętami to mnie szlak trafia. Powinni trafić do więzienia gdzie ktoś będzie się nad nimi znęcał, tak jak oni nad zwierzęciem. Jak ktoś nie ma serca do zwierząt to tym bardziej do ludzi .
Beata, no to super z tym mieszkankiem . Gratuluję! Szybko Wam pójdzie ta przeprowadzka i będziecie na swoim :-)

 

[krolcia]

Witam.;-)
Oj dobrze to ujęłaś fanta. Czuć jesień:-(, no i chyba dlatego ja też dziś zaspałam. Zdążyliśmy mimo to spokojnie do przedszkola.

Beata to czekamy teraz już na wirtualną parapetówę

Też kocham zwierzaki. Ksena to mój drugi psiak. Wcześniej przez 17 lat była Psuja-skundlony pudel. A również przeszłam przez chomiki (sztuk 9), rybki(duuużo), świnka morska(sztuk 1), królik(sztuk 1), bardzo długo ptaki(sztuk hmmm 50?), żółwie(sztuk 2)(nadal mam, teraz są już pełnoletnie), no i ukochane szczurki(sztuk 11). Zawsze było u nas dużo zwierząt(w sensie jak byłam panną, w domu rodzinnym). Wiosną odeszły moje ostatnie ptaki. Teraz został pies i żółwie i już dziczeję, że za mało. Nosi mnie, żeby kupić sobie szczurka, ale takiego rasowego teraz.

 

[agulek80]

Witajcie,
Mały drzemie, zasnął po wielkich płaczach....ja mam chwilkę na kawkę i ciastko. Jeszcze mam resztki z imprezy, więc muszę zjeść ;-) Zapraszam :-)
krolcia śliczny ten Twój psiak. Ja też kocham zwierzątka ale aż tyle nigdy nie miałam. Najczęściej psy, no i miałam kota. Teraz mamy 2 psiaki. Jeden emeryt (ok14 lat) owczarek niemiecki, został na działce, którą kupiliśmy, oraz prawie 6 letni kundelek (mam go od szczeniaka)
fanta robisz kanapki Mężowi?? Oj to ma z Tobą dobrze...nie ma mocnych żebym specjalnie wstała zrobić kanapki do pracy mojemu he he zdarzało się jak oboje pracowaliśmy i żeby zaoszczędzić czas, to ja np robiłam kanapki. Masz rację, że już jesiennie się zrobiło. Jak byliśmy po 8 na spacerku z psami było chłodno.
Miłego dnia!

 

[Lenuszka]

Witajcie
U nas jakoś tak zimno i jesiennie
Ja na 14 do pracy

 

[As 76]

Kuba nie chce mi spać, przez co jestem z obiadem do tyłu :-(, dziś planuje zrobić mielone ale w takim tępie to będą chyba na jutro . Piję kolejną kawę i ciąglę nie mogę się obudzić .
As, malujesz obrazy . Fajnie. Normalnie kobieta renesansu . Imasz się wszytkiego. Z tego co się orientuję, to chyba też wyszywasz prawda? Jak Ty na to wszytko znajdujesz czas? Podziwiam . Fajnie opisałaś post reklamujący psinę . Po Twojej rekomendacji napewno znajdzie się dużo chętnych .
Asienka PL, super zdjęcie, a jakie loczki . Śliczne włoski ma Twój maluch . Co do takiego centrum wodnego, to szkoda, że w Szczecinie nie ma i trzeba jeździć. O tyle dobrze, że jest niedaleko .

Fanta ja nie maluję obrazów tylko wykonuję właśnie obrazy igłą malowane czyli coś takiego

Witajcie w końcu mam chwilkę
Gaja cały weekend gorączkowała ale nie wiem od czego
W końcu wczoraj pojechaliśmy nad zalew do kobylej Góry ok 80 km od nas i mówię niech się dzieje wola Boża maż ja wsadził do wody była dość długo wszystko jej przeszło i gorączka i pleśniawki
A powiedzcie czy przy gorączce to normalne są pleśniawki??

Pleśniawki często występują przy spadku odporności ,a to ,że gorączka spadła to też normalne.
Wychłodzenie dziecka przez włożenie do wody do najszybszy sposób zbicia gorączki.;-):-):-)
Od lat go stosuję i zawsze działa .:-):-)
Dobrze,że mała już zdrowa.

Asienka! Jakie cudowne loczki! Ja bym chyba się nie odważyła ich ściąć:-). Dzięki za linka! Nie znałam tej strony.
Ja swojego to maszynką chyba przelecę. Już trzy razy go obcinałam a znów włoski w oczki wpadają.

Co za kretyn zrobił psu taką krzywdę! Nie chcesz psa oddaj a nie pastw się! Normalnie jak czytam takie rzeczy to nóż w kieszeni się otwiera. Sama mam sunię odratowaną przed utopieniem. Na nią i jej rodzeństwo padł taki wyrok jak się dowiedziano, że suka szczenna jest. Razem z grupką ludzi zrobiliśmy zrzutę na utrzymanie suki i jej szczeniąt później i tak udało się je uratować.
Tu część uratowanego rodzeństwa


Tu moja klucha w domu rodzinnym(ta po lewej)


A tak wygląda teraz

śliczna Klusia

Witam.;-)
Oj dobrze to ujęłaś fanta. Czuć jesień:-(, no i chyba dlatego ja też dziś zaspałam. Zdążyliśmy mimo to spokojnie do przedszkola.

Beata to czekamy teraz już na wirtualną parapetówę

Też kocham zwierzaki. Ksena to mój drugi psiak. Wcześniej przez 17 lat była Psuja-skundlony pudel. A również przeszłam przez chomiki (sztuk 9), rybki(duuużo), świnka morska(sztuk 1), królik(sztuk 1), bardzo długo ptaki(sztuk hmmm 50?), żółwie(sztuk 2)(nadal mam, teraz są już pełnoletnie), no i ukochane szczurki(sztuk 11). Zawsze było u nas dużo zwierząt(w sensie jak byłam panną, w domu rodzinnym). Wiosną odeszły moje ostatnie ptaki. Teraz został pies i żółwie i już dziczeję, że za mało. Nosi mnie, żeby kupić sobie szczurka, ale takiego rasowego teraz.

Witajcie,
Mały drzemie, zasnął po wielkich płaczach....ja mam chwilkę na kawkę i ciastko. Jeszcze mam resztki z imprezy, więc muszę zjeść ;-) Zapraszam :-)
krolcia śliczny ten Twój psiak. Ja też kocham zwierzątka ale aż tyle nigdy nie miałam. Najczęściej psy, no i miałam kota. Teraz mamy 2 psiaki. Jeden emeryt (ok14 lat) owczarek niemiecki, został na działce, którą kupiliśmy, oraz prawie 6 letni kundelek (mam go od szczeniaka)
fanta robisz kanapki Mężowi?? Oj to ma z Tobą dobrze...nie ma mocnych żebym specjalnie wstała zrobić kanapki do pracy mojemu he he zdarzało się jak oboje pracowaliśmy i żeby zaoszczędzić czas, to ja np robiłam kanapki. Masz rację, że już jesiennie się zrobiło. Jak byliśmy po 8 na spacerku z psami było chłodno.
Miłego dnia!

widzę ,że zwierzakowo się zrobiło.
To ja dołączę to zwierzolubów.
Obecnie w moim domu goszczą :
3 psy w tym 2 Golden Retrievery i owczarek ,żółw stepowy,królik miniaturka ,akwarium z Trofeusami i Tanganicodusami i mam w posiadaniu jeszcze klacz Orgię
W przeszłości byłam szczęśliwą posiadaczką wszystkiego co można nazwać zwierzęciem od myszek i chomików poprzez szczury,świnki morskie,króliki w ogromnej liczbie ,ptaszki wszelkiego kalibru i rodzaju ,bo nawet kiedyś sinogarlicę wyhodowałam ,wiewiórkę ,traszki,zaskrońce,żaby i na małpie kapucynce kończąc.

Witam się wtorkowo.
Dziś nic nie mam zaplanowane
I sama nie wiem co robić

Gdyby mi się tak chciało - jak mi się nie chce
to na pewno wszystko bym miała zrobione
miłego dnia babeczki

 

[Lenuszka]

Fanta ja nie maluję obrazów tylko wykonuję właśnie obrazy igłą malowane czyli coś takiego





Pleśniawki często występują przy spadku odporności ,a to ,że gorączka spadła to też normalne.
Wychłodzenie dziecka przez włożenie do wody do najszybszy sposób zbicia gorączki.;-):-):-)
Od lat go stosuję i zawsze działa .:-):-)
Dobrze,że mała już zdrowa.


śliczna Klusia




widzę ,że zwierzakowo się zrobiło.
To ja dołączę to zwierzolubów.
Obecnie w moim domu goszczą :
3 psy w tym 2 Golden Retrievery i owczarek ,żółw stepowy,królik miniaturka ,akwarium z Trofeusami i Tanganicodusami i mam w posiadaniu jeszcze klacz Orgię
W przeszłości byłam szczęśliwą posiadaczką wszystkiego co można nazwać zwierzęciem od myszek i chomików poprzez szczury,świnki morskie,króliki w ogromnej liczbie ,ptaszki wszelkiego kalibru i rodzaju ,bo nawet kiedyś sinogarlicę wyhodowałam ,wiewiórkę ,traszki,zaskrońce,żaby i na małpie kapucynce kończąc.

Witam się wtorkowo.
Dziś nic nie mam zaplanowane
I sama nie wiem co robić

Gdyby mi się tak chciało - jak mi się nie chce
to na pewno wszystko bym miała zrobione
miłego dnia babeczki

a taki obraz można zamówic u Ciebie??