reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Asieńka ja podziękuję za taką pobudkę - ile czasu teraz suszyć będziesz?
a te leczo smakowicie brzmi...
Aguśka na dobry humorek zapraszam na kawkę!
Krolcia, moje jeszcze nie przechodziły ospę, ale właśnie szwagierki dziewczyny jedna po drugiej, z odstępem prawie tygodnia między zniknięciem ostatniej krostki u starszej(9l) i pojawieniem się pierwszej krostki u młodszej(7l)... niby jest reguła że im młodsze dziecko tym szybciej i łatwiej to przechodzi, to u szwagierki nie sprawdziło się - młodsza była przeziębiona i wzięło ją na całości - krosty miała nawet na oku i w gardle, że jeść nic nie mogła... gorączka utrzymywała się bardzo długo, więc uważaj na Danielka - on dopiero po antybiotyku i ma osłabioną odporność

ah zapomniałam przywitać się
to witam z kawką i serkiem
 
Witam sie.
bodzinka trzymaj sie!:*
Justa to i ja dołaczam do grona które muszą umyc okna.... czekam na lepsza pogode, ponoc jutro ma byc slonecznie to chyabsie za nie wezme :tak:

U mnie dzieciaki ospy nie przechodzily ...
A dzis szarobury dzien.... a mnie bierze przeziebienie... :no: obiad musze wymyśleć...:eek:
 
Witam.;-)
Asienka synek ćwiczy już na śmingus-dyngus! he he Uważaj jak Ci się zgada z ojcem to będziesz miała!!!!:-D

Aguska a co to się młodemu poprzestawiało z pobudkami o takiej porze?:confused:

A z tą ospą to właśnie tak chciałabym, żeby Mateusz załapał, byłoby z głowy, ale boję się o Daniela...

Asiulka znaczy jakby dostał gorączki to nurofenu lepiej nie podawać?:confused:
 
krolcia mój zawsze wstawał o 6-6.30 ale ostatnio nawet do 7 potrafił komara dusić a teraz punkt 6 i on na nogach a tak od 5,30 już słychać jak sie kręci:sorry2:
Mnie ospa też przeraża:sorry2: ale lepiej aby jednak to dziecko ją przeszło niż dorosły człowiek.
Bo ja jak byłam dzieckiem to zachorowałam z tata:szok: i moja mama wspomina że ja jakoś dałam rade ale mój tata miał jakieś powikłania:-(
 
Witam ,ja jak po ogień ...
byłam wczoraj na IP .
Wróciliśmy ze szpitala o 2.30 w nocy .
I zaraz jadę na kontrolne KTG...
Pierwszy pomiar KTG się nie zrobił ,bo mały wierciuch nie pozwolił. :szok::-D:-D
Tak kopała ,że głowica z brzucha spadała ,albo uciekała i czynności serca nie była .
Non stop wył alarm...
Powtórka z KTG z pielęgniarką do pilnowania i z głowicą w ręku małą ganiała .
UFFFF udało się 40 minut zapisu .
Na USG wykazało ,że szyjka wewnętrznie jest zamknięta ,a zewnętrznie otwarta na palec ,więc tragedii nie ma .
Ten śluz z krwia co był to musiało jakieś naczynie krwionośne pęknąć ,bo czop nie odchodzi ,a przynajmniej nic takiego nie widać .
Dostałam oczywiście zastrzyki rozkurczowe ,czopki i powtórka z KTG ,które już było lepsze i warunkowo puścili mnie do domu.;-):-):-)
Zalecenia:
lezeć i oddychać ;-):-):-D:-D:-D
 
reklama
Do góry