reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

hejka dziewczęta!!!
wstałam z zamiarem przeżyć dziś ładny dzień
chmurki są ale zaraz jakby się przedziera słoneczko więc wysyłam promyczki do wszystkich którzy potrzebują
miłego dzionka!!!
 
reklama
Dobry
Justa dzięki Tobie mam super humorek, nie zepsuło mi go nawet zgubienie kolczyków z wzorem, które na pomysł czekały dwa miesiące..zgubiłam jeden to zrobie wisiorek ;-) Wzoru nie ma w normalnej sprzedaży ale jakos sobie z tym poradze ;-)
Ja dziś jade do mamusi pomimo burej pogody :-)
 
Olo juz zjadł miche kaszki mannej:) teraz dobiera sie do moich kanapek... Własnie stwierdziłm ze moje dziecko jest jakies inne gdyz w połowie jedzenia kaszki mannej stwierdził ze juz nie chce. I reszte zjadł pod warunkiem ze mu dam syropki jak ładnie zje:laugh2:
Za oknem dzis deszczowo ale ciepło +5 Moze sie jednek wypogodzi i pojdziemy na krótki spacer.
Nocke mielismy nawet ok choc Olo sie obudził raz ale sam zasnał i nie musiałam go do nas do łozka brac! Wczoraj padł o 19.30!!! ale miałam dłuuuugi wieczór dla siebie:biggrin2: tyle ze o 22 juz bylam tak zmeczona ze i ja padłam.
Obiadek ma z wczoraj barszcz ukrainski, schabowe i nawet ziemniaków zostało to tylko odgrzeje:) Jakas słatke dorobie:biggrin2: Kuchnie ogarne tylko i laba do konca dnia:biggrin2::biggrin2:

wrublik ja poprosze troszke słoneczka:biggrin2:
fanta dawaj pranie mi:tak: chetnie poprasuje! Własnie zerknełam ze i moje juz wyschło.
justa umiesz szyc? zazdraszczam!!! tez mam chetke sie nauchyc:tak: ale jakos zawsze czasu brak.... trudne jest uszycie spodnicy? W sumie to mam mame krawcowa hehehe Zagłosowane!:biggrin2: To dzis robisz skrzydełka na obiadek?:-p Ale sie usmiałam z Twojego meza!!!!!!!!!!!!
As trzymaj sie kochana!!!!!!!!!!!!
Mariolciaa hop hop? :-)
 
i ja się z wami witam
ja mam dziś @ więc jestem ..........
Za oknem na dodatek deszcz a miałam plany żeby z małym z rana iść na plac zabaw a tu proszę już sobie poszłam:confused2:
Justa zagłosowane ;-)
 
Hello kobietki,witam się.
W nocy spać nie mogłam,wlazłam pogapiłam się i poszłam sobie.
Jakoś mi się nie chce nic, u nas szaro buro i ponuro do tego pada.
Mężuś w pracy,Maciek w szkole,
a Emil jak zwykle rano swoje kochane budowle z kloców lego robi.

AS
kochana trzymajcie się jeszcze.
Karolinko Skarbeńku nie spiesz się zbytnio.

Justa
-padłam z podpasek ze "skrzydełkami",
no ale będziesz miała teraz możliwość wykorzystania ich,do obiadku:):):)


 
justa umiesz szyc? zazdraszczam!!! tez mam chetke sie nauchyc:tak: ale jakos zawsze czasu brak.... trudne jest uszycie spodnicy? W sumie to mam mame krawcowa hehehe To dzis robisz skrzydełka na obiadek?:-p Ale sie usmiałam z Twojego meza!!!!!!!!!!!!
No a cóż by innego jak nie skrzydełka pieczone w naczyniu żaroodopornym na obiad. :confused2: Ale oprószyłam je przyprawą do kurczaka złocistą , dołożyłam jabłuszka, więc dziś obiadek pyyyycha! :-D

Aż takiego talentu w szyciu to ja nie mam, by szyć ubrania. :-D
Króliki szyję .:tak:

u53t5.jpg



ja mam dziś @ więc jestem ..........
Za oknem na dodatek deszcz a miałam plany żeby z małym z rana iść na plac zabaw a tu proszę już sobie poszłam:confused2:
Nadrobisz w niedzielę, bo nadają na plusie 20 stopni. :tak:;-):-)

I wracam do traktorka. ;-)
 
Witam się i ja :-)


Justa zagłosowane :-)

Dołączam się do publicznego marudzenia na pogodę, taka że żyć się odechciewa i jak mój P powiedział, nie dość że ręce opadają to *uj nie wstaje :-D
 
I jeszcze info o As.

Poranne wieści od As76:
O północy wylądowała na porodówce, pojawiły się regularne skurcze co 10 minut, musieli Ją przetransportować, bo nie wiadomo co się miało dziać, zwiększyli dawkę leków, podali leki na wyciszenie skurczy, na wyciszenie As. Pomogło. Nadal są 2w1, ale znowu odbiło się to na psychice Anety. Choć brak krwawienia działa na plus, więc była dzisiaj lepsza do gadania niż wczoraj. Oczywiście podłączona jest non stop do KTG teraz. Lekarka powiedziała, że jeżeli będą się pojawiać takie sygnały jak się pojawiają, czyli krwawienie a nie krwotoki, skurcze, które idzie opanować, to dalej podtrzymuje, że do 35tc ich przetrzymają. Wszyscy tam marzą o tym 35tc, dzisiaj wybił 30t4dc, więc pięknie. :tak: Karolina z każdym dniem jest starsza, silniejsza.
Aneta ma nadzieję, że wróci na patologię, bo tam jednak jest spokojniej i troszkę odpoczywa. Zadaje sobie pytanie kiedy wystąpi kolejne krwawienie, powiedziałam Jej, że za 5 dni i na pewno nie wcześniej, czyli teraz z soboty na niedzielę i ma się przygotować psychicznie na niego, a jak się nie pojawi to będzie niesamowita ulga.

Zapomniałam Wam napisać jeszcze o Kubie dwa słowa, bo zawsze musimy sobie o nim pogadać chwilkę, to mimo wszystko odciąga Anetę od myśli o szpitalu, a Ona potrzebuje też pogadać o czymś innym. Krótko bo krótko, ale zawsze. Chłopak jest cudowny i zdaje ten trudny egzamin na 6, powiedział Anecie, że On sobie poradzi i czeka aż wrócą obie do domu, mama i Karolinka i tylko zadaje pytanie kiedy? Musi sobie jeszcze w swojej główce poustawiać, że maj, to troszkę czasu, aczkolwiek nie tak dużo. Rozmawia z Anetą przez skypa, tyle mogą, no teraz na porodówce to raczej nie, ale jak jest Aneta na patologii to zawsze dwa słowa zamienią. A to dużo i dla Kubusia i dla Anety. Głos Jej się strasznie łamie, ale słychać w nim i tęsknotę i dumę. Brawo Kubusiu.

Wszystkie Was serdecznie pozdrawia, dziękuje za kciuki i prosi o niepuszczanie.

Czekam na obchód i jego koniec i o 12 będziemy się ponownie kontaktować.
 
reklama
Witajcie. Pogoda jakaś dziwna :baffled: pochmurno ale w miarę ciepło oby tylko nie padało :tak: Kuba w przedszkolu, M w pracy a ja muszę iść obiad zrobić ;-) ależ mi się nie chce, na szczęście mam posprzątane więc tylko obiad mi zostaje :tak: a tu żebyście zapaliły światełko dla córeczki mojej koleżanki :-( Julitka Powroźnik | Zapal świeczkę... :-( aż się popłakałam jak sobie przypomniałam :-(ach takie życie :sorry: uciekam do kuchni :tak:
 
Do góry