reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Mamy w danii

hejol :-)
Echo Ja niestety o grzybobraniu nic nie wiem, bo ani nie lubie zbierac ani jesc ;-).
Przy przeprowadzce jest zawsze sporo roboty, ale i przyjemnosci jak wszystko urzadza sie na nowo.
A w Aalborgu kolezanka w szpitalu byla jedynie 4 godz. po porodzie, potem ja przetransportowali do hotelu. W ulotce przeczytalam, ze w hotelu zostaje sie do 4 dni, mozna miec osobe towarzyszaca.
 
reklama
Ja o grzybobraniu też nic nie wiem, tu w Danii nigdy nie byłam... zawsze w sezonie dostaje grzybki od mamy jak jestem w PL ;)

No z kąpielą noworodków tak duńczycy mają. Twierdzą, że ta maź na dzidziusiu jest dla niego bardzo zdrowa i że najlepiej to nie kąpać jak najdłużej. Ja w szpitalu byłam 5godz. po porodzie i później w hoteliku 3 doby. Cały czas był ze mną Mąż.
 
Echo moi tesciowie juz byli na grzybkach dobre 3 tygodnie temu. pycha :-D U nas tez jest zawsze mega wysyp bo Dunole nie zbieraja
 
hej :)

karmie wlasnie malego wiec mam chwile zeby poczytac co u Was.. :-)

U nas leci.. raz lepiej raz gorzej.. Daniel jeden dzien grzeczny, drugi nie. z nocami podobnie.. wczorajsza noc to koszmar, spalam moze ze 3 godziny w sumie.. Niestety maz juz dzisiaj wraca do pracy i zostaje sama z moimi bąblami.. ciekawa jestem jak nam pojdzie poranna wyprawa do dagpleje.. az sie boje.. do tego pada deszcz.. ;-)

Justynaj witaj :-) gratuluje ciazy i wspolczuje pracy. Ja w pierwszej ciazy mialam prace w fabryce, akurat sam poczatek ciazy (4-6) tydzien spedzilam w PL, ale zaraz po powrocie poszlam ru do lekarza i powiedzialam ze chce zwolnienie bo to zbyt ciezka praca jak dla kobiety ciezarnej. Jest tak ze pracodawca powinien Cie przeniesc na lzejsze stanowisko jesli jestes w ciazy a jak takiego nie ma to powinnas isc na zwolnienie. I to jest normalnie płatne jak chorobowe (dagpenge).

Herbata do szpitala zabierz dla siebie jakies wygodne ubranko, klapki, kosmetyki i ciuszki dla dziecka na wyjscie. Reszta rzeczy jest w szpitalu lacznie z pieluszkami. Mozesz jeszcze dopytac o to polozna. Ja nawet dostalam do domu kilka podkladow i tych wielkich podpasek..
 
a ja wlasnie wrocilam ze szpitala. wczoraj przed polnoca pojechalam z mega silnymi skurczami, myslalam ze to juz, ale jednak rozwarcia nie bylo. 2 razy zrobili ktg i zatrzymali na noc. mala jest ulozona glowkowo i przewiduja ze urodze przed terminem. poki co dostalam jakis zastrzyk na wstrzymanie, ale gdyby sytuacja sie powtorzyla to mam przyjechac. nie beda hamowac. M. zawiedzony... tak mu spieszno do roli taty ;-)
 
Ostatnia edycja:
ka-Mila Pewnie jeszcze troche potrwa zanim mały sie ustabilizuje. Mam nadzieje, ze wyprawa do dagpleje sie udala :-).

herbata Trzymaj sie, jeszcze troche Ci zostalo :-). Moze jednak bedziesz przede mna ;-)
 
friggia ja to bym mogla juz, ale dla malej to chyba troszke za wczesnie.
widzialam dzisiaj dzieciaczki z 33. tyg i nawet blizniaki z 29. byly bardzo malutkie. babki narzekaly na porody w danii... nasluchalam sie samych niemilych rzeczy :shocked2:

kamila dziekuje za odpowiedz. tak wlasnie myslalam
 
dziewczyna z ktora rozmawialam rodzila 2 tygodnie po terminie, dziecko bylo tak duze ze ledwo przeszlo przez nia. musiala wyjsc z wody kiedy glowka byla juz na zewnatrz, 4 facetow nioslo ja na lozko,wyciagali mala na sile. wrecz wyszarpali. wazyla ponad 4 kg i omal nie polamali jej ramionek przy wyciaganiu. byla po prostu przenoszona. jako srodek przeciwbolowy dali jej Pamol, bo ponoc przy wywolywanych nie podaja znieczulenia. co do przewczesnych porodow to jest ich tak duzo, bo lekarze nie zatrzymuja ich po prostu. rzadko badaja pacjentki w trakcie ciazy i to jest blad. druga dziewczyna juz 3miesiac lezala w szpitalu bo urodzila w 6. miesiacu, kolejna miala infekcje i dziecko zarazilo sie nia przechodzac przez kanal rodny. teraz jest pod kroplowka. masakra doslownie.
 
reklama
to wszystko przez to, ze tutaj zwlekaja do samego konca, wiem jak bylo z moja kolezanka, ktora prosila o jakiekolwiek usg czy cos, bo byla po terminie, a kazali jej czekac, na zaczela rodzic rowno dwa tygodnie po terminie, na szczescie w jej przypadku dziecko nie bylo duze. a co do infekcji to tez dziwi mnie, ze nie robia tu zadnych badan, posiewu itp., ja ani razu nie bylam badana gin. Wiem, ze nie ma co panikowac poki jest wszystko w porzadku, no ale ja twierdze, ze lepsza bylaby jakas przezornosc, niz potem zalowac, ze czegos sie nie zrobilo...
 
Do góry