reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Mamy z Austrii

nie zapomne, nie zapomne! pewnie nie bedzie mnie przez jakis czas ale jak juz dojde do siebie, to napewno bede tu systematycznie zagladac...
Bardzo lubie nasze forum i Was dziewczynki!:tak:

Ach, u nas tez zima i poszlabym sobie na spacerek... Ale nawet jak do sklepu wychodze to czuje niezadowolenie, bo nie moge sie wtedy uczyc.
A ja z tych co to maja srednia motywacje do nauki i zanim sie zbiore, to jeszcze na forum zajze, herbatki sobie zrobie, pouprzatam troche i takie inne, byle sie tylko nie uczyc! :nerd:
tak wiec nigdzie nie wychodze, bo wtedy juz w ogole bym nie zaczela z nauka...
a jak mazus wraca z pracy to z nauki mojej nici, bo wole z nim siedziec....
ajajajaj:-p
no ale teraz musze jeszcze naprawde powtorzyc na dzisiaj.
 
reklama
witam
My po niedzielnym basenie,fajnie bylo ,3 godz. moczenia sie w cieplej wodzie:biggrin2:
Z nowosci dostalismy propozycje mieszkania 3 -pokojowego ale kurde na tym samym osiedlu tylko blok dalej.Bylismy ogladac w sobote ,no i troche zawiedziona jestem bo mieszk. zaniedbane(kurcze co tam za austriacy mieszkali)wymaga remontu,a poza tym uklad mieszk. do bani ,maluska kuchnia i lazienka i przedpokoj o wiele niz to co teraz mamy.No ale balkon wielki i te 3 pokoje 80m2 w sumie.Mamy czas do konca miesiaca sie zastanawiac.Ale czarno to widze,choc strasznie by sie pokoj wiecej przydal to jednak.....
poziomeczka powodzenia na egzaminach i oby ci sie ta nauka szybko skonczyla bo sie wykonczysz:tak:Zeby cie pocieszyc to mnie tez juz lapie zadyszka,mam zgage,spie tez nie najlepiej i wogole szybko sie mecze.
Vici zazdroszcze ci tego jezdzenia samochodem.Ja niby mam prawo jazdy ale wieki nie jezdzilam i boje sie zaczac znowu choc maz mnie namawia ale jakos sie nie moge zebrac bo nigdy nie ma czasu zeby jechac gdzies pocwiczyc i tak schodzi.Ale chcialabym....:dry:
Aleksix ja w 23 bez. mieszkam.Tu juz wrony zawracaja z powrotem na Wieden:tak:

Acha,zapomnialabym po wczorajszej wizycie u gina znow uslyszalam ze chlopak bedzie czyli chyba juz tak zostanie....Fajnie Choc jak spytalam go czy to juz pewne to powiedzial ze pewnym do konca nie mozna byc....Kurde i ciesz sie tu czlowieku.....
 
Ostatnia edycja:
Beabea no szkoda,ze takie kiepskie to mieszkanko ale moze cos jeszcze sie znajdzie nic na sile.I fajowo,ze chlopak parka bedzie choc pewnie ciuchow po malej masz ful:-D
Co do auta to ja lubie jezdzic i ciesze sie ze nie jestem uzalezniona od Jacka.Nieraz nawet sama do Pl jezdze i jest git.Troche obawiam sie duzych miast ale daje rade.W pazdzierniku bylam sama w Wiedniu po siostre i sama tez ja zawozilam i zyje :-) po prostu wprawy nie ma w tak duzych miastach bo szlajam sie po wiochach ;-)
 
sklecam wlasnie jakas zupe szybka.

my mamy tez jeden samochod i moj maz jezdzi nim do pracy. Prawo jazdy mam juz wieki i w Warszawie jezdzilam codziennie. A tu jakos nigdy okazji nie ma i troche sie oduczylam. No ale jak juz jade to jade.
Moj nawiekszy problem jest w tym, ze ja Wiednia nie znam samochodem i boje sie, ze gdzies zle wjade i sie zgubie... :baffled:

Beabea, no z mieszkaniem to chala, ale przydalyby sie wam napewno 3 pokoje.
Ale wiesz, ja mam 3 pokoje ale takie nieustawne i jeden przechodni do kuchni, ze nijak nie da sie zrobic pokoiku dla dzieka. Tak wiec lepiej poczekac na to odpowiednie mieszkanie.

No i miejmy nadzieje, ze juz chlopak pozostanie! a u mnie dziewczyna!
Poczekaj jeszcze, az bedziesz blizej rozwiazania i jak nadal potwierdza chlopaka i bedziesz chciala pozbyc sie rzeczy dla dziewczynki to sie jakos umowimy :tak:

Dobra, ide jeszcze powtorzyc, bo po 15:00 musze wyjsc
 
Ostatnia edycja:
HEJ
Nie wiem jak wy ale ja juz nie moge tej pogody wytrzymac,zimno i zimno...
I te kurtki ,swetry ,rajtki i moje i dziecka ta cala wyprawa zanim sie czlowiek gdzies na chwile z domu ruszy:wściekła/y:
No i zajecia dla malej trzeba w kolko wymyslac i zbierac po niej przerozne rzeczy......
No mieszkanie juz raczej napewno nie wezmiemy,choc meczy mysl czy sie tego nie bedzie zalowac,bo niewiadomo kiedy przyjdzie inna propozycja,moze za rok albo i nie....i czy sie gorsze nie trafi...ale coz RYZYKUJEMY....

w niedziele sie pewnie na sanki wybierzemy tzn. mala dostala od chrzestnego sanki po jego synach no i pasuje ja troche powozic:biggrin2:a ze sa 2-osobowe to i tatus sie zalapie:biggrin2:Mamy juz upatrzona gorke....
a w sobote bedziemy miec znajomych z dwoka dzieciakow,to planuje sernik na zimno zrobic i usmazyc faworkow bo mnie chetka wziela...

A tak to nie dzieje sie nic:baffled:
 
Witam i u nas zima ale w sumie przyjemna.Maly szczesliwy bo na sankach moze smigac i w przedszkolu wychodza na zewnatrz.
Poziomeczka mam nadzieje,ze egzaminy poszly super
Beabea ciezko ci bo pewnie ciaza utrudnia troche to ubieranie sie.Fajnie,ze sanki macie dla malej na pewno bedzie szczesliwa.I bede trzymala kciukaski za fajne mieszkanko niech sie trafi w miare szybko.
 
reklama
hejka,

egzaminy we wtorek i srode poszly dobrze. Ten wczorajszy troche mniej ale licze tez, ze zdany. Po takiej ilosci materialu moj mozg sie chyba zlasowal i nie chcial za bardzo wczoraj wspolpracowac. Najgorsze to to, ze mam duzo roznych rzeczy do nauki i po pierwsze musze sobie to wszystko powkladac do odpowiednich mozgowych szufladek a potem na konkretnym egzaminie wyjac odpowiednia szufladke.... :baffled::nerd:

Jutro mam jeszcze jeden i koniec. ale najgorszy....
Umowilam sie dzis z chlopakami z grupy na brain storming, zeby sie troche razem pouczyc, zobaczymy...
W ogole powiem wam, ze kiepsko mi sie skoncentrowac w ciazy, jestem sloniowata i wszystko mi upada. No poprostu slon w skladzie porcelany. Dlatego tym trudniej przychodzi mi nauka..... eh...

Zimy tez nienawidze, juz mam tez dosyc tych kurtek a buty sobie sama z trudnoscia wkladam, przez moj brzuchol. Juz marze o marcu/kwietniu.
Powiem wam jednak, ze powoli zaczynam lapac stracha przed porodem.... Juz coraz blizej i blizej i jak sobie pomysle to od razu wszystko mnie boli....:szok:
No ale radzilam agusi, zeby byla pozytywna, wiec i ja sie staram byc....:sorry2:

wczoraj bylam u lekarza, wszystko ok, dostalam tylko zastrzyk w dupe, bo mamy konflikt serologiczny. No a poza tym super.
jeszcze tylko raz 1-go marca i raz do szpitala na usg i koniec....

Beabea, nie martw sie mieszkaniem, znasz sekret? Jak bedziesz sobie marzyc o nowym , fajnym mieszkaniu to napewno do ciebie przyjdzie :tak:

vici, ten zamkniety to ten regionalny?
 
Do góry