Karolina55
Mama Gabrysia
Czesc dziewczyny.
Przepraszam, ze tak dlugo mnie nie bylo, ale bylam bardzo zajeta
.
W piatek bylismy w Londynie i oczywiscie wszystko pomyslnie zalatwilismy
a pozniej troche zwiedzalismy. Nie wiele co prawda zdazylismy zwiedzic, bo wszedzie byly okrutne korki
:unibrow: i za parking trzeba bylo placic krocie
, ale i tak sie ciesze,ze wkoncu zobaczylam Londyn. Gabrys podroz zniosl bardzo dobrze, az sie sama dziwilam i podziwialam jakiego mam grzecznego chlopca
.
No i sobote odpoczywalam, a na noc poszlam do pracy, bo wkoncu po mnie zadzwonili
. Pracowalam cale 12 godzin przy czekoladkach i batonikach "Nestle"
. A w niedziele probowalam odespac, wiec dopiero dzis moglam sie odezwac.
Bardzo chetnie sie z Wami spotkam w sobote, tylko pod warunkiem, ze po mnie nie zadzwonia do pracy
. W ten weekend pracowalam jedna noc, ale w przyszly jezeli juz, to bede pracowac na dzien np sobote i niedziele. Wiec nie jestem pewna. Dam Wam znac jak tylko bede cos wiedziec, ale to moze byc dopiero w piatek
. Wiec nie wiem jak sie z Wami umawiac
. Moze poprostu spotkacie sie beze mnie, jak wypadnie mi isc do pracy?
A.. Gabrys dziekuje wsystkim ciociom za zycenia
.
Buzka
Przepraszam, ze tak dlugo mnie nie bylo, ale bylam bardzo zajeta

W piatek bylismy w Londynie i oczywiscie wszystko pomyslnie zalatwilismy







No i sobote odpoczywalam, a na noc poszlam do pracy, bo wkoncu po mnie zadzwonili


Bardzo chetnie sie z Wami spotkam w sobote, tylko pod warunkiem, ze po mnie nie zadzwonia do pracy



A.. Gabrys dziekuje wsystkim ciociom za zycenia


Buzka