Kama to co piszesz bardzo mnie zaskoczylo

. To jakas paranoja i ta polozna to chyba gra sobie na Twojej niewiedzy. Skan nalezy Ci sie za darmo. Na Twoim miejscu to przeszlabym sie do swojego GP i powiedziala o wszystkim

.
Zaginely wyniki badania moczu

? Chyba powinnas zlozyc podanie o zmiane poloznej i to jak najszybciej. To jakas idiotka jest

. Serio, pierwszy raz sie z czyms takim spotykam. I jeszcze tak Cie zdolowala, a moze ona chce pomoc swemu znajomemu lekarzowi zarobic pare groszy? Szok

.
Pamietaj dwa skany naleza Ci sie za darmo ok 11 tc i 20 tc. A jezeli bedzie to dla Ciebie za malo to wtedy mozesz zaplacic by zrobili Ci kolejne. Za 180 funtow to mozesz sobie kupic bilet do Polski i spowrotem, zrobic sobie tam porzadne badania i jeszcze Ci reszta zostanie.
Moze popros kogos o pomoc, przejdzcie sie do przychodni i zrobcie tam porzadna awanture, bo dla mnie to sie juz nie miesci w glowie. Moze i w Anglii jest okropnie, ale to co Ty opisujesz to juz duze przegiecie z ich strony

.
Zycze powodzenia i glowa do gory. Wsio sie ulozy;-).
Niunka- kazda dzidzia jest inna. Jedne pod koniec sie wyciszaja inne nie. Poza tym to tak dopiero ze dwa dni przed porodem staja sie duzo mniej ruchliwe, a u Ciebie to jeszcze kawalek. A no i ja prawie do samego konca nie czulam prawie nic. Zadnych skurczy. A kazda kobieta to i tak to inaczej wszystko przechodzi

.
U mnie humorek troszke lepszy:-). Kuzynki przyjechaly i moj dom odzyl. Jest sympatycznie, chodzimy i szukamy dla nich pracy. Pewnie bede teraz miala troche mniej czasu na pisanie

, wiec sie nie gniewajcie. Napewno od czasu do czasu do Was zajze.
Gabrys odzyskal apetyt i jest z nim coraz lepiej, z mezem tez. Moze wkoncu zaswieci sloneczko, to bylby wtedy komplet. Na benefity nadal czekamy i czasami to juz popadam w zwatpienie czy kiedykolwiek cos z tego dostaniemy.
Pozdrawiam i caluje Was bardzo mocno:-).
pa