reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Irlandii!!

hello
Didi ale akcje mialas od rana...
Pauletto o ja tez uwielbiam puzelki ukladac ha ha ja bym na twoim miejscu dorobila cos tam w tej dziurce np domalowala.
Wilwia ja polecam bephantem(czy jak to sie pisze)

ha ha nawet nie napisze o której dzis wstalysmy bo wstyd tak dlugo leniuchowac hi hi, chwile poczytam i uciekam kuchnie ogarnac bo syffff.
No i rano niespodzianke w skrzynce mialam bo po 3 miesiacach czekania w koncu przyslali odnowione karty medyczne.
 
reklama
witajcie mamusie

ja busy, pakowanie, sprzatanie itp, jutro sie przeprowadzamy, wiec zamieszanie w domu mam niemale. Tu jeszcze mam neta, ale na nowym domu pewnie sobie troche poczekam zanim przyjda i zrobia net i tv :-( Wpadne wieczorkiem poczytac.
 
Witam :tak::tak:

Dziś w szkole u młodego szczepienia a on się nie załapie :confused2:
No ale jak wyzdrowieje pójdziemy do gp :tak::tak:

Margarittko Mikołaja to mi nie szkoda bo tutaj jest jeden do 22.12 tak więc zdążymy go odwiedzic,szkoda,że Was nie zobaczyłam piękne :-p:-p
No ale widzę,że się tak towarzycho wykruszyło,że tylko wy dwie byłyście :-D:-D


Didi ha ha ha ale wtopa :-D:-D
No ale co zrobisz,czasem tak jest :-D:-D


Ja też już mam światełka na oknach i jakieś inne pierdoły.CHoinkę kupię pod koniec tygodnia,za 4 dyszki żywą :tak:


Aaaa i oto jakie życzenia dostałam od sekretarki mojego męża:

View My Video
:eek::eek:

dobrze,że Amandę znam i wiem,że to żarty :rofl2::-D
 
U nas zimna woda jest, ale ciepłej niet, słabo leci, podejrzewamy, że się zapowietrzyło. Czekamy na landlorda.

Moje dziecko dzisiaj przechodzi samo siebie:no::no::no:, jak coś nie jest po jej mysli to się kładzie na podłodze i ryczy, wspina się po meblach i jęczy. Dobrze, że więcej tych grzecznych dni ma, bo bym chyba osiwiała
 
Witam dziewuszki.
Ja znowu musze troszke "ponarzekac".Od paru dni mamy ciezkie dni.Tobiszka tak odparzylo,ze biedny nie chce nawet siadac.Placze,tak musi go bolec.Stosuje juz wszystko co mozliwe.Ale po kazdej kupci jest to samo.Do tego przez te wyzynajace sie zabki nie ma apetytu.Oj ciezko...a ja w pracy.No i jakby tego bylo malo dzis w nocy wracaja lokatorzy.
Tak czytam,ze juz pieczecie,gotujecie na swieta-a ja jeszcze nic nie zaczelam.JAkos w tym roku nie czuje tych swiat.Ale musze sie zabrac w nastepnym tygodniu do piernikow i orzeszkow,bo bede miala chyba troche wolnego od pracy.

Moze krochmal pomoze na odparzenia,u nas przy zabkowaniu sprawdzily sie czopki vibrucol wiec z reka na sercu moge polecic.


Asienka_R to Twoja Anula to sie zachowuje jak moja Natalia czasmi to rece opadaja,moja tez sie rzuca czytalam ze to taki bunt dwulatka tylko ze Twoja jest mlodsza troszku od mojej...

J pojechal do pracy jak szybko zlecialy te dwa tyg normalnie sie przyzwyczailam ze jest codziennie w domu cora zreszta tez dzis jak J wyjezdzal do pracy to plakala...

Qurde juz minelo 2 tyg a ja listu dalej nie ma ze szpitala:no: jak do przyszlego tyg nie dojdzie bede musiala sama do nich podjechac

My juz po obiadku cora tez lezy odpoczywa i baje oglada a ja czekam na Asie bo jeszcze nie dotarla:no:
 
Asienka_R to Twoja Anula to sie zachowuje jak moja Natalia czasmi to rece opadaja,moja tez sie rzuca czytalam ze to taki bunt dwulatka tylko ze Twoja jest mlodsza troszku od mojej...

Mam nadzieję, że jednak nie, bo trochę wcześnie na to:no::sorry::-p:rofl2:. Zwykle grzeczna jest, ale taka ciekawska wszystkiego, wszędzie wejdzie, ściąga co tylko może. Dzisiaj pierwszy raz wspięła się na kanapę w salonie. Teraz ciężko ją upilnować. Jak źle śpi w nocy to potem jest bardzo nieznośna, co nietety ostanio zdaerza się coraz częściej:sorry:. Mam nadzieję, że jak teraz się wyśpi to troszkę odpuści
 
Hejoo mamuśki :-) Wiktor odstawiony do przedszkola Zuzia śpi...boziuuuu jaką ja mam ciszę w domku:-D:-D:-D aż w uszach dzwoni:sorry: po tym tygodniu miałam dość ...:sorry:
asieńkor ja mam takie cyrki na porządku dziennym i o dziwo nie osiwiałam a nawet gdyby to farbą i tak zakryję :-D:-D:-D
Kasiuleczka chciałam domalować a jak z tym że nie zdążyłam bo Wiktor stwierdził że puzzle ładniej na podłodze wyglądają :eek::-D także będę układała jeszcze raz o jak mi przykro :cool2::-D
Didi hehe ale się uśmiałam teraz musisz się zreflektować zarzuć na grzbiet jakąś halkę a chłop zapomni szybciutko :tak::cool2:
Kamcia przy dwóch przedszkolach Wiktora ja nie mam jak się ruszyć w wypadach towarzyskich :sorry: ale zapraszam do siebie :tak:;-)
Anineczko :eek::eek::eek: jesteś pewna że to żart a może o czymś nie wiesz :sorry::rofl2::-p
 
asieńkor ja mam takie cyrki na porządku dziennym i o dziwo nie osiwiałam a nawet gdyby to farbą i tak zakryję :-D:-D:-D
:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2: to tak w przenośni było, ale czasem mi takiego stracha napędzi, jak dzisiaj np. byłam w łazience po proszek do prania, nasypałam pół miarki, a ta agentka mała stawała na krzesełku a ono się przechyliło, rzuciłam wszystko i lecę, żeby ją złapać:rofl2:, albo w sekundę była na krawędzi łóżka. Może mniej bym się o nią bała, jakby umiała tyłem schodzić:confused2::eek: a że nie umie to spadnie na głowę:sorry:
 
reklama
Asienko to teraz masz bojowe zadanie specjalne aby nauczyć Anię schodzić tyłem bądź upierdliwa i powtarzaj i pokazuj po 1000 razy na minutę aż w końcu załapie:tak: na mnie widoki typu Wiktor na parapecie na stole czy jak ostatnio wymyślił że stanie na tacce krzesełka do karmienia :szok: już nie robią wrażenia on jak kot spada zawsze na cztery a właściwie to rzadko spada ;-)prędzej sam sobie specjalnie krzywde zrobi jak przez wypadek :confused2::sorry: ostatnio mamy na tapecie walenie głową o kafelki :eek: jak ostatnio źle się rzucił i trafił w dywan to się zdziwił przesunąl i łup :eek::sorry:
 
Do góry